wawrzynek skończył

Gdyby ktoś nie wiedział, gdzie to - to z perspektywy
W brązaowych workach mamy trawę z wertykulacji - czeka na miejsce w kompostowniku

Drugi dzień świętowania
Od rana odrobinę pokropiło a w południe ani śladu wilgoci, lany poniedziałek się nie postarał

Tęskni się za ludźmi...

KasiaWB napisał(a)

Kasiu cudowne ogrodowe fotki ale księżyc wymiata
Dziękuję za piękne życzenia z przesłaniem
Ściskam serdecznie

Pomęczę Was jeszcze klonami - tutaj to mix Seyru [wysoko] oraz Orange Dream [nisko, 2szt]. Ostatnie zdjęcie to klon no-name bo nazwa pod którą został kupiony to zdecydownaie nie ten klon. Szkoda, no ale cóż. Jak parę sezonów był w donicy to ładniej się jesienią wybarwiał niż jak jest w ziemi.

Wszystkie te klonu muszę przycinać żeby na chodnik sąsiada/nasz podjazd nie wchodziły.

Tak to się ogrodniczkuje w szczerych polach jedna noc i takie coś zastałam

jakby próbowało jamę wykopać, ale plaster głęboko w ziemię jest i nie dało rady

a tu belka i nie ma tego sporego kawałka nigdzie...

ostatnia rabata wycięta

Afterek

zdecydowanie lepiej, teraz jeszcze dosiewki znowu zrobić muszę


Coś nam zdemolowało plaster na którym stoi wiatrak i belkę pod bacówką, tu nawet to drewno zniknęło, dosłownie nigdzie nie ma

Do obiadu ogarnęłam nową rabatę
Przy śmietniku, tam gdzie zaczynać się będzie stipowosko. Rośnie tam kocimięta i miały rosnąć sporobolusy.
A że marniutkie były, to wysadziłam je stamtąd.

Między kocimięty posadziłam zakupione w Biedronce piwonie Sarah Bernard oraz Shirley Temple.
Oczywiście gleba, czarnoziem, kora, obornik itp...

Biforek

Nawet się młodziutka traszka trafiła



A to oznacza, że jak się chce mieć w oczkach bujne życie biologiczne to najlepiej zostawić je samym sobie, a życie samo sobie radzi najlepiej

Emuś odkopał obwódki z cegieł i kostki, częściowo od nowa kładzie

zeta napisał(a)

Co to za śliczne czerwone kwiatki na tym zdjęciu?

To Heuchera sanguinea 'Leuchtkäfer.U mnie rosnie na skarpie, nigdy nie podlewana daje sobie super rade na skalniaku.

Dzisiaj Lany poniedziałek to polało
Przeszła pierwsza 15 minutowa burza i lało jak z cebra
Cieszę się...trawkę zasianą mi podlało i ogród w końcu
Kolejne chmury idą...




A jak u Was ?

tydzień temu trawy ostatnie wycięłam


i po ułożeniu na miscantach taka mi palma wielkanocna wyszła

w tygodniu spalone


W oczkach ogarnięte z grubsza( na dziś znowu glony są bo słońce grzało, a rośliny jeszcze nie ruszyły)ale i nowy własny przychówek się w nich pojawił

BASIA8 napisał(a)

Aganiu piękne widoki góry w oddali imponujące Mój Małżonek czeka aż zakazy zniosą i mamy jechać zobaczyć Tatry z bliska i mamy piknik sobie zrobić na Równi Krupowejjuż się doczekać nie mogę.
Buziaki zostawiam Kochana Moja

Też nie mogę doczekać się takiej chwili
Super macie zapowiedź wycieczki
Mój eM odwołał przyjazd dzieci, bo po co komu teraz jeszcze mandat
Troszkę cieszą mnie żonkile


ja z tych tęskniących, ale do dla naszego wspólnego dobra