To moja pierwsza rozplenica
Zakupione razem z Moudry jako Hameln
Na pewno nią nie jest
Ma ładny pokrój
Nie mam zdjęcia w telefonie z jej początków u mnie poszukam w komputrze i wstawię
Tak.
Aż tak dużych różnic pogodowych nie ma, bo Twoje skrzynie stoją osłonięte, więc też dobrze zabezpieczone. Poza tym w skrzyniach jest trochę cieplej niż przy gruncie. Musisz jednak zwrócić uwagę na glebę. Przy uprawie warzyw ma duże znaczenie. W książce jest to dobrze opisane.
Ta rozplenica może mieć max 1m średnicy. Jeszcze pomyślę o połączeniu, od Justyny idzie do mnie przesyłka z rozplenicą, ma ciemne kwiatostany. Nazwa jeszcze nieustalona.
Sprawdziłam wczoraj w aplikacji i krzyczała, że to nie roślina.
Wykadrowałam zdjęcia i 2 pierwsze propozycje to:
Czy to któraś z nich?
Edit: doczytałam, że piórkówka spłaszczona to po prostu rozplenica japońska. Pałki są w sumie podobne do Red Head. Justyna mi pisała, że nie jest to Moudry.
Użyję więc tego nawozu i dam teraz żeby na wiosnę było już lepiej. On jest u nas stale dostępny i działa cuda. Widzę to po różach.
Poszukam tej książki tylko muszę brać pod uwagę że u Was inne warunki pogodowe są
Jak dużą chcesz mieć tą środkową rozplenicę?
Jak chcesz podobny kolor kwiatostanu i termin kwitnienia to polecam Hameln połączyć z Lady U. Tylko ona spora jest.
P.S. Kawałek mogę Ci wiosną odkopać.
Też nie chcę sadzić roślin których nie jemy i których nie używam. Nie mam miejsca na cukinie a lubię. Muszę jakoś sobie poradzić z tym terenem co mam.
Pierwsza przeszkoda dla mnie to obornik. Chciałam dać w skrzynie a okazuje się że blokują mnie grupy roślin. Kasia in co roku tylko kompost swój daje. Wy też tylko kompost. I teraz widzę dlaczego.
Mój kompost jest trochę zbyt ubogi po sporo w nim obierków z ziemniaków i to czuć. Chciałam go obornikiem wzbogacić ale nie mogę. Może tego chociaż użyję
Zobaczymy. Może i ja z czasem zrezygnuję z płodozmianu.
Kalina nie tyle jest za świerkiem, co w drugiej linii i rosną - jak to się mówi? - na przekładkę...? EDIT: przypomniałam sobie - na mijankę
A świerki swoją droga są cięte, ale niezbyt sumiennie
Tutaj mniej więcej widać, jak to wyglada:
Bożenko, i tutaj widać jak dobrze, że chcę sie pozbyć żylistka. Na tym zdjęciu widać chudy patyczek. Tyle zostawiłam. Ta rabata dużo lepiej wygląda bez niego
Ja też mam mase ozdób, ale praktycznie robię je sama. U mnie zakupy kompulsywne dotyczą materiałów na te moje robótki.
W tym roku miałam już nic nie robić, ale, że jest akcja, więc wyciągnęłam arsenał i tworzę. Robię różne rzeczy. Od bombek po stroiki.
Zdjęcia kiepskie i powiem szczerze, że w realu dużo lepiej te rzeczy wyglądają
Mam cebulę ozimą Senshyu Yellow która teraz chcę posadzić. To takie małe cebulki. Po prawej
Będę sadzić w rzędach zostawiając pomiędzy rzędy na fasolkę szparagową. Kilka rządków będzie.
Szalotkę i Globo będę sadzić na grządce z marchewką.
Zdaję sobie sprawę że coś w tym planie może się rypnąć/nie udać ale jak nie spróbuję to się nie dowiem. Zanotuję uwagi i wezmę pod uwagę w kolejnym sezonie i będę naprawiać błędy.
Melony i arbuzy nie będę na handel więc nawet 3-4 szt jak się udadzą to będzie sukces choć domyślam się że muszą dostarczyć więcej składników pokarmowych pod takie uprawy. Jeszcze nie ustaliłam jak będą obsadzać szklarnię.
Dziś się okazało, że na przedogórdku będziemy mieli mini boisko , także rabata zostaje 3m szerokości.
Wczoraj stworzyłam taki plan, gdzie to brązowe ma zawierać żywopłot zimozielony.
Dziś Patrycja podpowiedziała mi, że dobrze byłoby dorzucić coś zimozielonego na rabacie i stworzyła taki plan:
Z racji na mniej miejsca trzeba było się ściaśniać
Seslerię dałabym po całości jako obwódkę i może lekko z tyłu mini jeżówki.
Z zimozielonych podobaja mi się TRZMIELINA FORTUNEU EMERALD'N GOLD Resource, ale na tej rabatcie nie da rady drzew ze wzdlęgu na rurę wody, która idzie na pierwszym metrze rabaty.
EDIT: Doczytałam, że Thuje Danica nie lubią być dotykane przez inne rośliny i się wtedy ogołacają.