Zmiany świeże, przez wakacje raczej nic się nie działo twórczego. A hortensje dostałam więc mus było coś z nimi zrobić. Mam myślenice co tam przed nimi albo pomiędzy nie wsadzić a i w planach zgodnie z radami połączyć tą środkową rabatę ale delikatnie muszę postępować) coby m... się nie zestresował, że mu trawnik do koszenia zabieram a przede wszystkim tym że znowu kasę w ziemie zakopuje))
Witam u mnie zrobiłam sobie wycieczkę po Twoim Edenie i jak pisałam u Ciebie jest przepiękny a robienie z starego nowe nie jest łatwe ale mam całe życie przed sobą)) może kiedyś się uda osiągnąć satysfakcję i na starość jak już nie będę mogła przesadzać to będę podziwiać))
Witaj Sylwia ja moje misie sadziłam tak mniej więcej co metr i chyba się muszę uzbroić w cierpliwość, aż się rozrosną. Bo na razie to dość marniutko wygląda trochę żałuję, że się pospieszyłam i tak wsadziłam może trzeba było to pomieszać z rododendronami tak na przemian? Tylko misiaki dostałam a rodki bym musiała teraz zakupić. No nic, zobaczymy jak to będzie wyglądać na wiosnę, znając siebie to pewno ze dwa razy tą rabatę przekopie coś dosadzę, coś przesadzę. A tulipany jadą) jeszcze nie wiem jakie ale 100szt chyba wystarczy na obsadzenie kilku rabat
Nie wiem tylko co na to kret który buszuje mi w ogrodzie. Nie mogę drania przegonić, na szczęście jak na razie z drugiej strony ogrodu tu przed dom się jeszcze nie zapuścił.
Moja trawa nn, która okazałą się prosem rózgowatym w tamtym roku były trzy niepozorne trawki, teraz tak się rozsiała i wybujała aż się boje co będzie w przyszłym roku