Marta, kwitnący miskan to klaine fontanne. Jedyny miskant, który pokonał zimę

Bluszcz nie jest taki ekspansywny, jeśli się go kontroluje. Rośnie niezbyt szybko i jedynym zagrożeniem może być, jak gałązki położą się na ziemi, ukorzenią się i będą nową sadzonką. Trwa to jakiś dłuższy czas, jak sadzonka jest silną roślinką. Jeśli przy pieleniu obetniesz to, co zbędne, będziesz mieć go pod kontrolą.
Tam, gdzie mam bluszcz, będzie na ogrodzeniu wybudowany murek. Wtedy bluszcz poprowadzę na murek.

beata_m napisał(a)

Hej Iwonko ale masz piękne, dorodne i zadbane hosty!!! Moje cieszyły mnie początkowo dopóki niestety ślimaki mnie wyprzedziły! I widzę, że następne zmiany i modernizacje szykujesz!
i chwile mnie u Ciebie nie było ... piękny avatarek! Energia od pierwszego spojrzenia

Beatko, po tych deszczach żółte hosty wtglwdajq gorzej od tych biało - zielonych. A ślimaków nie mam, bo one nie lubią piasków

Madzenka napisał(a)

Zachwyciła mnie rabata herbaciana. Znakomite kolory, takie nieoczywiste!

Bardzo energetyczne i przy okazji miłe dla oka. Pamiętasz, jak Danusia zimą inspirowała kolorem pomarańczowym? Pomyelałam wtedy, że to coś dla mnie
Rabata jest w takim miejscu, że inne rabaty nie są w tym momencie widoczne. Niedaleko jest limonka i bordo. Pasują

Pooglądałam Twoje ostatnie zdjècia Ciebie Iwonko brak energii nie dotyczy pędzisz jak burza
Podoba mi się jak zestawiasz kolory na rabatach

Iwonko - jesteś Dobromirem, pooglądałem cały proces technologiczny wykonania sadzawki. Super.

Dziękuję za instrukcję obrazkową jak stworzyć ciurkdełko. Na przyszły sezon planuję u siebie jedno na próbę blisko tarasu. Od strony technicznej teraz jestem oświecona. Pozostanie mi tylko zabawa nad projektem wizualnym. Czekam na zdjęcia Twojego z kamieniem.

bacowa napisał(a)

Mam nadzieję że będą pasować do herbacianej rabaty.

Piny przeglądnełam, i chyba coś w głowie zaczyna się rodzić , myślę teraz jak sensownie podzielić tą rabatę. Będziesz u mnie to pomożesz , ok?

Napisze u Mirki jak z patyczka wyczarować roślinkę

Ewa
A pokazywałaś to miejsce gdzie chcesz stworzyć kulkowisko?

Murek tam gdzie bluszcz to jest to,jeszcze go nie ma a już mi się podoba.Iwonko lustro w zamiarze?

http://www.ogrodowisko.pl/watek/5730-kolorowa-piaskownica?page=431

dałam ci link zebys zobaczyła ...efekt twojego pomysłu .....jeszcze brakuje 3 róż ...te co są ...sa mikre ...no ale zarys juz jest i ma rosnąć ale jeszcze troche roboty na froncie zostało ...wolno idzie ...ale wazne ze idzie

kulki i stozki bukszpanowe mam swoje! wszystkie z własnego chowu ...na stożki kupowałam bukszpany grubolistne ...4 lata temu ...przydały sie jak nic

i juz w przechowalniku od zeszłego roku hoduje kolejne tyle ze na kule ...no i kilka cisów zywopłotowych udało mi sie ukorzenic ...moga sie przydac niewiadomo kiedy

a moze sobie kule w rzędzie posadzę a wkoło kocimietka ...taka inspiracja z pinteresta juz od dawna za mna chodzi tylko tam chyba jest jakas lawenda....a widze ze kocimietka sie u mnie zdecydowanie lepiej sprawdza ...ale lawende bede miec pod domem ...bo zapachu nic mi nie jest w stanie zastapić

Iwonko, fajna instrukcja wykonania oczka wodnego. Tez mam miejsce zostawione na oczko, może w przyszłym roku uda się je zrobić
Przepraszam, że z takim opóźnieniem ale wklejam w końcu obiecane fotki.
Cream Abudance obecnie, w rzeczywistości kremowa, raczej nie wpada w róż



I rabata z Limkami, hakone i danicami