Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogródek Iwony II

Pokaż wątki Pokaż posty

Ogródek Iwony II

GorAna 10:49, 19 lut 2020


Dołączył: 30 sty 2013
Posty: 16100
Iwonko, cieszę się, że jesteś
Ja też mało bywam na forum, bo zajęłam się czymś bardzo absorbującym, ale wpadam czasami by spotkać dobre i wrażliwe Duszyczki
Pozdrawiam serdecznie
____________________
Ania Wizytówka **** W kamiennym kręgu od początku
Iwk4 10:55, 19 lut 2020


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022

Pierwsza rabata mini uporządkowana. Nawet kompost wyspałam na nią. Świeżutki, pachnący.

Jesienią zaczęłam usuwać runiankę, którą przerosły chwasty. Nie wiem, czy posadzić od nowa to samo. Decyzją nie podjęta...

Stipa Zielona

A sesleria heufleriana zaczyna kwitnąć.
____________________
Ogródek Iwony II
Iwk4 11:00, 19 lut 2020


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
GorAna napisał(a)
Iwonko, cieszę się, że jesteś
Ja też mało bywam na forum, bo zajęłam się czymś bardzo absorbującym, ale wpadam czasami by spotkać dobre i wrażliwe Duszyczki
Pozdrawiam serdecznie

Cześć Aniu. No właśnie ten czas...
Mało go. Miło mi, że zaglądasz. Ciekawa jestem, czym się zajęłaś. Mam nadzieję, ze to bynajmniej przyjemne zajęcia.
____________________
Ogródek Iwony II
Iwk4 11:23, 19 lut 2020


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
MirellaB napisał(a)
Cześć Iwonka. Myślałam o Tobie, że mało Ciebie na forum. Ja też już mało aktywna. Sporo ludzi już nie ma na O (z tych u których byliśmy wzajemnie aktywni na wątkach).

Ogród Twój bardzo ładnie się prezentuje. Odnośnie kolorów w tym sezonie mam to samo co Ty - nie przeszkadza mi mnogość barw - zajrzyj do mnie

Stipa zaczyna mnie denerwować. Wczoraj sporo jej wyrwałam i wywaliłam. Kiedyś Bratka Szemusia pisała, że stipa najładniejsze jednoroczna z nowych siewek i miała rację. Teraz tego doświadczam. Większość tej starej leży i się nie podnosi. Części ścięłam i ładnie odbija.

Iwonka róży Laguny już nie masz?

Mirelko, sporo osób jest na Instagramie, tam jest sporo pięknych ogrodów. Takze naszych znajomych.
Moja aktywność się ograniczyła, bo przybyło mi sporo obowiązków. Niektóre miłe, inne po prostu są i muszę im sprostać...
Roże mialam kieskie w zeszłym roku. Chorowały, Laguna też. Może miały za mało wody, ale już am nawadnianie zrobione, wiec w tym roku mam nadzieję, ze będzie lepiej. U Ewy Bacowej byłam w momencie kwitnienia róż i miała takie piękne, a moje aż zal. Choroby jakieś je ogarnęły. Gubiły liście. Zobaczę w tym roku, bo tudno rok temu było się nimi zachwycać...
____________________
Ogródek Iwony II
Ewa777 11:53, 19 lut 2020


Dołączył: 26 lip 2014
Posty: 18446
Cześć Iwonko ja też po długiej przerwie zajrzałam na forum. Ożywa ogród i my też Z czasem u mnie też krucho, aż boję się, czy starczy mi go na ogród.

Czytam, że zrobiliście nawadnianie ogrodu. Też się nad tym zastanawiam, bo nie będę miała tyle czasu na podlewanie, a przecież można go spędzić przyjemniej

U mnie też doszły dodatkowe obowiązki i to duże, stąd mało mnie na forum.

Pozdrawiam
____________________
Ewa-Do raju daleko - u Ewy
Dominika11 12:10, 19 lut 2020


Dołączył: 09 kwi 2014
Posty: 18709
Iwonko fajnie, że już jesteś - u mnie też cięzko z czasem na forum, ale zawsze choc na chwileczkę

Nawodnienie super sprawa - dobry wybór a dlaczego nie załozyliście na trawniku ??? szkoda róz, ale może w tym roku dadzą rade i bedzie lepiej.

w tym roku zima to prawie jak wiosna - wszystkie rośliny juz wariują - ja tez się biorę za stopniowe przycinanie.

