Widoczek ogólny, to jest można powiedzieć połowa działki. Prawy dolny róg to fragmencik słonecznej rabaty. Oczywiście zawsze musi być jakaś porzucona doniczka Niedługo to będzie mój znak rozpoznawczy
A my dziś mieliśmy wolne. No może nie tak zupełnie, bo rano zrobiłam wiązanki, zawieźliśmy je, trochę posprzątaliśmy. A potem znalazł się czas na grzyby Pierwsze rydze, w końcu udało nam na nie trafić, dość duże razem 10 sztuk trochę podgrzybków zbieraliśmy tylo te mniejsze, jakieś prawdziwki też się trafiły i pokazaly się gąski
Moje chryzantemy, które przezimowały w zwykłych donicach jednak zakwitną Martwiłam się, że uszczykiwanie im zaszkodziło, ale mają sporo kwiatów. Jedyny minus to taki, że są bardzo wysokie, trzeba je podwiązać. Faktycznie, tak jak pisały dziewczyny, doczytałam, że trzeba je sztucznie skarlać...
Gosia, koniec października, a tu jeszcze taka kolorowa rabatka, pięknie.
Ja nie mam problemu z igłami , właściwie to wygrabuję tylko igły spod sosny przed domem i wynoszę je pod sosny
w dalszej części ogrodu, gdzie mam taką zupełnie leśną ściółkę.
Glebogryzarka separacyjna to jest to, ziemia przekopana w 3 godziny.
Wzdłuż ogrodzenia będzie rozrzucony obornik, a wokół kostki zastanawiam się czy teraz jeszcze wysiać trawę.
Czy może lepiej w miejscu przyszłego trawnika wsiać żyto? To wysiane w ubiegłą sobotę pięknie wzeszło.
Będę wdzięczna za podpowiedzi.
Edit: Doczytałam w kilku trawnikowych wątkach i wstrzymamy się z siewem trawy do wiosny. Na ten moment będziemy oczyszczać. Pytanie, czy jest teraz sens wysiewać zielony nawóz?
perukowce w tym roku jakoś nie czerwienieją...
widok z górnego pokoju, trawy jeszcze nie związane, bo ostatnio były mokre...
widok z okna kuchennego...