Gdzie jesteś » Forum » Ochrona przed chorobami i szkodnikami » Różaneczniki - choroby i szkodniki

Pokaż wątki Pokaż posty

Różaneczniki - choroby i szkodniki

agambizu 18:06, 12 maj 2012

Dołączył: 11 maj 2012
Posty: 62
ok, do poniedziałku
Dzięki wielkie
____________________
magja_ 18:18, 12 maj 2012


Dołączył: 17 cze 2011
Posty: 788
zamień Aliette na Previcur albo Mildex, się przyzwyczaiłam do tego aliette , ale podobno te są skuteczniejsze - nowsze
____________________
Gardenarium 22:37, 13 maj 2012


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77308
waska napisał(a)
Danusiu poczytalam o opuchlaku i tak się zastanawiam jeśli nie widać larwy czy to coś znaczy?
i czy jeden opuchlaku którego widziałam to przypadek- gość czy już problem?
nie wiem czy von na niego u mnie dostanę. jutro pojadę do sklepu.


Nawet jeden opuchlak to już problem, bo może złożyć sporo jaj.
Teraz występuje faza poczwarki i zamiana w osobniki dorosłe, a Larvanen działa na larwy, których już nie ma. Więc ten środek odpada teraz.

http://www.opuchlaki.pl/

Tutaj cykl rozwojowy http://www.opuchlaki.pl/

Może Magia coś doradzi jak go teraz najlepiej ograniczać, zwalczać.
____________________
Danusia - Ogród nie tylko bukszpanowy cz.III*Część II*Część I*Wizytówka***Ogrodowisko-ogrody pokazowe*2 Wizytówka

Instagram Ogrodowiska
magja_ 08:38, 14 maj 2012


Dołączył: 17 cze 2011
Posty: 788
Właśnie byłam w opuchlakach
Przenosze więc ....

Populację chrząszczy ogranicza się opryskując w dzień pochmurny lub wieczorem rośliny i glebę wokół nich Mospilan 20 SP, Sumitox 20 SP oraz Dursban 480 EC / jego odpowiedniki Golden Pyriyfos 480 EC, Pyrinex Extra 480 EC i Owadofos Extra 480 EC/.
Najlepiej byłoby naprzemiennie stosować dwa preparaty na zmianę.

Można tez innymi zarejestrowanymi p/stonce, ale najlepiej aby były to preparaty działające systemicznie a popularny Fastac działa tylko w temperaturze do 20C.

Myślę że w warunkach małych ogrodów, gdzie właściciele liczą się z finansami najlepiej sprawdzi się ulubiony Sebkowy Mospilan .

Środki te jednak nie są w pełni skuteczne ze względu na specyficzny tryb życia chrząszcza opuchlaka /żeruje nocą w i w dni pochmurne, dzień spędza w ściółce/ i jego dość znaczną odporność na pestycydy.

Durbanem można podlać np. wczesną jesienią - w celu zniszczenia larw - 5ml/10l -wylewamy pod roślinę 3-4 l /m2

Na zachodzie są specjalne plastry którymi okleja się pędy dolne - opuchlak jakoś musi się dostać na krzew a jest nielotem - na których one zostają i tak sobie wymyśliłam, że spróbuję w tym roku lepu na muchy.

Jedna z metod "domowych" zapobiegania jest usunięcie wszystkich liści dotykających podłoża - utrudnia żerowanie. Można tez porozkładać pod krzewami np. prześcieradła, folie na które się je postrząsa, ale - musimy to zrobić nocą i bardzo ostrożnie, bo jak trącimy krzew zbyt mocno - opuchlaki pospadają udając nieżywe.

____________________
magja_ 09:03, 14 maj 2012


Dołączył: 17 cze 2011
Posty: 788
Agambizu - jak tam obserwacje?

Jednym z testów też na fytoftorozę / oprócz tego że liście trzymają się gałęzi - przy zalaniu odchodzą/, jest też obserwacja jak rośliny zachowują się w nocy. Jeśli jeszcze nie doszło do całkowitego zatkania wiązek przewodzących i są to pierwsze objawy więdnięcia - roślina porażona fytoftorozą odzyskuje jeszcze wigor nocą.

