anuska2507 napisał(a)

To z przodu hortensje (one chyba mogą mieć mniej słońca?), a z tyłu przychodzi mi do głowy berberys albo klon palmowy.

pokaże jeszcze jak planujemy przedłużyć sobie taras, mąż pracuje nad meblami z palet, na razie czysta prowizorka (chyba będą białe)
planuję jakieś nasadzenia na tych żółtych polach





Czy coś na pniu mogłoby się sprawdzić po tej lewej stronie? np trzmielina?
Bardzo bym chciała liliowce w tym kwadracie, czy to dobry pomysł? pewnie musiałyby być z czymś połączone, bo jak przekwitną podobno nie wyglądają dobrze, może zrobić im jakąś obwódkę?

mąż robi jeszcze donice na taras (te brązowe), mają dojść jeszcze dwie, planujemy tam posadzić bambusy

Szafirek szerokolistny latifolium.

U mnie pracowicie.... Dzisiaj zakończyłam prace nad warzyenikiem i jutro jak dobrze pójdzie idę siać. Dzisiaj na próbę robilam sama nasiona na tzw taśmie. Zobaczymy jak pójdzie jutro umieszczenie ich w ziemi


Nawet M stwierdził że super ze robie warzyenik bo bedzoe na jesień tragedia z warzywami... Mam nadzieję ze aż tak zle nie będzie jak prorokuje...

Doczekałam się żwirku pod huśtawką.

Trochę szerszych kadrów: smutno jak na razie, bylin nie ma, róż nie ma, hortensji nie ma, traw nie ma
Po te kolorki, które pokazałam wcześniej kłaść się trzeba i pod krzaki zaglądać

Ania111 napisał(a)

Najnowszy "łup"
W drodze do pracy
Przy cmentarnej kwiaciarni
Tam jeszcze nie robiłam zakupów

Na razie są w samochodzie
Jak wrócę wieczorem to rozpakuje

Ale śliczności. Jak mi brakuje wiosennych kwiatów w donicach. Nic jeszcze nie mam. Poczekam już na majowe kwiaty. Chyba kupię osteospermum do dużej donicy bo bardzo je lubię.

Zaczęły kwitnąć narcyzy - ale do końca nie wiadomo, jakie to Były nabyte jako Winston Churchil i Cheerfulness. Jak dla mnie, wyglądają tak samo...

Zapłocie

Trochę stratowane przez elektryków

Zmykam do zdobienia jajec, bo już farba sucha.

Szafirki się niebieszczą

Trochę wiosny wreszcie zobaczyłam:

Dzień dobry, czy te drzewka dobrze znoszą przesadzanie? Jeśli tak, to kiedy najlepiej to zrobić? Posadziłam moją brzozę w zeszłym roku, w sierpniu, ale wolałabym przesadzić ją w miejsce, w którym będę ją częściej widzieć. Do wyboru mam miejsce obok śliwy wiśniowej Pissardi, na tle szmaragdów (czy to w ogóle dobry pomysł?), albo drugie, „w drugim rogu”, na tle szmaragdów. Czy ktoś mógłby coś doradzić?

Garażowe