Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Miskantowa pustynia, w przyszłości tarasowy ogród na skarpie

Miskantowa pustynia, w przyszłości tarasowy ogród na skarpie

Miskantowo 08:46, 14 mar 2025


Dołączył: 24 mar 2021
Posty: 681
Piąteczek. Za oknem całe oszałamiające plus 2 stopnie.
Prognoza pogody sugeruje, ze tak ma być do środy. W połowie przyszłego tygodnia wraca wiosna.
Oby bo mam w garażu bób, który juz wykiełkował. Nie chcę go teraz sadzić. Bób dalby raczej radę (dostałby jakąś agrowlokninę na nocki) chodzi o moją niechęć do zimna.
Zamierzam tez wsadzić juz dalie do ziemi. Niech podrosną, może w tym roku ślimaki ich nie zjedzą doszczętnie.
Bób traktuję jako roślinę 3w1.
Raz, lubię bób. Bądźmy jednak poważne, z tych kilkunastu krzaczków to szału nie ma, zapasów nie zrobię.
Dwa, wiadomo, ziemię mi podrasuje.
Trzy, widać na nim od razu mszyce i można wkroczyć na pozostałe rośliny.

W tym sezonie zamierzam przetestować nowy specyfik. Nazywa się to Sanium i podobno jest bardzo obiecujący.

Papryczki na oknie cieszą już oko.
Szkoda, ze pomidory nie rosną takie krzepkie, swiatła ostatnio niewiele i wyciągają się bardzo.





____________________
Wioleta Miskantowy dom
TAR 09:43, 14 mar 2025


Dołączył: 16 sie 2016
Posty: 10764
Miskantowo napisał(a)


To fakt, korki okropne.
Ostatnio wpadłam w Lidlu na sąsiada i zapakowałam sie z nim do samochodu.
On musi tamtędy jeździć do pracy i wypracował sobie metody dojazdu.
Pojechalismy prosto z Lidla prawie do Bąkowa. Tak było szybciej niż stac w korku po drodze do domu…


Weź nie mow, ja codziennie kombinuje ktoredy jezdzic by zdazyc do roboty. Ostatnio jak zwęzili pas na obwodowej tam gdzie roboty stuknal sie tir z osobowka. 3 godziny korka. Szukam tras alternatywnych. Ostatnio jezdze czesciowo przez Trakt, bo tam mam buspas i z racji tego, ze moge nim sie poruszac, jade szybciej i omijam korek. Od razu wjezdzam stamtad na poludniowa. Wracam przez Przejazdowo i opłotkami wjezdzam od strony Pruszcza.

Ładne sadzonki
____________________
Ogrod nad bajorkiem
Roocika 20:15, 15 mar 2025


Dołączył: 14 gru 2017
Posty: 8216
Hej,piękny ogród stworzyłaś. Przemiana skarpy niesamowita.
Pozdrawiam
____________________
Asia Ogród w dolinie Wysoczyzna Elbląska
Miskantowo 12:27, 16 mar 2025


Dołączył: 24 mar 2021
Posty: 681
Roocika napisał(a)
Hej,piękny ogród stworzyłaś. Przemiana skarpy niesamowita.
Pozdrawiam


Dziękuję bardzo
____________________
Wioleta Miskantowy dom
Miskantowo 12:44, 16 mar 2025


Dołączył: 24 mar 2021
Posty: 681
Słabo cos widzę ten sezon.
Rozpoczęłam „z przytupem”. Plany były bardzo bogate. Budowa niskiego muru przy skarpie z tyłu domu. Przesadzanie roślin. Kompostowanie wszystkich rabat. Powiększenie wąziutkiej rabaty hortensjowej przy północnej ścianie domu…
Zaczelam od ściagania darni i tym poszerzaniu.
Efekt jest super. Darn zdjęta, glina rozbabrana, kręgosłup odmówił posłuszeństwa i to bardziej niż bardzo.
Nie widzę opcji wbijania łopaty w ziemie.
Zamówione rosliny raczej trafią do donic a ja na rehabilitację.
Zmodyfikowany plan ogrodowy na ten rok?
Obcinanie winobluszczowych witek.
Podsypywanie wszystkiego nawozem. Siedzenie na leżaku. Picie kawy.
Ten plan to nie jest az taki zly…
____________________
Wioleta Miskantowy dom
Miskantowo 14:00, 16 mar 2025


Dołączył: 24 mar 2021
Posty: 681
Jesienią dosadziłam sporo krokusów.
Kilkanaście juz kwitnie. To te posadzone na rabaty.
Najwiecej posadzilam w trawniku ale…na razie nie widzę żadnego.
Nie będzie chyba trawnika pokrytego mnóstwem wiosennych kwiatów.

____________________
Wioleta Miskantowy dom
Miskantowo 16:37, 16 mar 2025


Dołączył: 24 mar 2021
Posty: 681
A tu moje młodociane brunerki.
To siewki, szkoda mi ich było wyrzucać podczas poszerzania rabaty. Wysiały się na trawniku.
Wyłuskiwałam je, takie centymetrowe i wsadziłam do wielkiej kastry budowlanej, takiej 60l.
Zrobię z nich obwódkę

rabaty z hortensjami.
____________________
Wioleta Miskantowy dom
Wafel 17:36, 16 mar 2025


Dołączył: 25 cze 2023
Posty: 2584
Ja też miałam siewki, teraz ich nie widzę ciekawe czy przeżyły...

Współczuję problemów z kręgosłupem
____________________
Asia-Wafel Moje małe, zielone miejsce na ziemi
Miskantowo 08:57, 18 mar 2025


Dołączył: 24 mar 2021
Posty: 681
Wafel napisał(a)
Ja też miałam siewki, teraz ich nie widzę ciekawe czy przeżyły...

Współczuję problemów z kręgosłupem


Brunery sa takie raczej pancerne. Powinny dać radę.

Kregoslup w fazie rozwojowej. Jedyne prace ogrodowe na najbliższe dni to przycinanie winobluszczu…
____________________
Wioleta Miskantowy dom
Miskantowo 09:04, 18 mar 2025


Dołączył: 24 mar 2021
Posty: 681
Ufff, na Wielkanoc przylatuje jednak mój Małżonek. Jest nadzieja, ze tuź po świętach wyskoczymy po kompost.
Brakuje mi go dramatycznie. Małzonka i kompostu równie
Jezeli sie uda to zrobimy ze 2-3 kursy i wyściółkuję większość rabat.

Mój kompost jest super ale zamierzam nim uzupełniac rabaty „jadalne”

Podstawa dobrego kompostowania to duzo „brązowej” materii.
Kiedy przesypywałam zielone odpadki zmielonymi wiórami dębowymi (poprosilam mojego stolarza o odpadki ze stolarni) to kompostownik rozgrzewał się do ponad 60 stopni i to praktycznie w 3-4 dni.
50/50 to absolutne minimum. Lepiej się to kompostuje kiedy „brązowego” jest więcej.

Dzis pogoda piękna i chyba zrobię akcję „rębak” Na zmielenie czeka sporo gałązek.
____________________
Wioleta Miskantowy dom
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies