Ja bym pryskała ,zaszkodzić im bardziej już nie zaszkodzisz.
U nas susza to i robactwa jakby mniej ...

Witam lokalnie, ja też chciałabym podpytać o namiar na szkółkę z wisienkami, jeśli można. Z góry dziękuję, Monika
P.s. Przejrzałam cały wątek i jestem pełna podziwu dla ogromu pracy, jaki został włożony. Widać, że rośliny u Was czują się doskonale.Będę podglądać dalej, pozdrawiam.

Witaj, nieustannie mam chrapkę na to drzewko. jest piękne.
Mam pytanko: na jakiej wysokości szczepione, jak szybko rośnie i czy cięłaś, bo ja bym musiała , żeby na okno nie właziła.

A ja mam umbry oblepione mszycami. Czekam aż przestanie wreszcie padać. O różach nie wspomnę. Wiśnie pryskam co roku bo mszyce je uwielbiają. Macham już z "prawie" słonecznego L-na.

Cudne te wisienki! I jakie wysokie! Jakoś się pogubiłam, myślałam że szkółkę cisów już rozsadziliście?
a co się stało choinom, zmarzły???

pozdrówka!!

Szkoda że obce koty Ci brużdżą! A macie psa żeby łaził po Waszej działce?

miłego dnia!