Tak Aniu, taki mam plan, żeby chociaż tę nową rabatę wyłożyć kartonami na razie goła ziemia

Trawnik jak widać tragedia, ale nie przejmuję się, kiedyś odżyje

Margo2 napisał(a)

Tu mi się podoba najbardziej.

A dziś w planach zrywanie czarnej porzeczki i wiśni muszę, bo kręcą się szpaki, ten na czterech łapach miał odstraszać te fruwające, widzę, że się obija sama pchtuje

I jeszcze takie różne

Kie za dużo, ale są też liliowce

Zaczynają jeżówki

Dębolistna i pozostałe

Inne też ładnie, ta piłkowana jest moją największą

A w ogrodzie zaczynają hortensje anabelki w zeszłym roku nie kwitły, w tym nawet ładnie, deszcz im służy

No zgadzam się z dziewczynami, świetny zakątek albo nowy, albo go wcześniej nie widziałam A dodam jeszcze, że tawułki też bardzo ładne, pasują w tym miejscu gdzie je posadzilaś

Kasya napisał(a)

Pokaż jeszcze to miejsce bo nie pamiętam
Bluszcz czasami jak się rozszaleje…
Niby szkoda ale niech rośnie gdzieś indziej
Do mojego ogrodu też się zrobił za duży ale ciężko mi go całkiem wyeksmitowac

Tak mój się rozszalał

Pnie od dołu są jak ręką, korzenie takie że masakra ,wypija wodę roślinom obok.

No i przyrosty wielkie. Trzeba by go ciąć ze 2 razy a ani mi ani mężowi się nie chce skakać po drabinie
Wystarczą żywopłoty



Ostatnie spojrzenie na bluszcz na ścianie

I reszta ekipy
I reszta ekipy