Ogródek Gosi
23:17, 11 lis 2024
Ostatnio rzadko bywam na forum, bo zaczął się czas robienia ozdób świątecznych.
Na dokładkę organizujemy w firmie kiermasz charytatywny dla bardzo chorej dziewczynki, na którym będa sprzedawane nasze wyroby.
Także siedzę i tworzę.
Poza tym chyba dzisiaj zakończyłam prace ogrodowe w tym sezonie.
Popracowałam w weekend. I mimo, że wydawało się, że zimno, wilgotno, to pracowało się całkiem fajnie.
Tak więc, powycinałam wszystkie astry, bo boję się, że będa się rozsiewały. Schowałam już dalie do garażu. Wszystko co nie zostało posadzone, zostało zadołowane w warzywniku. Mam strasznie dużo winobluszczu na żywopłocie, który rozsiały ptaki. Najgorsze, że siały od strony sąsiadów. Sporo pozrywałam z tuj. Dzięki temu mam materiał na wianki
W zeszłym tygodniu zadzwoniła koleżanka, że w Leroyu sa duże obniżki cebulowych.
Miałam nic już nie kupowac. No ale jak nie kupić, kiedy takie ceny?
Oczywiście pojechałam, mimo, że w domu miałam jeszcze nie wsadzone cebulki. Kiedy to wszystko przywiozłam, pomyślałam ; Ty durna babo, gdzie Ty to wszystko wsadzisz?
No i wsadziłam
Dzisiaj posadziłam już wszystko.
Czyli miejsce zawsze się znajdzie
Zdjęcia z początku listopada
Na dokładkę organizujemy w firmie kiermasz charytatywny dla bardzo chorej dziewczynki, na którym będa sprzedawane nasze wyroby.
Także siedzę i tworzę.
Poza tym chyba dzisiaj zakończyłam prace ogrodowe w tym sezonie.
Popracowałam w weekend. I mimo, że wydawało się, że zimno, wilgotno, to pracowało się całkiem fajnie.
Tak więc, powycinałam wszystkie astry, bo boję się, że będa się rozsiewały. Schowałam już dalie do garażu. Wszystko co nie zostało posadzone, zostało zadołowane w warzywniku. Mam strasznie dużo winobluszczu na żywopłocie, który rozsiały ptaki. Najgorsze, że siały od strony sąsiadów. Sporo pozrywałam z tuj. Dzięki temu mam materiał na wianki
W zeszłym tygodniu zadzwoniła koleżanka, że w Leroyu sa duże obniżki cebulowych.
Miałam nic już nie kupowac. No ale jak nie kupić, kiedy takie ceny?
Oczywiście pojechałam, mimo, że w domu miałam jeszcze nie wsadzone cebulki. Kiedy to wszystko przywiozłam, pomyślałam ; Ty durna babo, gdzie Ty to wszystko wsadzisz?
No i wsadziłam
Dzisiaj posadziłam już wszystko.
Czyli miejsce zawsze się znajdzie
Zdjęcia z początku listopada
by