Wzgórze chaosu
08:52, 22 lut 2020
Podwójny powód do radości, tak muszę na to spojrzeć
Wczorajszy deszcz mnie ucieszył. Dwa dni wcześniej walczyłam z krzewami owocowymi. Udało mi się wszystkie wykopać i przesadzić. Niewdzięczna praca, bo krzewy ogromne a glina mokra. Wiało niemiłosiernie.
Na zakończenie tych prac wyszło na chwilkę słoneczko i pięknie mi oczara podświetliło. Koniecznie muszę go znów na działkę koło domu przywrócić