Marzenko jak zwykle pięknie. Mam pytanie posadziliśmy wczoraj do gruntu trawy carex frostet(cośtam) bo mi wymarzły i rubrum czy to nie za wcześnie? No i po jednej "Stipie" w doniczkach z bratkami? Mogą przemarznąć? Pozdrawiam serdecznie.
Dziękuję za zaproszenie, ale właśnie dzisiaj je odczytałam. Byłam na targach w niedzielę ok. 15-tej może gdzieś się minęłyśmy. Ja również byłam rozczarowana kupiłam jedynie "całe" trzy cebule czosnków gigantów. A pojechałam pooglądać rozwiązania drewniane-tarasowe i nic. Może kiedyś do Was dołączę.
Witam się u Ciebie! Super ta krateczka wygląda - nie sieją Ci się chwasty? Wszystko pięknie Ci się rozrosło.
Zerknij do wątku spotkaniowego Spotkanie Lubdom Ogród
ciemierniki moje ulubione kupiłam te pełne z w zeszłym roku i widze ze pomału ruszaja jest nadzieja na kwitnienie
zapytam nieśmiało jak kamasja ? moja idzie całymi stadami ...ciekawe ile w tym roku zakwitnie bo w zeszłym roku po przesadzaniu nie byłam z kwitnienia zadowolona ....a teraz nie ruszałam to licze na szał
wow dziękuję, lista całkiem spora i nawet znam pare z tych roślin. jarzmiankę tą właśnie kupiłam od Karoli na jesieni mam nadzieję ze przezimuje i mnie zachwyci.
gdybyś miała w nadmiarze jakieś nasionka to będę wdzięczna
Aniu, co roku dochodzą mi nowe byliny, lista więc jest dynamiczna i zmienna. W tym roku zachwyciłam się jarzmianką odm. Moulin Rouge (dostałam ją kwitnącą w czerwcu, kwitła do przymrozków), niebieskimi przetacznikami, które kwitły baardzo długo, a po przycięciu zakwitły ponownie i też kwitły do przymrozków.
Różne odmiany szałwii - to wiadomonie od dziś. Wzrasta moje upodobanie do dzwonków różnych, też długo kwitną. Penstemon o bordowych liściach, bodziszki, czyściec wełnisty - super. Uwielbiam mikołajki i przegorzany, a po kwitnieniu ich zasuszone kwiatostany.
Rozczarowała mnie kamasja odm. Blue Melody, kwitła tylko kilka dni. I tawułki dla mnie też za krótko kwitną, może mają u mnie za dużo słońca.
Kierunek na kolejny rok: nowe odmiany przetaczników, jarzmianek, jeżówek (głównie ze względu na kolorystykę pomarańczową, której mi ciągle mało w ogrodzie) rozchodników i traw.