Witam, dotarłam tutaj jakimiś krętymi ścieżkami w poszukiwaniu kompozycji cisa kolumnowego z miskantami Variegatus a tu... padłam z zachwytu nad Twoim pięknym cienistym ogrodem! Jest bajecznie

A ta rodgersja i kopytnik są niesamowite? Długo trzeba czekać na taki efekt?
Poza tym chciałabym prosić Cię o radę w kwestii cisa i miskanta Variegatus. Pisałaś u kogoś ,że zastosowałaś taki mix u siebie...czy rosną w miejscu ocienionym?Jak się sprawdza ten miskant w cieniu?
Pozdrawiam