Też mam wrażenie, że wegetacja wraca do swojego zwykłego tempa. Jeśli są jakieś odchylenia, to raczej minimalne; tydzień, góra dwa.
Wiosną zaprosiłam do ogrodu dwie róże perskie. Jedna zastąpiła rosnącą przy tarasie Eden Rose (coś jej podgryzło korzeń), a druga wykarczowaną odmianową rosę rugosę, która dawała nadmierne odrosty korzeniowe w dalekiej odległości od swoich korzeni. Oba krzaczki ładnie się przyjęły, zagęściły i zapączkowały. Ta przy tarasie zaczęła kwitnienie.
róża perska rabatowa SEE YOU IN PINK; pokazały się też pierwsze kwiatki floksów
Przez najbliższe dni lato da nam w kość. Temperatura ma dobić do 40 stopni. Nie lubię takich upałów. Rośliny pewnie też. Dobrze, że się wspomagają w częściowym zacienieniu.
Byliny trzeba będzie wspomagać wieczornym podlewaniem.
No piekny ale biały mi sie bardziej podoba.
Moja budleja w donicy na tarasie-miejsca jej szukam. Chciałam dokupić jeszcze dwie ale juz nie było
Krwawnice posadziłam pod grabami-tam bedzie jej dobrze.
Witam. Potrzebuje porady ma temat rabaty której zdjęcie zamieszczam. Słabo się znam na "projektowaniu" rabat i nie mam pomysłu na zmianę/dokończenie obecnej. W grę wchodzi wszystko. Poszerzenie zmiana roślin przesadzenie wszystkie pomysły mile widziane. dziękuję
Na rabacie obecnie jest Miskant Zebrinus oraz dwie hosty. Trawy ozdobnej już nie ma
Mam tak samo. Ale u mnie wrażenie bałaganu powoduje masa roślin nasadzonych na rabacie.
Wczoraj próbowałam to okiełznać i poległam.
Też kupiłam Budleję Little Ruby. Jeszcze nie posadziłam.
Potwierdzam, że krwawnica dobrze sobie radzi w ogrodzie.
Mam ich kilka. Nie znam odmian, ale na moich piaskach rosną. Może nie mam takich kęp jak pokazałaś, ale są w miarę ładne
Dzisiaj przesadziliśmy z mężem 3 buki.
Termin może nie taki ale już się w lipcu zdarzyło klona przesadzić i żyje.
W ten sposób idąc z tarasu do ogrodu za drewutnią będzie bukowa alejka.
Po obu stronach trawnika.
Nie mam aktualnej foty. Ale sobie można to wyobrazić. Patrząc na wprost, za drewutnią i basenową która jest zaraz za domem, będzie ta alejka wiodła do platanowej.
Mimo przesadzania drzew znalazła sie chwilka żeby popławić się w basenie.
Jutro mam wolne i może uda mi się coś z doniczek posadzić.
I przyjedzie kora po południu. I Pan kosiarkowy okabluje robota.