Gdzie jesteś » Forum » Ochrona przed chorobami i szkodnikami » Różaneczniki - choroby i szkodniki

Pokaż wątki Pokaż posty

Różaneczniki - choroby i szkodniki

Mariusz 21:10, 16 paź 2015


Dołączył: 01 paź 2012
Posty: 3349
Krokiet napisał(a)


To właśnie moja sytuacja! Tłumacząc: Dodając istniejącej gleby, w szczególności ciężkiej gliny lub drobnego piasku, użyj w równych częściach oryginalnej gleby, kompostu i dużych kawałków tofu mchu (nie jestem pewien czy chodzi o jakiś typ torfu, czy może mech zmieszany z torfem).

Chodzi o torf włóknisty, zazwyczaj sprzedawany jako spasowany balotach. Ja kupuje torf w małych sklepach ogrodniczych, drobny, luźny i też się sprawdza, natomiast firmie gdzie pracuję zamawiany jest głównie ten włóknisty.
____________________
Pozdrawiam Mariusz Przyjazny ogród
adnawka 19:33, 19 paź 2015

Dołączył: 09 lut 2013
Posty: 42
Witam, mam pytanie dot. różaneczników. Moj dorosly już rododendron (mam go 4 lata, a był kupiony całkiem spory krzaczek)latem zaczął marniec, nawet prosiłam o pomoc na ogrodowisku . Zrobilam wszystko zgodnie z zaleceniami, a liście żółkły opadały. Zdecydowałam wymienić ziemię i szok. Ten rdodendron nie ma korzeni ,a w tym co zostało było gniazdo dżżownic (na koje oko ze 20 szt) .Musiałam je wyrywać ze środka. Oglądałam czy nie ma larw opuchlaka,nie było, ale nie zwróciłam uwagi na jaja. Czy to możliwe, że dżżownice zjadają te jaja? Załączam zdjęcia, ale juz bez tych glist.
adnawka 19:34, 19 paź 2015

Dołączył: 09 lut 2013
Posty: 42
Bardzo prosze o informację czy jeszcze teraz moe czymś podlać?
adnawka
yolka 19:46, 19 paź 2015


Dołączył: 08 mar 2013
Posty: 12600
Ja tez wykopałam za mały dołek i rh rozrastał się na boki, nie odczuwał braku materii ponieważ miał jej dość - został przesadzony w inne miejsce, mniej nasłonecznione, ale tym razem bogatsza w doświadczenia z Ogrodowiska przygotowałam własciwy dołek

____________________
Ogród z widokiem na jezioro
Mazan 20:50, 19 paź 2015

Dołączył: 23 wrz 2012
Posty: 4141
Adnawka

Korzenie zgniły. Widoczne są jedynie korzenie 1/3 - 1/2 długości, te funkcjonalne zniszczyła prawdopodobnie choroba. Czy udało się stwierdzić podczas wybierania dżdżownic ich stan - np. obecność śluzu, ich łamliwość, może schodzenie skórki itd. Dżdżownice korzystały tylko z obecności dużej ilości substancji organicznej, a także z wilgoci - bez tego nie przerobiłyby takiej masy na humus. Możliwe jest również domniemanie o nadmiarze wody.


Pozdrawiam
____________________
Mazan - Walerek
Mazan 20:54, 19 paź 2015

Dołączył: 23 wrz 2012
Posty: 4141
nie dopisałem. Na pierwszych dwóch fotkach widać guzowate narośla - określ ich charakter.


Pozdrawiam
____________________
Mazan - Walerek
Krokiet 22:43, 19 paź 2015

Dołączył: 26 wrz 2015
Posty: 32
Mariusz napisał(a)

Chodzi o torf włóknisty, zazwyczaj sprzedawany jako spasowany balotach. Ja kupuje torf w małych sklepach ogrodniczych, drobny, luźny i też się sprawdza, natomiast firmie gdzie pracuję zamawiany jest głównie ten włóknisty.

Dzięki za wyjaśnienie.
Krokiet 23:33, 19 paź 2015

Dołączył: 26 wrz 2015
Posty: 32
adnawka napisał(a)
Oglądałam czy nie ma larw opuchlaka,nie było, ale nie zwróciłam uwagi na jaja.

Nie śledziłem namiętnie zwyczajów opuchlaków, ale podejrzewałbym, że najpierw zobaczyłabyś wżery na liściach, a potem dopiero byłby problem z larwami. U mnie liście dość mocno ucierpiały od nich a do korzeni mi się nie dobrały. W tym roku dały mi spokój. Ciekawe czy zniechęcił je wywar z wrotyczu, którym pryskałem kilka razy (3-5) w zeszłym roku czy o czym nie wiem.
O tej porze roku to chyba już powinny być larwy jakby co.
Tak czy owak - to nie opuchlaki. Korzeniom zaszkodziło coś innego. Może woda jak sugeruje Mazan.
Krokiet 23:38, 19 paź 2015

Dołączył: 26 wrz 2015
Posty: 32
Przy okazji poszukiwań o tych korzeniach dotarłem do ciekawego wątku . Nie tylko dlatego, że podaje przykład o korzeniach rh o średnicy 150cm, ale także... potwierdzającego, że ten "beret" z korzeni u mnie to normalna rzecz, wyjaśniający ile siarki dodać a nawet czym się powinno różnić podłoże w ziemi gliniastej od tego dla piasków:

Jeśli masz glebę piaszczystą, to masz bardzo dobry drenaż, ale gleba ta nie zatrzymuje
wilgoci. Tlatego musisz dodać do tej gleby materię organiczną która w dużym stopniu
zatrzymie wilgoć. Taką materią może być kompost, torf, zmielona kora, trociny, igliwie,
liście i każda inna materia organiczna. Najlepiej zmieszać kilka różnych materii organicznych.
Torf jest uważanym za najlepszą domieszką organiczną dla rhododendrona, bo również ma
własciwości zakwaszające. Zaleca się zmieszać torf z inną materią organiczną ponieważ torf
rozkłada się bardzo szybko. Powiedzmy że idealną mieszanką na glebach piaskowych jest:
- 1/3 rodzimego gruntu (piasku)
- 1/3 torfu
- 1/3 kompostu

Jesli masz glebę gliniastą, postępujesz podobnie chociaż problem jest inny.
Glina bardzo dobrze zatrzymuje wilgoć, nawet zatrzymuje za dużo wody i co z tym
zwiazane, ma bardzo kiepski drenaż. Zatem dodajemy również dużo materii organicznej
by zwiekszyć drenaż. Dla gliny możemy zrobić następującą mieszankę:
- 1/3 rodzimego gruntu (gliny)
- 1/3 torfu
- 1/3 trociny, lub kora, lub igliwie, lub liście

Mazan 09:01, 20 paź 2015

Dołączył: 23 wrz 2012
Posty: 4141
W przypadku podłoża Toszka wyjaśniła ten problem, szkoda że w wielu wątkach. Również starałem się nieco przybliżyć niektóre problemy związane z podłożem, lecz - jak widać - z niewielkim skutkiem. Powtórzę: torf nie ma prawie mikroelementów, co widać na ostatniej fotce Adnawki. Wyraźnie zaznacza się niedobór miedzi. Liście na młodych przyrostach są ciemnozielone, z tendencją do skręcania się poprzecznego do osi liścia. Wybrzuszenia między nerwami powoduje nadmiar przyswajalnego azotu, co przy niedoborze mikroskładnków jest bardzo charakterystyczne. Dlatego używając torfu, często w nadmiarze, należy liczyć się z takimi efektami. Ponadto wzrosło stężenie soku spowodowane ograniczonym pobieraniem wody /podłużne zwijanie się liści/. Pomijam tu zbyt głębokie sadzenie - wydaje się to oczywiste.



Pozdrawiam
____________________
Mazan - Walerek
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies