Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogród do odnowy

Pokaż wątki Pokaż posty

Ogród do odnowy

Mala_Mi 20:46, 08 maj 2017


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50484
Kicha z pogodą, kicha z przepisami..... i glinę widzę też masz paskudną
____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
pestka56 22:49, 08 maj 2017


Dołączył: 17 sie 2016
Posty: 4460
Ależ masz tę glinę płytko OJ.

W Spółkach wodnych wszystko zależy od tego kto jest przewodniczącym. U nas dopiero od 4 lat jest facet, ktory się stara i jest coraz lepiej.

Jeśli chodzi o rowy, to jest to najdziwniejsza rzecz w całej melioracji. Nie każdy rów może spółka konserwować. Większość to niestety rowy przydrożne i może w nich grzebać tylko właściciel drogi. Jak droga gminna, to nie ma problemu. Ale powiatowa, wojewódzka, albo krajowa to melioracyjna zaraza, bo gminna spółka nie może się do takiego rowu wtrącać
Podobnie jest na naszym terenie z rzeczkami, ciekami wodnymi itp. Na szczeblu wojewódzkim, a czasem krajowym są wydawane zezwolenia na odmulanie, wykaszanie brzegów, usuwanie żeremi. Instytucje zajmujące się utrzymaniem wód dostają zezwolenia ilościowe na okres 6 lat. To nowość od tego roku. Dotychczas było w systemie rocznym. U nas jest kilka (chyba 9) żeremi i dostali zezwolenie rozszczelnienie na 30 czy więcej razy w ciągu roku. Awantura się z tego zrobiła, bo po złożeniu raportu z prac, urzędnicy "na szczeblu” uznali, że ich oszukano, bo gdyby wiedzieli, że tych żeremi jest tylko (aż, psia kość!) kilka, to wydaliby na cały rok tylko 9 zezwoleń. Super, bo bobry w 3 dni żeremia uszczelniają. Ciekawe, że nie można równocześnie obu brzegów rzeczki wyczyścić z zarastających chaszczy. Jak czyści się jeden brzeg, to drugi na tym samym odcinku można zdaje się dopiero po pół roku.
Normalnie jak w PRLu.
Ochrona przyrody. Ważne, bardzo ważne (!), ale myślę, że powinno się to pogodzić rozsądnie z potrzebami ludzi. Np. kto, u diabła, wydaje zezwolenia na budowę w miejscach zalewowych !!!!!
____________________
Kasia
Gosiek33 07:06, 09 maj 2017


Dołączył: 17 kwi 2015
Posty: 14125
Kasya napisał(a)
No...
Gosia a może ja ci wykopie dołki a ty mi zdejmiesz darn ?


Proponowałam


Mala_Mi napisał(a)
Kicha z pogodą, kicha z przepisami..... i glinę widzę też masz paskudną


To nie glina a ziemia z wykopów nawożona do zasypania stawu, różności się znajduje, teraz gdzie by nie kopać wszędzie łopata ciężka


pestka56 napisał(a)
Ależ masz tę glinę płytko OJ.

W Spółkach wodnych wszystko zależy od tego kto jest przewodniczącym. U nas dopiero od 4 lat jest facet, ktory się stara i jest coraz lepiej.

Jeśli chodzi o rowy, to jest to najdziwniejsza rzecz w całej melioracji. Nie każdy rów może spółka konserwować. Większość to niestety rowy przydrożne i może w nich grzebać tylko właściciel drogi. Jak droga gminna, to nie ma problemu. Ale powiatowa, wojewódzka, albo krajowa to melioracyjna zaraza, bo gminna spółka nie może się do takiego rowu wtrącać
Podobnie jest na naszym terenie z rzeczkami, ciekami wodnymi itp. Na szczeblu wojewódzkim, a czasem krajowym są wydawane zezwolenia na odmulanie, wykaszanie brzegów, usuwanie żeremi. Instytucje zajmujące się utrzymaniem wód dostają zezwolenia ilościowe na okres 6 lat. To nowość od tego roku. Dotychczas było w systemie rocznym. U nas jest kilka (chyba 9) żeremi i dostali zezwolenie rozszczelnienie na 30 czy więcej razy w ciągu roku. Awantura się z tego zrobiła, bo po złożeniu raportu z prac, urzędnicy "na szczeblu” uznali, że ich oszukano, bo gdyby wiedzieli, że tych żeremi jest tylko (aż, psia kość!) kilka, to wydaliby na cały rok tylko 9 zezwoleń. Super, bo bobry w 3 dni żeremia uszczelniają. Ciekawe, że nie można równocześnie obu brzegów rzeczki wyczyścić z zarastających chaszczy. Jak czyści się jeden brzeg, to drugi na tym samym odcinku można zdaje się dopiero po pół roku.
Normalnie jak w PRLu.
Ochrona przyrody. Ważne, bardzo ważne (!), ale myślę, że powinno się to pogodzić rozsądnie z potrzebami ludzi. Np. kto, u diabła, wydaje zezwolenia na budowę w miejscach zalewowych !!!!!