Ale nie wyrokuję - ponieważ są to rh szczepione na pniu - równie dobrze mogły częściowo przemarznąć. Nie pokazały tego od razu, ale jak roślina zaczyna kipieć sokami, zdarzyć się może że dopiero wówczas pokazuje objawy przemarznięcia - np niektórych pędów.

Natomiast jeśli to phytophroza - na tym etapie wegetacji, jeśli temp. się podniesie po 2 max 3 tygodniach będzie po wszystkim.
Przy tej chorobie to co się dzieje na górze- to co widzi ogrodnik, to już agonia. Zaczyna się tutaj, długo długo wcześniej :





To korzeń rh - te cynamonowe - brązowe ślady to właśnie phoytophtora cinnamoni , z czasem oblepia cały korzeń i ma on właśnie taki rudo-brązowy kolor.

Danusiu - wybacz, zdjęcie nie moje, nie wiem skąd mam, niech się wszyscy napatrzą jutro usunę.
____________________
agambizu 09:42, 14 maj 2012

Dołączył: 11 maj 2012
Posty: 62
chyba masz rację odgrzebałam jednego bidaka zaraz wkleję fotki
____________________
agambizu 09:53, 14 maj 2012

Dołączył: 11 maj 2012
Posty: 62
ostatnie zdjęcie to jego dołek, korzeń pachnie ziemią..


____________________
agambizu 09:59, 14 maj 2012

Dołączył: 11 maj 2012
Posty: 62
wczoraj i w nocy padało.. nie żebym go podlewała
____________________
monitka 10:42, 14 maj 2012


Dołączył: 06 mar 2012
Posty: 3918
magja dzięki kochana za gotowy przepis na podłoże dla mojego RH Jeśli chodzi o moją glinę to raczej nie robią się nigdzie zastoiny wody, przynajmniej nie zauważyłam. Także RH też w wodzie nie stoi. Planuję dokupić mu towarzyszy i przesadzić w inne miejsce. No i właśnie powiedz mi jak to jest z RH i ich cieniolubnością. Bo oglądam np. zdjęcia z ogrodów pokazowych a tam rododendrony wcale nie pod drzewami ale na dużych rabatach i cienia nie widać. Pytam się bo chciałam posadzić Cunningham's white na wystawie południowo wschodniej ale w miejscu gdzie tuje dają cień i nie ma całodniowej patelni. Czy one dadzą tam radę?

____________________
Monika Bystre Oko ogródkowy chaos u monitki
magja_ 10:47, 14 maj 2012


Dołączył: 17 cze 2011
Posty: 788
Agambizu bardzo mi przykro....

Jak widziałam te przekrojone pędy - w zasadzie już wiedziałam...

przekrój jeszcze zrób sobie po skosie - powinno się tak smużyć - tutaj znalazłam dla Cibie super zdjęcie
http://www.science.oregonstate.edu/bpp/Plant_Clinic/images/rhododendron_phytophthoracinnamomi.htm

a takie coś MUSI być u podstawy szyjki korzeniowej
http://www.forestryimages.org/browse/detail.cfm?imgnum=4823089


Jeśli jeszcze raz po obejrzeniu tego wszystkiego - nie będziesz mieć wątpliwości - wywalasz i palisz. W razie wątpliwości - czekasz - ja myślę max 14 dni jeszcze jak będzie ciepło.

Wszystkie rośliny w pobliżu - podlewasz NATYCHMIAST mildexem lub aliette /także miejsce na które wyciągnełaś rh/. Czekamy co będzie z resztą, nie wszystkie mają tak samo nasilone objawy.

Sprawdzałam badania - dla rh najlepszy jest mildex i Aliette potem Previcur i biosept.

Dla zapobiegania - Previcur.

Skonsultuję się czym najlepiej odkazić glebę jak już padnie i Ci podam.

Powodzenia.
____________________
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies