Melduję, że rozmnażana wg Twojego przepisu werbena doczekała się obfitego "potomstwa". Sadzonki pięknie ukorzeniły się w wodzie z dodatkiem węgla drzewnego i zostały posadzone do doniczek. Żyją , co przy moich dotychczasowych poczynaniach jest mega osiągnięciem. Melduję również, że dołączyłam do grona osiemnastoletnich pięćdziesiątek!!!.
Rymu zabrakło w tej pisaninie!
Niech Nam werbena nigdy nie zginie!

Kindzia napisał(a)

Ania u mnie też kwitną miodunki, urody niestety nie mają, nie poczyszczone po zimie jeszcze.

Kupiłam pierwszą piwonię drzewiastą, Bogdzia mnie zaraziła...

Aż sie boje ze jakby źle rosła to będzie na mnie.

Zaglądam, pozdrawiam!

Roma - witaj osiemnastko
Urodzinowy bukiet tulipków zostawiam...


Bogdzia - Tobie też kwiatka zostawię .. i bez urodzin... u mnie dziś śniegu już nie ma, ale wieje niemiłosiernie, ale trawa od deszczu nabrała zielonego koloru, aż zieleń w oczy razi

Mój zeszłoroczny zakwitł.. i nawet z 8 kwiatków będzie miał


A na tego czekam.. też zeszłoroczny.. ale kwiatki tylko 3 Muszę mu miejscówkę zmienić.. piękny, ciemno-bordowy..

Olili napisał(a)

Ten uśmiech to moich sto słów ..
Magnolia się trzyma...


Niestety z bliska kwiaty zbrązowiały

Mala_Mi napisał(a)

[b]Bogdzia - Tobie też kwiatka zostawię .. i bez urodzin... u mnie dziś śniegu już nie ma, ale wieje niemiłosiernie, ale trawa od deszczu nabrała zielonego koloru, aż zieleń w oczy razi

Mój zeszłoroczny zakwitł.. i nawet z 8 kwiatków będzie miał


A na tego czekam.. też zeszłoroczny.. ale kwiatki tylko 3 Muszę mu miejscówkę zmienić.. piękny, ciemno-bordowy..

To moje co Ty kupowałas sa takie same , wstawie u siebie zdjecia zeby Ci nie zaśmiecac.

A tu jaka wiosna ! Wyprzedza u Ciebie o conajmniej tydzień jak nie dwa. U mnie drgnęło i stanęło. Zimno brrr
Magnolii szkoda, ze na taką niepogodę z kwitnieniem trafiła, Cały rok czekania i zonk

Babka - wpisałam Cię na listę.. czosnków nigdy z siewu się nie dochowałam.. tak jak Małgosia. Może one wymagają lepszego traktowania ???

Grembosia - wygląda, że Panny Migotki nie będzie.

Kindzia - piwonie drzewiaste są piękne.. nawet jak nie kwitną


Kachat - byłam.. i nie wiem co to

Marzenka - są byliny które nie lubią ruszania.. tak piszą o jeżówkach, przesadzać przesadzam, ale nie mam odwagi podzielić. Trochę kosztują wiec strach stracić, a różowe mi się sieją, wiec nie muszę dzielić by mieć każdą ilość

Zielona - może jak pisze Marzenka bez problemu można podzielić.. ale efekt jest jak są duże kępy. Najpiękniejsze rośliny w mikroilości nie robią wrażenia a tylko chaos. Mam wszystkiego od groma i w wielkiej ilości gatunków, ale przez to że staram się by kępy chociaż były wyraźne to daje się to jeszcze strawić.

Część wrzośców trochę się poprawiła..

Cieszę się ogromniaście Czosnki mam powtykane, już wystartowały z listowiem ale ważne dla mnie jest to, ze kocą się bezproblemowo, znaczy się przybywa cebul Z roku na rok bedzie ich więcej
U Ciebie to wszystko pięknie wyglada. Napaczeć się nie mogę
A propos jeżówek - kupiłam w biedronie purpureę ... bo była Teraz się zastanawiam czy ona rzeczywiście purpurowa czy różowa jak widzę na większości zdjęć? A pamietasz ten mój taraso-gazon? bedzie taka wysoka pasowała ?

babka napisał(a)

A tu jaka wiosna ! Wyprzedza u Ciebie o conajmniej tydzień jak nie dwa. U mnie drgnęło i stanęło. Zimno brrr
Magnolii szkoda, ze na taką niepogodę z kwitnieniem trafiła, Cały rok czekania i zonk

Zimno, wieje.. ale forsycja zaczęła kwitnąć, za to w mieście wszystkie na fuul rozkwiecone. Ale u mnie wszytko w stosunku do miasta jest później.

Kwitnie też klon Red Sunset, wiąz, borówka kamczacka.. dużo w pąkach startowych.. po cichu liczę, że prognozy się nie sprawdzą
Patrz jaki zielony agrest ..