hej Madziulka

fajnie, że zmiany planujesz będę podglądać Magnolia bardzo fajnie radzi będzie piknie

przeczytałam o operacji Żona, mam nadzieję że szybko do siebie dojdzie i będziesz mogła troszkę odsapnąć

zetnij, zetnij, założyłam że będziesz je podcinać.

Ale zamiast drugiego modrzewia ja bym sadziła znów taki sam modrzew ( na wysokość też). Albo nic, tylko wtedy trzeba by poprzesadzać wszystkie żeby były w nierównych odległościach rozmieszczone- chyba za duże przedsięwzięcie.

dzięki Danusiu, posieję, może się przekonam do różowej też. Gdyby była domieszką, rozjaśniaczem, nie dominowała , to bym ją napewno polubiła.
Ewo- u nas w kuchni czarnuszka tez jest lubiana i używana. Do sałatek, do sosów....ale nigdy dotychczas z ogródka. Od teraz będzie ozdobą i ( może uda się) przyprawą.

magnolia napisał(a)

Magda, zawsze możemy dobrać inny zestaw. Tylko napisz jakie masz wątpliwości, czy czegoś brakuje, czy za dużo, za wysoko, za nisko, za nudno, zbyt dynamicznie.......

nie, nie ...generalnie nie mam zastrzeżeń...
tylko zastanawiam się co począć z tymi moimi modrzewiami bo bardzo dużo przyrostów mają, i bardzo nisko...przycinam je dość ostro 2 razy w roku...ale przycinam z objetości a nie z długości..

i nie wiem czy to nie bedzie kolidowało mi z hakonechloe..no chyba, że skrócić im te zwisające gałęzie?

Bo fakt , ze chciałam coś pod modrzewiam posadzić , ponieważ gubią igły..i póki jest śniego to super...ale jak śnieg znika to igiełki jeszcze są ..

kierunek był- nowocześnie, ale możemy podejść do tego inaczej

Magda, zawsze możemy dobrać inny zestaw. Tylko napisz jakie masz wątpliwości, czy czegoś brakuje, czy za dużo, za wysoko, za nisko, za nudno, zbyt dynamicznie.......

Magdziu - trzymaj się dzielnie. Kibicuję przy rabatach i obowiązkach domowych. Skoro za tydzień będzie już w miarę w normie, to akurat będzie to czas na uleżenie się pomuslu. Do mnie też Magnolia zajrzała i podpowiedziała co i jak. To złota kobitka jest. Ma oko Pozdrawiam cieplutko

tak, cos takiego.
Uważaj żeby nie było za dużo lawendy- jej powinno być troszkę mniej niż stipy

tak, lawendę wmieszać w stipę, nierówno, zdecydowanie, tak.
Bukszpan w kostkach i miedzy nimi weberna ( lub werbena ze stipą nawet) lub kule bukszpanu- to już jak wybierzesz.

Ja chyba źle opisałam co mi nie pasuje z Twoim pomysłem- chodziło mi o to że początkowo kulki z buksa będą trochę ginąć, szczególnie jeśli lawenda i stipa będą w pasach. Właśnie chodziło mi o to, żeby wmieszać lawendę w stipę.

zaczeło się grzebanie w nasionach...- super!
U nas jest tak że moi rodzice nie mogą wrócić jesienia z domu letniego na działce. W tym roku zebrali sie dopiero z początkiem grudnia.
A w połowie stycznia przy każdych odwiedzinach ogladamy koszyk z nasionami- dyskutujemy o marchwi, poklepujemy sałaty, maczki kalifornijskie, dziwaczne nowosci z których czasem nic nie wyrasta.
Lubię to , taka w tym jest łączność pokoleń.

