Kasiu, nie wiedziałam, że dąbrówkę mączniak łapie. Szkoda, że się dowiedziałam, bo wcześniej go na niej nie miałam. A teraz będę wypatrywać
To tak, jak z opuchlakami. Póki o nich nie wiedziałam, byłam szczęśliwa. W tym roku jednego rh zaatakowały i dorosłego dwa razy już znalazłam i ciągle się gapię, czy już mi nie zeżarły wszystkiego
Mirella, dopiero dziś mam chwilkę. Z tą matą każdy musi zdecydować sam. Ja jak zobaczyłam na początku bycia na forum taką fotkę https://www.ogrodowisko.pl/uploads/p/20/201073/original.JPG, to odechciało mi się maty tam, gdzie roślinki mają rosnąć. Pod żwirek położyłam tylko za radą Dorotki starą firankę, bo na piaszczystej glebie kamyczki mieszają się z ziemią i wtedy nie jest to fajne. Przez firankę nie przejdą. Raz położyłam pod kamyczki taką włókninę do przykrywania ogórków i wyobraź sobie, ze trawa przez to przerosła. I tak trzeba czyścić żwirek z nawianego zielska i nawianych nasion trawy. Z tego względu, że z tym kamyczkiem jest kłopot, mało go stosuję w ogrodzie, szczególnie, kiedy jeszcze planuję zmiany na rabacie
Olu, za bukszpanem są tulipany i szafirki naprzemiennie sadzone (już podcięte), potem lawenda, za lawendą róże, za różami perovska i werbena zachodzą na siebie w jednym rzędzie tak po połowie, a w plecach miskant grosse fontane - 3 sztuki
Dorotko, dziękuję Postaram się spełnić Twoją prośbę
Basiu, są takie momenty, które chciałoby się zatrzymać na dłużej
Bogdziu, dziękuję cóż mogę napisać
Anetko, dziękuję Zdjęciom sprzyja czasem światło.
Reniu, Troszkę musieliśmy poczekać aby na naszym pustkowiu doczekać się dojrzałych drzew. Już trochę zapomniałam jak było pusto
Gabrysiu, nie wiem czy pamiętasz ale te magnolie mam widoczne z okna kuchennego Miło jak kwitną ale i bez kwiatów są śliczne. Myślałam o tym, że gdybym teraz zakładała ogród to pewnie gdzieś znalazłby miejsce luźny żywopłot magnoliowy. Betty do tego bardzo się nadaje.
Iwonko, kuklika nie było. Będzie
Renatko, witam Cię oficjalnie Dziękuję
Bożenko, nie mam czym pięknie pokazywać może kiedyś zakupię sobie lepszy sprzęt i będę umiała robić tak piękne zdjęcia jak Ty. Perfekcji też u mnie brak
Aniu, uczta u Ciebie równie kolorowa
Renatko
Mariolu, o pierwszej w nocy całkiem dobrze Ci się myślało A nawet miałaś bardzo górnolotne to myślenie
Dziewczyny kochane bardzo dziękuję za pamięć. Troszeczkę uziemiły mnie problemy techniczne, ale dzisiaj odzyskałam internet. Pobieżnie wskoczyłam do zaprzyjaźnionych wątków (dokładniejszą lekturę zastawiam na nockę) ale już widzę jak u mnie wiosna w tyle. U mnie nie wiele się dzieje, wszystko jakoś pomału rusza (no, poza chwastami). Ale to za troszkę. Teraz pragnę przedstawić moją ślicznotkę.
To pierwsze listki azalii pontyjskiej -mojego wielkiego marzenia, które spełniło się dzięki serdeczności Bożenki (Bogdzia). Bardzo dziękuję za wielkie serducho, bezinteresowności i ogromną życzliwość. Będę dbała o tę perełkę.
Jutro zrobię fotkę siewką werbeny patagońskiej- nasionka dostałam od Iwonki (Iwk4 ) i bardzo jej jeszcze raz dziękuję.
Iwonko dodam jeszcze, że buksy mają nowe przyrosty, a tujom korzenie tak ucierpiały, że nie mają nowych przyrostów, męczą się by przeżyć
być może kolor nowych tujowych przyrostów byłby podobny do buksów
Pozwoliłam sobie zacytować całość, bo... metamorfoza niesamowita
Nie dość, ze ogarnęłaś busz w przedogródku, to jeszcze Ci się tyle nowego miejsca na roślinki zrobiło
Wiem już, wiem, że warto przerzucić wszystko, by osiągnąć wymarzony efekt. I wiem też, że gdyby nie Ogrodowisko, wspaniali ludzie, których tu spotykam, nigdy do takich metamorfoz (przynajmnie u mnie) by nie doszło
Piękna ta Magnolia
świetna metamorfoza, dąbrówkę rozłogowa lubię choć nie lubię jej podatności na mączniaka. Gratuluję następnej setki ...pędzisz niesamowicie !!!
ten Rh, to ten biedny, co to nie podlewany podczas naszego urlopu zczerwieniał, żżółkł i jeszcze pędraki miał w korzeniach i czekał wykopany na swoja kolejkę
osłabiony, ale kwitnie w nowym miejscu