winogron jeszcze w bród

Takie podmarznięte winogrona to najlepszy surowiec na doskonałe wino!

oj tak! mój M mówi że najlepsze na wino, najsłodsze są właśnie takie lekko przymrożone. Niestety w tym roku wina nie robił....

są takie słodkie, że aż lepisz się; pamiętasz, że obiecałam ci szczepkę, ale nie wiem, jak ją zrobić, mus podpytać dziewczyny i wyślę ci

pamiętam ale to chyba wiosną się robi? gdzieś czytałam ostatnio w magnoli albo może w działkowcu...

Nie wiosną tylko jesienią tu macie linka a ja też poproszę taką sadzonkę z tych super winogron.

http://www.winogrona.org/index.php?title=Rozmna%C5%BCanie_winoro%C5%9Bli





hihihi się uśmiałam, uwielbiam Twoje poczucie chumoru....
Swoja drogą Ty sprawdzaj ogród, bo jak Dżaga widełki upolowała to może szykuje się do plewienia

Aniu, jak humor lepszy, to się cieszę

a wiesz, że o takiej koncepcji nie pomyślałam!! może ja mam już wszystko wyplewione
a wczoraj po powrocie ciut się zaniepokoiłam, moja kleptomanka nie wylazła z budy na powitanie...to z kolei świadczy, że coś upolowała i zataszczyła do budy; M. musi sprawdzić!

widziałam, że sąsiada kury za bardzo się zbliżają na ogrodzenie, potem do nas...no a u nas...wiadomo co i jajek przez to mniej!

No i wadomo...rosół będzie



Dziewczyny przezemnie nie przemawia fałszywa skromność... ja poprostu jestem BARDZO krytyczna względem siebie aczkolwiek są momenty gdy zerknę i jestem z czegoś zadowolona

wypisz, wymaluj, jakbym siebie widziała; ale osobiście uważam, że zasługujesz na same pochwały i piękny ogród tworzysz

Dziewczyny przezemnie nie przemawia fałszywa skromność... ja poprostu jestem BARDZO krytyczna względem siebie aczkolwiek są momenty gdy zerknę i jestem z czegoś zadowolona









winogron jeszcze w bród

Takie podmarznięte winogrona to najlepszy surowiec na doskonałe wino!

oj tak! mój M mówi że najlepsze na wino, najsłodsze są właśnie takie lekko przymrożone. Niestety w tym roku wina nie robił....

są takie słodkie, że aż lepisz się; pamiętasz, że obiecałam ci szczepkę, ale nie wiem, jak ją zrobić, mus podpytać dziewczyny i wyślę ci

pamiętam ale to chyba wiosną się robi? gdzieś czytałam ostatnio w magnoli albo może w działkowcu...







winogron jeszcze w bród

Takie podmarznięte winogrona to najlepszy surowiec na doskonałe wino!

oj tak! mój M mówi że najlepsze na wino, najsłodsze są właśnie takie lekko przymrożone. Niestety w tym roku wina nie robił....

są takie słodkie, że aż lepisz się; pamiętasz, że obiecałam ci szczepkę, ale nie wiem, jak ją zrobić, mus podpytać dziewczyny i wyślę ci



hihihi się uśmiałam, uwielbiam Twoje poczucie chumoru....
Swoja drogą Ty sprawdzaj ogród, bo jak Dżaga widełki upolowała to może szykuje się do plewienia

Aniu, jak humor lepszy, to się cieszę

a wiesz, że o takiej koncepcji nie pomyślałam!! może ja mam już wszystko wyplewione
a wczoraj po powrocie ciut się zaniepokoiłam, moja kleptomanka nie wylazła z budy na powitanie...to z kolei świadczy, że coś upolowała i zataszczyła do budy; M. musi sprawdzić!

widziałam, że sąsiada kury za bardzo się zbliżają na ogrodzenie, potem do nas...no a u nas...wiadomo co i jajek przez to mniej!





winogron jeszcze w bród

Takie podmarznięte winogrona to najlepszy surowiec na doskonałe wino!

oj tak! mój M mówi że najlepsze na wino, najsłodsze są właśnie takie lekko przymrożone. Niestety w tym roku wina nie robił....

hihihi się uśmiałam, uwielbiam Twoje poczucie chumoru....
Swoja drogą Ty sprawdzaj ogród, bo jak Dżaga widełki upolowała to może szykuje się do plewienia

Dziewczyny przezemnie nie przemawia fałszywa skromność... ja poprostu jestem BARDZO krytyczna względem siebie aczkolwiek są momenty gdy zerknę i jestem z czegoś zadowolona

A to nie jest Danusin ogród? Tak samo perfekcyjny.

Warzywnik najlepiej gdzieś blisko domu, żeby można było szybko po pietruszkę i koperek do kuchni wyskoczyć

Aniu ale pięknie wszystko wygląda, a jak zobaczyłam to zdjęcie myślałam, że jestem w Danusinym ogrodzie z lustrem



Ania, ja już myślę nad Twoim warzywnikiem.

"Z pięknej podlaskiej ziemi" - tak jest pięknej!



Też nad taka roletą nad tarasem się zastanawiałam...tylko wersja uboższa.. czyt. tańsza

Mam taras od północy .. i tak po południu nie da się na nim siedzieć.. a jak pada deszcz to już wcale..
Jakbym teraz budowała dom, to duża część tarasu musiałby być zadaszona...

Aniu bo człowiek z czasem mądrzejszy Ja swojego domu co prawdy nie budowałam tylko kupiłam ( musiałam szybko dokonać wyboru albo duuuże mieszkanie albo pierwszy lepszy dom ) to kolejny dom będę budowała i mam nadzieję że będę mądrzejsza o doświadczenia. Marzy mi się nowoczesny z ogromnymi przeszkleniami, ech marzenia... ale jakie życie bez nich byłoby ubogie



O takiej pergoli przy tarasie mówił mój M, bo u mnie strasznie upalnie na tarasie... posiedzieć się nie da... jest jedno małe ale mój dom jest taki 'wsiowy' i musiałabym chyba zrobić wizualizację czy ta pergola nie będzie wyglądała jak kwiatek przy kożuchu

Nowoczesna architektura czy akcesoria mają w sobie taki coś, że pasuje do wszystkiego...nawet do "wsiowych" domków