Składając życzenia nie wiedziałam, że łamię regulamin. Mało tego, miałam wręcz wyrzuty sumienia, że nie wysłałam ich dużo, widząc w jakich ilościach inni to czynili.
U mnie sporo róż w liściach, a niektóre kwitną.. Thomas też...
Werbenę skróć. Nawet możesz dość mocno.. i potem też ją przycinaj. Ja w tym roku nie brałam do doniczek.. mam trochę nasion. Jak padną to wysieję, ale tym razem do gruntu. Nie bawię się już w nasionka, mam za mało parapetów.
Tylko pomidory i ogórki. Albo aż pomidory i ogórki.
Aniu, ja zaproponuję Jengę, karcianą UNO i Pędzące żółwie - z wielu gier moich synów te są moje ulubione (szczerze mówiąc, w tę ostatnią, najbardziej zdawałoby się dziecięcą, ja chętniej gram niż moje dzieci). Przy wszystkich jest dobry ubaw i świetna zabawa
Nie wiem, czy to ważne, ale informuję, ze trylogię autorstwa Małej Mi i jej ogrodowiskowych przyjaciół przeczytałam i jestem już na bieżąco. Pasjonująca lektura! Ileż dramatycznych zwrotów akcji! Zapewniam niemy podziw. Ogród przepiękny, a jego właścicielka na niebanalną osobowość. Gratuluję!
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz
Fajne te twoje muminki....ja też ze swoimi maluchami spędzałam świeta u nich w domu, Mikołaj do nas osobiście nie dotarł ale kosz z prezentami pod drzwaimi zostawił...ale było radochy, okrzyków, zachwytu i śmiechu....
A propo's sałatki rybnej - cóz mówi sie trudno...następnym razem jak sie spotkamy znów zrobie to pojemy, ja jak co roku zrobiłam 3 wielkie słoje po jednym dla mamy, dla dzieci i dla mnie i juz nie ma po niej sladu
Rowerowych wypadów zazdroszcze, choć może nie do końca bo te wasze górki i pagórki całkiem spore sa .....a ja wole pedałować po równym....
Pozdrawiam!
Masz świetną kondycję fizyczną bo dbasz o nią nawet w grudniumiałam przez kilka dni pojeździć na basen,bo dawno nie byłam-Łukasz chorował cały prawie listopad a teraz nieoczekiwanie mnie choroba rozłożyła. Więc się kuruję i zaglądam z przyjemnością na forum bo dawno nie miałam lepszej do tego okazji