pestka
, to nie glina, choć do łopaty się klei

Rowów u nas nie ma nigdy nie było, to teren ze spadkiem, najgorzej ma sąsiad którego działka leży u podstawy drogi - wszystko mu spływa, a potem wypływa po dużych deszczach
____________________
pozdrawiam Gosiek Ogród do odnowy
zawitka 13:09, 09 maj 2017


Dołączył: 18 lut 2012
Posty: 14065
Oj nie macie lekko z tą wodą ale ogrodników dopada czasem jakaś zaraza jak nie woda to robaki albo pogoda .Głowa do góry ,
przeczekać i myśleć ze jutro będzie lepiej.Napracowałaś się nad tą darnią .Gdzie spotykacie się w Powsinie 21 05???Może dam rade przylecieć choć tutaj blisko
____________________
Połowa działki - czyli mam powoli dość cz. II** Część I
Kasya 13:34, 09 maj 2017


Dołączył: 22 mar 2014
Posty: 42191
zawitka napisał(a)
Oj nie macie lekko z tą wodą ale ogrodników dopada czasem jakaś zaraza jak nie woda to robaki albo pogoda .Głowa do góry ,
przeczekać i myśleć ze jutro będzie lepiej.Napracowałaś się nad tą darnią .Gdzie spotykacie się w Powsinie 21 05???Może dam rade przylecieć choć tutaj blisko

Halinko, taki plan mam nadzieje ze pogoda dopisze
____________________
pozdrawiam i zapraszam do ogladania moich zmagań z naturą Sezon 2020-2023 / Sezon 2016-2018 / Sezon 2014-2015
ElzbietaFranka 20:46, 09 maj 2017


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 13942
Gosiu to zdjecia Jeziorki prawda. Jade przez Jazgarzew kolo koscioła lub od c entarza przy ogrodkach dzialkowych do Zalesia JEZIORKA kreci sie ma bardzo duze rozlewiska, to skutek tych opadow. Ze wszystkich rowow przy droznych i melioracji wszystko zbiera Jeziorka.

Jest tej wody odgroma jak 2010 roku. Dzisiaj znowu przymrozki mozna zwariowac.
____________________
Ela-Wawa Ela-ptasi-gaj
Gruszka_na_w... 22:09, 09 maj 2017


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 22090
Ależ Ci ta rodgersja wybujała. Moja przy Twojej to jakiś wymoczek.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
pestka56 22:35, 09 maj 2017


Dołączył: 17 sie 2016
Posty: 4460
Gosiek33 napisał(a)


To nie glina a ziemia z wykopów nawożona do zasypania stawu, różności się znajduje, teraz gdzie by nie kopać wszędzie łopata ciężka

pestka, to nie glina, choć do łopaty się klei


Wygląda jak glina. No, może w niej trochę iłów jest. Ale gdyby to nie była glina, to woda wsiakałaby, a nie robiła breję.
____________________
Kasia
Gosiek33 07:27, 10 maj 2017


Dołączył: 17 kwi 2015
Posty: 14125
ElzbietaFranka napisał(a)
Gosiu to zdjecia Jeziorki prawda. Jade przez Jazgarzew kolo koscioła lub od c entarza przy ogrodkach dzialkowych do Zalesia JEZIORKA kreci sie ma bardzo duze rozlewiska, to skutek tych opadow. Ze wszystkich rowow przy droznych i melioracji wszystko zbiera Jeziorka.

Jest tej wody odgroma jak 2010 roku. Dzisiaj znowu przymrozki mozna zwariowac.



Bingo

Gruszka_na_wierzbie napisał(a)
Ależ Ci ta rodgersja wybujała. Moja przy Twojej to jakiś wymoczek.


To dla Ciebie wstawiłam to zdjęcie widząc Twoją. Ta ze zdjęcia rośnie przy ścianę domu w półcieniu z przewagą cienia


pestka56 napisał(a)


Wygląda jak glina. No, może w niej trochę iłów jest. Ale gdyby to nie była glina, to woda wsiakałaby, a nie robiła breję.


Spierać się nie będę, z pewnością tam tylko dziada z babą brak, a raczej humusu To nie rodzima gleba, więc diabeł wiec co nawieźli
____________________
pozdrawiam Gosiek Ogród do odnowy
pestka56 09:09, 10 maj 2017


Dołączył: 17 sie 2016
Posty: 4460
Tak czy siak jest nieprzepuszczalna. Musiałabyś nawieźć czegoś dobrego i piasku rzecznego. Wymieszać. Przy okazji trochę by się podniosło. Ale to robota gigant i koszt My podniesiemy rabaty, a przez trawnik puszczę suche żwirowe strumienie, jak u Eli. Też kawał pracy. Na szczęście mamy jeszcze humusu trochę, który był ściągnięty z naszej drogi dojazdowej.

Jak u Ciebie po dzisiejszej nocy?
Ja boję się iść na obchód ogrodu
____________________
Kasia
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies