Nic nie sypać oprócz ziemi na gołe placki. Dosiewka nasion i koniec na razie. Na nawozy to jeszcze za wcześnie, a może to jest spalone w ogóle. więc ostrożnie z sypaniem. Nie wierz wyłącznie w sypanie.
Pierwsza sprawa: biały kamień - piszę po raz kolejny - pasuje do akwarium nie do ogrodu.
Druga sprawa - agrowłóknina, wywal ją, wszystko odśwież, kamienie wyrzuć, nasyp nowych, w innym kolorze. I po kłopocie.
Jak masz takie coś, to co mam doradzić, skoro to trzeba wywalić. Samo popryskanie nic nie da. Właśnie m. in. dlatego nie robię takich kamieni i nie daję włókniny, nigdy.
- najwięcej byliśmy w maju (3 razy) 5 maja 2011, 11 maja 2013, 31 maja 2014
- w czerwcu raz - 11 czerwca
- w lipcu raz - 11 lipca na 5-lecie Ogrodowiska
- w sierpniu raz 18 sierpnia.
Ponieważ gdyby termin był 20 maja to mam akurat wizytę przed sobotą u lekarza z Mamą, a zaraz potem jestem na CHFS. To za dużo jak na jeden tydzień.
Zważywszy na 3- krotne majowe odwiedziny, proponuję sobotę 3 czerwca. Czy będzie pasowało?
Dziękuję za błyskawiczną odpowiedź.
Skrzynie z dnem czy bez dna? I czy je ocieplać od wewnątrz? Jesteśmy z tej samej okolicy - ma Pani może do polecenia producenta w okolicy, nie wiem jeszcze gdzie mam szukać, lubię minimalizm
chciałabym sie podpytać co doradziłaby Pani na taras ziemny położony na dachu garażu. Ziemi mam w zależności od miejsca od 30-50 cm. No i kiepsko rosną rośliny. Jako zupełna amatorka sądzę metodą prób i błędów.
W jednym kącie tarasu, gdzie ziemia ma od 45 cm posadziłam tuje,z których po 5 latach został jeden. Rachityczny... Domyślam się, ze ziemi a mało i miejsce (płd-wsch) nie sprzyja. Pomyślałam o podwyższeniu przez skrzynie i posadzeniu w nich drzewek (zależy mi na zasłonięciu nieciekawej elewacji sąsiedniego budynku) i moje pytanie po przydługim wstępie:
- jakie donice - drewniane bez dna będą ok?
- jak je zabezpieczyć od wewnątrz i od spodu by ziemia nie robiła swojego z czasem
- czy na takich bez dna można robić takie skrzynie jak w Pani realizacjach czy właśnie lepiej samym egzotykiem i ocieplić od wewnątrz i zabezpieczyć folia?
Dodam, że cały taras ma 40m2, na części sa deski z bangkarai, na części trawnik a tylko w narożniku w kształcie litery L jest rabatka drzewkowa.
Dziękuję i mam nadzieję, ze znajdzie Pani czas by odpowiedzieć i doradzić
Polecam te nawozy, które sama wypróbowałam, włoskich nie znam a na start bardziej potrzebny azotowy nawóz.Ale zapewne możesz go zastosować, skoro u was jest taki dostępny. Link wysłałam na pryw. wiad.
Tylko naucz się równomiernie rozsypywać i od razu podlej, bo mąż będzie miał satysfakcję, że spaliłaś trawnik??
Jak stare są lawendy, teraz moim zdaniem za wcześnie, mogą nie ruszyć, ale nie muszą. Niech zrobi się cieplej. Pokaż jakie krzaki. Ważne czy stare, zdrewniałe czy dość młode. Im starsze tym gorzej się przesadzają.
Nie znam sytuacji, nie wiem jak to wygląda, nie wiem za bardzo o co chodzi w pytaniu, trzeba jasno wyłożyć o co się "rozchodzi" - pytanie z grupy - niemożliwe do odpowiedzenia.
Nie podsypać im ziemi, tylko przesadzić trzeba.
Działka nie jest ogrodzona?? Napisz chłopie normalnie co i jak, pokaż na zdjęciu, to będzie bardziej możliwe poradzenie.
Nie baw się jak baba w ciuciubabkę Okrężną drogą Że pole orzą i ziemia się obsypuje, ale jak się obsypuje? NO to zrób ogrodzenie i nowe poletko uprawne. Popraw tam warunki glebowe i uprawiaj rośliny jak trzeba.
Nie będzie ok. Na wiosnę więcej azotu, potem mniej azotu, a na jesień nawóz jesienny prawie bez azotu. Ja tam nie patrzę na cyferki czego ile, bo by człowiek zwariował chyba.