Basiu to klony i w dodatku na 2 i 4 zdjęciu te same -tylko różnica 3 lat pomiędzy nimi
te dorodniejsze mam 3 sezony ,a te maluchy są z jesieni -jeszcze mi brakuje 1 do dokupienia ….nie pamiętam odmiany niestety ….ale jak w końcu będzie można ruszyć do szkółki ,to się dowiem co to za one
miały być bezproblemowe i lubiące kiepskie warunki -wiatr i słońce i jak na razie take są '
uwielbiam je o każdej porze roku
Ania Witaj u mnie .....nie mam maty nigdzie.....
cześć z cisów mam w kamieniach ,a część w korze -i po całości-i tu i tu jest kilka sztuk żółknących niestety ...u mnie ziemia jest mocno gliniasta ,zbita ,pomimo ,że ulepszana -pewnie za słabo ….
w rabacie z korą niby jest dobrze przerobiona -przez ciągłe przesadzanki i przekopywanie ...a też im coś nie służy -nawet kontrolnie wykopałam 3 najgorsze-i one w ogóle nowych młodych białych korzonków nie mają -strasznie okrojona bryła korzeniowa w nich
czarno to widzę ...na razie co tydzień będę je odżywiać tą magiczną siłą ….może jak będzie cieplej ,to powykopuję te brzydkie i wymienię podłoże całkowicie …
w przedogródku dziś wszystkie kamyczki poodsuwałam -tam korzonki ładne ,białe ,ale przy podlewaniu woda bardzo słabo wsiąkała ….a ziemia była wilgotna....
dziś było za zimno na większe działania ….jak się ociepli ,to będę wokoło nich kopać i wymieniać tą zbitą glinę ( pewnie mści się kiepskie przygotowanie podłoża ) i sprzedawca kazał mi sadzić w tych workach ….a ja je pościągałam ….może też temu ...nie wiem
przy tych odsunęłam kamyki
tu pierwsze w korze ,później w kamykach
a te tu są w rabacie i tez niektóre są marne …
no nic ….powalczę o nie do jesieni ….muszę dokupić tej magicznej siły ,bo dziś już 2 zużyłam
za pochwały basenu -dziękuję …
przekaże eMowi-chętniej będzie kończył swoje dzieło ….a Twój też się na pewno fajnie wkomponuje
cieszę się ,że Ci się u mnie podoba ....
jestem ciekawa ,co za rewolucje z przodu domu zrobisz
Tak Basiu to kalina japońska St. Keverne w drugim przypadku też masz rację to bez czarny Black Lace 'Eva'.
Miło mi ze ogród Ci się podobał.
Pozdrawiam Jasia
Coraz więcej Aniu przybywa z roku na rok kolorku wiosną, a to cieszy
ten ciemiernik to ten najzwyklejszy biały, kończą już powoli kwitnienie, ale cieszyły długo buziaczki
Właśnie na łezce przed domem brakowało czegoś co będzie kwitło wiosną, na razie to taki patyczak z tej Pissardi, ale myślę, że już w przyszłym roku będzie bardziej widoczna, no i może będzie kwitła bardzo cieszą mnie te Exotiki na tarasowej, rozjaśniają ją tą kremową bielą, w przyszłym sezonie może jeszcze dosadzę, jak się rozmnożą buziaczki
a to moje zielone szafirki, też łebki pokazują
No teraz to palę buraczka dzięki za komplementy .Jest mi bardzo miło
Fotka z malowania drugiej .
Ta pierwsza już po drugiej warstwie. Wewnątrz pomalowalam białym ,zostało z malowania domku dla dzieci to żeby nie zmarnować.
U Kasieńki Ewuś zobaczyłam, spodobała mi się, a że jeszcze kwitnie w okresie co to mało roślin kwitnie, to na mojej kwaśnej znalazła miejsce mam nadzieję, że będzie jej pasować
Narysowałam plan w paincie, tylko nie bijcie za braki wypełnień, już nie miałam cierpliwości
- duże zielone koła to wieloletnie cisy
- zielone linie to posadzony żywopłot z cisów
- żółta kulka to magnolia, raczej honey tulip (jeszcze się nie potwierdziło, ale wielce prawdopodobne, że pomylona)
- małe brązowe kółko to posadzony w ubiegłym roku judaszowiec
- dwa czarne koła to brzoskwinia (ta dalsza) i czereśnia, która ma obiecane, że jeżeli będzie miała w tym roku tylko kilka owoców, to wylatuje
1) Przyznaję rację Iwonce, że przy magnolii trzeba coś (drzewo) posadzić dla zrównoważenia proporcji. I to nasadzenie najlepiej zasłoni nas przed sąsiadami.
2) Nie będę się upierać przy drzewku lub krzewie (dużej bylinie) przed dużymi cisami, bo miejsca tam faktycznie za mało i judaszek też mam nadzieję się rozbuja.
Co radzicie?
Na rabacie rosną hortensje, miskanty ML, jeżówki blackberry truffle, sesleria jesienna i inne wypełniacze (trochę misz-masz).
Powiem ci te moje szafirki, to wszędzie już daję, lubię te niebieskości na wiosnę, nie wiem czy na dereniowej i na łezce nie wrzucę prymulek albo białych narcyzów do towarzystwa im kicie wymiziane, jak jestem w ogrodzie to łażą za mną, chyba mnie pilnują buziaczki
Ania moje wyglądają podobnie,więc cieszę się że jest dla nich ratunek wszystkie info o nawożeniu bardzo się przydadzą też sadziłam jesienią i kupiłam za grosze,więc ryzykowałam...
Twój ogród się zmienia,dorośleje,podobają mi się zmiany jakie wprowadzasz
Dziękuję bardzo pomogłaś!!!
Jolu fotki cudne obejrzałam, skarpa zrobiła się rewelacyjna, chyba to narzekanie pomogło i się zebrała w sobie powiedz mi jakie masz szerokości tych pasów na których masz posadzone np. borówki a ile mają te pasy zieleni pomiędzy nimi, zastanawiam się nad takim rozwiązaniem dlatego pytam pozdrawiam