No wlasnie ja już zaczęłam się martwić ze siewki w miejscu stoją.Przetacznik i u mnie malusieńki przez lupę ogladam Też chyba poleje biohumusem jak radzi Mira.Tylko czy nie popali korzonków one przecież delikatne są.
Haniu,
możesz podlewać rozsadę florowitem uniwersalnym i biohumusem na zmianę, kilka kropel na litr wody. Zaczynam nawozić, gdy siewka wytworzy w miarę solidny system korzeniowy i jest w miarę duża (nie nawożę drobnicy).
Zasilanie zaczynam po ok. miesiącu od pikowania.
Bardzo dobry jest również specjalistyczny nawóz o wydłużonym działaniu, przeznaczony do zasilania rozsad i siewek Osmocote Substrala. Kiedyś dostałam z nasionami próbkę tego nawozu i byłam bardzo zadowolona z tego specyfiku.
wycinam stare łodygi roślin, przycięłam anabelki, z bukietowych zostały limki.
Wybieram liście na rabatach
Rabaty czekają na drugie podejście wygrabiania
Dziś cięłam hortensję pnącą mocno przy ścianie, została jeszcze sama góra, ale muszę zrobić rusztowanie bo z ławki nie sięgam
Przy okazji przycinam kokornak, włazi mi na hortensje pnącą
Gałęzi kilka taczek do zwożenia i palenia.
a ciągle mam chęci puścić przez rozdrabniacz tylko kiedy
Jutro robię przerwę bo mi barki nie wytrzymają
Mirko zrobiłam teraz zdjęcia przetacznika złe wyszło już nie mam siły zrobić następnego, to zn. ręce z przepracowania mi drżą.
Tu przetacznik, następne zdj. werbena jest ładniejsza.
Zupełnie nie rośnie, raz podlałam nawozem, drugi raz humusem, i teraz jeszcze raz humus.