Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogród Małej Mi - sezon 2015

Pokaż wątki Pokaż posty

Ogród Małej Mi - sezon 2015

ewakatowice 11:41, 30 mar 2015


Dołączył: 17 sty 2014
Posty: 8936
Mala_Mi napisał(a)


Arabella i Alionushka - wybitnie głupoodporne i ładne.




dzięki bardzo
Już lecę oglądać

____________________
Ewa - miejsko&sielsko
ana_art 12:22, 30 mar 2015


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18824
Mala_Mi napisał(a)

Wygląda ja kiełkująca cebula. Tu je widać, takie 5 centymetrowe szpilki. To czosnek Everest. Ale pod innymi też się wysiały.


o ja pierdziele ale śmieszne, u mnie tak się nie rozsiewa pomimo tego, że czosnki ścinam bardzo mocno przekwitniętę, a właściwie nie ścinam tylko wyjmuję bo one później same wyłażą wystarczy je podnieść do góry
____________________
Any ogród mały-czyli wygrana walka z ugorem i Wizytówka
lojalna_ 12:24, 30 mar 2015


Dołączył: 29 lip 2014
Posty: 19078
Mala_Mi napisał(a)

Nawóz może spalić i wypalić dziury w liściach tulipanów. Nie należy sypać na rośliny.. szczególnie czosnki i tulipany łatwo łapią granulki nawozu. Ślimaki są widoczne głównie po deszczu , wieczorem i skoro świt.
A na początku niestety też sobie nawozem spaliłam tulipany.. i od tamtej pory nie nawożę


Sypałam pod kamyki do ziemi ale najwyrazniej przedobrzyłam....
____________________
Jola Lawendowy zawrót głowy
Hogata 14:19, 30 mar 2015


Dołączył: 03 sie 2012
Posty: 1985
Mala_Mi napisał(a)


Ciemierników nasiało mi się od groma.. i czosnków. Po jakim czasie czosnki mają szansę zakwitnąć od wysiewu?? Bo jak nie potrzebują kilku lat to zostawię siewki.. jak długo trzeba czekać to wypielę.. bo mam zielono w kamieniach i na rabatach od czosnków


To mogę zajechać po parę siewek ciemierników tych białych. Wiem, że trzeba trochę poczekać na takie kwiaty jak u Ciebie, ale mi się nigdzie nie śpieszy... Są cudne
____________________
Agata Zielona odskocznia , Projekt
Margarete 16:41, 30 mar 2015


Dołączył: 04 mar 2013
Posty: 14370
Mala_Mi napisał(a)
Znalazłam na necie przepis na mszyce z jaskółczego ziela z suszu.. niestety o ślimakach nie ma wzmianki (pomijam krem dla pań ze śluzu ślimaka i jaskółczego ziela...brrrr okropność, wolę być brzydka). U nas nigdzie jaskółczego ziela nie wypatrzyłam.. no i jeszcze go nie ma zielonego, a ślimaki już są. Wiec wywar z suszu pozostaje.


Łyżka stołowa z lekkim czubkiem to 8g- czyli 48- 64g.. cena za 50 g suszu 3,45zł. Hmmm ... chyba jednak pozostanę przy zbieraniu ręcznym .. co to są 2 litry roztworu????? I tak co tydzień.. Trzeba swój susz zrobić ..

Anek przeciez mamy ustalone od ubiegłego roku,że prawdziwe damy...to my... nie używaja żadnych mazideł z jaskółczego ziela na twarz, a tym bardziej ze slimaczego sluzu...brrr... tylko...piją szampana na snidanie a resztki szampana wklepuja sobie pod oczy... I tego sie trzymajmy !

U mnie wiosna mocno opóźniona w porównaniu do twojej, ale co tam - kiedys musi przyjść.
Do nas ta twoja plaga "slimaków-golasów" póki co jeszcze nie dotarła, mam w ogrodzie w duzych ilościach tylko te zwykłe w skorupach i wyżeraja mi wiele wiele roslin ale cóz - też walcze z nimi metodą "śmierci plaskatej", kulek nie stosuja bo pies wyżarłby te niebieskie kulki, pozostaja mi spacery z woreczkiem foliowym po deszczu i "ślimakobranie"...
Buziam!
____________________
Małgorzata OGRÓD MARZEŃ......a może tylko......MARZENIE O OGRODZIE
Mala_Mi 17:08, 30 mar 2015


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50484
Przed chwilą moja rozwinięta magnolia przeszła test na wytrzymałość....
Byłą burza z piorunami, gradem, deszczem i śniegiem. Zrobiło się czarno, tylko błyskawice rozświetlały niebo.. a teraz poszła sobie... i zostawiła biały świat.
Mam biało.
Piesia przycisnęło i musiał w taką pogodę wyjść.. to początek burzy... jak w nocy.

____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
Mala_Mi 17:15, 30 mar 2015


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50484
Małgosiu - żywot ogrodnika jest narażony na ciągły stres

Agata - zapraszam

Jola - jak nie sypałaś po liściach to nie powinno być dziur w liściach. Nawóz wypala ale w bezpośrednim kontakcie. Dlatego nie powinno się nawozić mokrych roślin, bo kulki nawozu przyklejają się i mogą wypalić roślinę.

Aneta - te drugie foto to pod suchymi kwiatostanami które wciepałam do starej doniczki broniącej wejścia na rabatę dla psa Wyszukałam, że taki czosnek może zakwitnąć za 3-4 lata.

____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
Mala_Mi 17:24, 30 mar 2015


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50484
Pszczółka - małe musi wysoko podskakiwać aby było widać

Agata - twoje miodunki wypasione Moje mają trudne warunki do życia. Ale nikt nie obiecywał, że będzie im łatwo .

Margaretka - wysiewa się zawsze to czego nie potrzebujemy. Przynajmniej u mnie... rośliny złośliwe jak ich właścicielka

Zielona Aniu - ze śmiechem łatwiej.. nawet jak to śmiech z siebie

Magda - ja też mam 160 ale w butach na obcasie

Karola, Bacowa - ciemierniki same się posieją.. trzeba tylko kwiatostan zostawić.

____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
Mala_Mi 17:26, 30 mar 2015


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50484
barbara_krajewska napisał(a)
Informuję, że pomrowy i śliniki luzytańskie w Warszawie juz są!


Do stolicy wszyscy się pchają na salony.. Ale trochę im ten przemarsz zajął.. jakby byłą jaka autostrada w poprzek, to dalej może by nie przeszły
____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
Mala_Mi 17:31, 30 mar 2015


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50484
Kasya napisał(a)
U mnie leśne miodunki tez zakwitly, ale jeszcze nie wszystkie
Jakie roslinki należałoby okryc przed zapowiadanymi mrozami nocnymi ?
Sporo juz ruszyło


Wszystko co wrażliwe... krokusy, narcyzy, szafirki, iryski dadzą radę.
Mi najbardziej będzie żal magnolii gwiaździstej, bo cała rozkwitła.. ale za duża by okrywać.
Nic nie okrywam.. sprawiedliwe dla wszystkich
Może kiełki piwonii przysypię kora, gdzieś widziałam kiełki lilii na wierzchu, ale to przysypię korą i tyle.
____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies