Ech, nie mogę się na gazetce skupić...
Danusiu, ta rabata po poszerzeniu będzie miała 3,80m x ok. 2,10m.
Ona leży między domem a garażem, nie przed domem.
Mapki i rysunki jakieś już wklejałam, ale może nie o takie chodzi...?

Dla uporządkowania jeszcze raz wrzucę.

mapka ogólna






plan "z bliska" i odwrócony, w kierunku jak na zdjęciach





i jeszcze bliżej




no i rabatki

No i przypomnę jeszcze - nie wchodzi w grę na razie wymiana nawierzchni - brak funduszy.

Ziemia - klasa IVa - żółta glina, jak mokro - śliskie błoto po kolana, jak sucho - beton.

No i fajnie by było, gdyby się dało zrobić ogródek "niskobudżetowy"... - mam wielkie chęci, mam pomocników, ale pieniędzy brak, więc będę rozmnażać, dzielić itd.
Mam trochę bukszpanów - do przesadzenia, no i nowe sadzonki porobię, może da się jakieś żurawki podzielić, mam żółte tawuły - łatwo rozmnożyć, i trzmielinę...

Może da się jakoś częściowo wykorzystać to co jest... chociaż teraz już wiem, że jałowce odpadają...

Ach, i zawsze zapominam Wam o tym napisać - muszę gdzieś tam jeszcze wcisnąć piaskownicę i takie tam inne dla dzieci...

Większość roślinek na tej rabatce rośnie od 2007r., więc prawie 6 lat (szybko ten czas leci), ciężko będzie się pewnie po przesadzeniu przyjmowało. Trudno...

Trochę Cię rozumiem, bo też na początku moich prac w ogrodzie, kupowałam rośliny , które mi się podobają i naćkane było wszystkiego ciasno i szkoda tylko roślin. Nic się ze sobą nie łączyło dlatego teraz rozumiem wypowiedzi poprzedników. Z tym przesadzaniem to się nie bój (najgorzej z magnolią), a resztę z dużą bryłą jak wykopiesz wczesną wiosną to na pewno nic im nie będzie, jeśli korzeni będzie objętościowo mniej niż części nadziemnej to możesz ją przyciąć przed posadzeniem, wierzba spokojnie to zniesie, z azaliami też się uda przesadzanie bo mają płytko korzenie, tylko nie wiem kiedy najlepiej je przenieść( bo wiosną kwitną więc może na jesień? lub wiosna-ale pewnie z kwitnienia będą nici- no ale pisałaś że i tak słabo kwitną przez tą ciasnotę, te zimozielone co tam rosną po przesadzeniu podlewaj i przykryj czymś cieniującym)- poczytaj różne wątki, wszystko tu jest napisane tylko trzeba poszukać, mnie też czekają takie przesadzania w tym sezonie, ta rabatka między garażem a letnią kuchnią będzie śliczna jeśli zastosujesz rady Danusi, też mam podobny problem- jeśli chodzi o wydatki na ogród- ale hortensje nie są drogie, sadzonki możesz też zrobić jak ktoś się z Tobą podzieli, podobnie z trawami można dzielić kępy, no żurawki jak są młode sadzonki to też nie są zbyt drogie, jesteś z Ostrowa-masz OBI pod nosem- na pewno coś tam będą mieli- jak nie tam to są inne miejsca w okolicy, z bukszpanem podobna historia - można zrobić swoje sadzonki. No wchodzi jeszcze w grę to czy lubisz te rośliny z tych podanych wyżej pomysłów- bo to ma być Twój ogród i Tobie ma się przede wszystkim podobać.

Magnolia za parę lat będzie tam zajmować całe miejsce, i wyjdzie poza rabatę na garaż i tę letnią kuchnie, wybrałaś odmianę, która rośnie powoli więc jeszcze dużo czasu upłynie zanim urośnie, można trochę przyciąć ale magnolie tego nie lubią. Można ją zostawić i pod nią dać jakieś niskie rośliny , ale efektu nie będzie póki magnolia nie urośnie, z reszta ona nie lubi konkurencji - najlepiej rośnie gdzieś sama.

a ja zrobiłam dla Ciebie takie cos , w sumie trzeba namnożyć bukszpanu i trzmieliny żółtej , a to bardzo łatwe ... i do dzieła


rabata podzielona na sektory


1 - hortensja bukietowa albo inna roślinka krzewiasta którą już masz

2 i 3 - trzmielina żółta , a jeśli fundusze pozwolą to 2 niech będzie żółta żurawka

4 - stożki z bukszpanu , 5 - kulki bukszpan, to akurat można samemu wyhodować , ale dłużej się czeka

6 - obwódka z bukszpanu a za nią na razie to wszystko co masz tylko trochę pogrupuj w jednorodne duże plamy

7 - można przeciąć jakoś ten beton w kwadraty i w puste miejsca zasiać trawkę , żeby było bardziej zielono.


albo tak


Pamiętaj tylko im mniej gatunków roślin tym lepiej i rozmnażaj bukszpan na pewno się przyda i tworzy dużo zielonej masy nawet zimą. Mam nadzieję , że nie zamieszałam tylko pomogłam co nie co. Jednak ciągle w głowie mi tkwią te holenderskie przedogródki i tak mi jakos tu pasuje bukszpanowy minimalizm pozdrawiam

ten róg trawnika, rzeczywiście nie może być trójkątny, posłuchaj Danusi, no a ten stożek z rysunku możesz otoczyć jakimiś niskimi roślinami byleby to był jeden i ten sam gatunek. Danusia pisała, że żurawkami czy trawami- bo zimą też by to ładnie wyglądało i ożywiało ten stożek. Te propozycje, które tu dostajesz, możesz zastąpić roślinami, które już masz- ale musiałabyś je pomnożyć i zastosować tak jak w tych propozycjach uwzględniając wysokość i stanowisko i ich jednolitość w danym rzędzie.

Zgadzam się też z Justi- ten beton wprowadza jakąś taką geometrię i bukszpanowy minimalizm się zda !
Trzmielina też dobry pomysł bo też zimą zostanie, i jest kolorowa więc ożywi tę zieleń

Dzięki dziewczyny za propozycje! Coraz bardziej konkretne pomysły.

Do ogrodowego minimalizmu ciężko mi będzie się chyba przekonać - zawsze mi się marzył taki "tajemniczy ogród", gęsty, spowity pnączami... Kiedyś tu nie było tak ciasno - 3600m otwartej przestrzeni, więc te marzenia miały szansę się ziścić.. Ale teraz wszystko ciasno zabudowane. W czasach mojego dzieciństwa był tu wiejski ogród i wiejski krajobraz dookoła - pola i łąki. I tak mi tęskno do tego...