Ewcia, mam pytanie o świdośliwę.
Chciałam kupić Lamarcka, a kobita mi wcisnęła za niebotyczną kwotę 45 zł jakąś Hill. Mam ochotę zwrócić, ale czy jednak polecasz tą odminę? Bo jeżeli ma gorsze owoce niż Lamarck to oddam.
Okularów nie miałam i nie widziałam. Małe te literki - ale kobita w centumm na moje pytanie po obejrzeniu etykietki powiedziała, że tak.
W pracy czytam, że to dwie inne odmiany.
Robić dym, czy odpuścić?
Buźka