W tym roku chodzi mi po głowie czarnuszka damasceńska. Siejecie ją u siebie? W zeszłym sezonie szukałam nasion tylko niebieskiej,więc zostałam bez niej, w tym wezmę co dopadnę.

jeszcze wrócę do rabatki przy tarasie, mam nadzieję że nie będziesz miała mi tego za złe, ale ona 'chodzi' za mną.
Właśnie, chodzi za mną wątpliwość czy będziesz zadowolona w pełni z takiej kompozycji. Ja lubię bardzo minimalistyczne układy, tu jednak wraca mi pytanie, czy ta rabata na tle białej sciany nie będzie zbyt przezroczysta, czy nie powinno być coś między ścianą a łanem stip z lawendą.
Będzie werbena, jednak tez bardzo ażurowa, do lata jako siewka tylko.
Co myślisz, żeby dodać na brzeg rabaty od strony ściany rząd wzniesionego, wąskiego berberysa- np Orange Rocket, Red Pillar, Helmond Pillar,weberna przed nim, a dalej stipa z lawendą.
Jak nie berberys to mały wąski cis- no david, Krzysztof.
Albo bukszpan- z niego wąski żywopłot, kostki z niego, albo spore kule. No i wracamy do pomysłu poprzedniego, tylko w trochę innym wydaniu.
Z bukszpanem sadziłabym werbenę za nim.

No i namieszałam

też gratuluję setki- teraz jesteś już nałogowiec ogrodowiskowy pełną gębą.

Co do żywopłotu- wydaje mi się że sama musisz podjąć decyzję:
- tuje ( szmaragdy chyba- wg mnie te jednak)- szybciej rosną, są tańsze, tez można je ciąć na zwartą ścianę
- cisy- dadzą szczelną, bardziej wyrazistą ścianę,z pięknym kolorem, rosną znacznie wolniej i wolniej się zagęszczają, są droższe. Muszą mieć troszkę lepsze warunki wilgotnościowe żeby rosły zdrowo, bez chorób i ładnie.Lepiej znoszą zacienienie
Oba gatunki nadają się do Ciebie.

monitka napisał(a)

Zeta widzę że burza mózgów się odbyła i jakieś plany się zrodziły
się cieszę bardzo i będę realizacje podglądać

Była była całą noc nie spałam aż wpadła Magnolia ....i mnie zauroczyła swoim pomysłem

magnolia napisał(a)

nie, lepiej nie mieszać. To zostaw jak są, a jak Cię wkurzą to wymienisz cały pas za kilka sezonów

Hm..mam jeszcze ze 2 - 3 miesiące...do podjęcia decyzji zanim ruszę z nasadzeniami więc kto wie może wcześniej mnie te kulki wkurzą

Dziękuję Ci bardzo Magnolio za pomoc

Oj Magnolia ma ręce pełne roboty! magda juz zazdraszczam. Magnolia świetnie projektuje!!! A wiosną będziemy podglądać Tworzenie ogrodu u Malkul wg projektu Magnoli ale będzie serial Zatem Madzia dokładnie pod dyktando Magnoli działaj, plizzz !

nie wiem czy nie za dużo.
Nie wiem czy dobrze by było stipę z bukszpanami zasłaniać lawendą.
Pięknie będzie stipę z bukszpanami posadzić, lub stipę z lawendą ( jak u myszorka), chyba może być tez stipa z lawendą i gdzieniegdzie poduchy bukszpanu, z L z bukszpanu, ale dwóch takich pasów o jakich piszesz, nie widzę.
Chyba że bukszpany docelowo będą wyższe niż lawenda i oba gatunki- bukszpany i lawende wsadzisz w lawendę. Tak tez może być. Tylko początkowo jak dasz małe bukszpany to lawenda je troszkę przytłoczy.
Werbena przy ścianie tak- ale wąski pas, bo ona długo jest siewką, więc jak dasz jej sporo mijeca to taka pustkę będziesz miała. 10-15 cm szerokości wystarczy.

Magda70 napisał(a)

no czaje...
czyli jesteś za tym aby trawnika całkowicie się pozbyć z tej strony?

Tak, bez trawnika

on jako średnie piętro za niski. Może być jako dywan, tylko potrzebujesz go duużo wtedy.
Chyba że go na brzegu, czy gdzieś zamiast którejś sztuki jałowca czy irgi dasz- takie plamy z carexa

nie, lepiej nie mieszać. To zostaw jak są, a jak Cię wkurzą to wymienisz cały pas za kilka sezonów

Tym razem ona mnie poddusiła.

Leć dziewczynko- juz masz ferie?