Zostawiam pozdrowienia i zycze dużo zdrówka
____________________
Ja i mój ogródek - ZAPRASZAM :)
Kokesz 12:36, 19 lut 2020


Dołączył: 20 paź 2015
Posty: 6690
Hej Też się cieszę że zajrzałaś eM założył linię kroplującą w zeszłym roku, bo też miał dość stania z wężem. Teraz rano jak idzie do pracy przed 5 rozkręca, ja za dwie godziny też przed pracą zakręcam i ogród podlany
Polecam
____________________
Renata Osiedlowy ogródek
Iwk4 08:52, 22 lut 2020


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Ewa777 napisał(a)
Cześć Iwonko ja też po długiej przerwie zajrzałam na forum. Ożywa ogród i my też Z czasem u mnie też krucho, aż boję się, czy starczy mi go na ogród.

Czytam, że zrobiliście nawadnianie ogrodu. Też się nad tym zastanawiam, bo nie będę miała tyle czasu na podlewanie, a przecież można go spędzić przyjemniej

U mnie też doszły dodatkowe obowiązki i to duże, stąd mało mnie na forum.

Pozdrawiam

Jejku, jak dawno się nie widziałyśmy, jak dawno nie pisałyśmy. Ciekawa jestem twoich nowych obowiązków. Praca, czy prywatnie?
Nawadnianie robiliśmy sami, linię kroplującą podłączyiśmy złączkami do zaworu i kupiłam minutnik, który wyłącza się po ustawionym czasie. Super sprawa, by określić ilość lanej wody. Mamy 3 sekcje, wiec czas można regulować.
Pozdrawiam serdecznie.

____________________
Ogródek Iwony II
Iwk4 09:00, 22 lut 2020


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Dominika11 napisał(a)
Iwonko fajnie, że już jesteś - u mnie też cięzko z czasem na forum, ale zawsze choc na chwileczkę

Nawodnienie super sprawa - dobry wybór a dlaczego nie załozyliście na trawniku ??? szkoda róz, ale może w tym roku dadzą rade i bedzie lepiej.

w tym roku zima to prawie jak wiosna - wszystkie rośliny juz wariują - ja tez się biorę za stopniowe przycinanie.

Zostawiam pozdrowienia i zycze dużo zdrówka

Dominiko, witaj. Na trawniku nie umiem, bo my mamy dziwny układ ogrodu, wkoło domu, mini trawniki jako ścieżki, wąsko.


Więc jak mam czas, podlewam, ale nie chcę wydawać majątku na wodę, poza tym mamy ograniczenia w podlewaniu latem...
A tam, gdzie placyk, jest podjazd, więc nie ma sensu, bo tam trawnik nie rośnie, tylko pseudo trawnik, chociaż jak pada, to jest zielono. No i bym musiała tam sporo ziemi wymienić, bo tam piaski, stwierdziliśmy, że nie warto. Moje rabaty mam, cieszą, a trawa, jak trawa. Trudna w utrzymaniu, sama wiesz...
Zostawiam ci fotki zeszłorczne. Nie wiem, dlaczego zostały w aparacie. Wcale ich nie zrzuciłam do komputera, dopiero dziś.



I już mi się czas kończy, lecę do obowiązków. Buziaki.
____________________
Ogródek Iwony II
Iwk4 09:02, 22 lut 2020


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Kokesz napisał(a)
Hej Też się cieszę że zajrzałaś eM założył linię kroplującą w zeszłym roku, bo też miał dość stania z wężem. Teraz rano jak idzie do pracy przed 5 rozkręca, ja za dwie godziny też przed pracą zakręcam i ogród podlany
Polecam

Cześć Reniu. Co do linii, poszukaj wyłącznik czasowy. Super sprawa. Taki minutnik zakłąda się na kran. Ja ustawiam na pól godziny podlewanie rano. i ewentualnie wieczorem, ale nie zawsze.
____________________
Ogródek Iwony II
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies