Pokaż Lila trochę swoich cegiełkowych zakątków jesienią. Jak tam, obrobiłaś się już w pracy? Bo my tęsknimy

Co za rozkoszne miejsce! Chce tam być w tej chwili i pić kawę!
Myślałaś o posadzeniu Glicynii na altance?

Lilko, zwiedziłam Twój ogród i zachwyciłaś mnie swoją altaną, jest niesamowita. Poza tym świetnie wyglądają przegorzany w większej ilości - spróbuję i u siebie je pomnożyć bo mam tylko 2 sztuki tegoroczne.
podziwiam i pozdrawiam Weronika

ElAri - glicynie zostały posadzona w 2010 roku na jesieni, po obu stronach altany. Pięknie przezimowały i rosły całe lato. Tej zimy wymarzły , coś tam z jednej odbija ale druga nie. Rzeczywiście kawę się tu pije kapitalnie. Jutro zrobię aktualne zdjęcie bo altana fajnie zarosła .
Przetacznik - przegorzanów już nie ma bo razem z nimi miałam w ogrodzie mnóstwo motyli, pszczół, os i innego robactwa. Mam małe dzieci i nie chciałam ryzykować ukąszeń. Poza tym są bardzo ekspansywne i mimo iż wyrzuciłam je doszczętnie walczę z korzeniami z których non stop odbijają.
Dziękuję za wszystkie miłe słowa.

OOO Lilka fajnie że się przypomniałaś ze swoją wyjątkową altana

Bardzo jestem ciekawa jak wygląda Twój ogród teraz więc proszę o zdjęcia

Lenka obiecuję jutro coś cyknę i wkleję - cieszę się że o mnie pamiętacie

Witam Cię Liluś serdecznie.......
Ja byłam kiedyś u Ciebie, zachwyciłam się altaną....., ale zapomniałam nazwy wątku i nie potafiłam Cię odnaleźć....chciałam nawet Sebka prosić o pomoc...a tu proszę...!

a mnie zachwyciły słodkie tabliczki z napisami, śliczna ławeczka i napis na śniegu, bardzo mnie rozśmieszył.Przeróbka domu normalnie mnie powaliła zrobiliście z niego niezły belweder. Wszystko z gustem i smakiem, bardzo mi się podoba.

obiecałam dziś zdjęcia ale stwierdziłam że trawa jest za duża i wstyd takie chaszcze pokazywać w tak zacnym gronie. Jurto skoszę i coś cyknę.