Bogdziu czytam o kultowych już pasztecikach. Że też ja do wątku z przepisami nie wchodziłam. Biegnę zobaczyć jaki skład, może jeszcze jutro zdążę zrobić?
I zyczę wytchnienia , spokoju i radości w ciagu nadchodzących dni


Edit : nie znalałam przepisu na paszteciki...

Śliczności pokazujesz. Urzekł mnie Anioł. Mnie też energetyzuje biel w tym roku. Zwykle gdy leźy snieg i jest mróz marzę o czerwieni a w tym roku biel..

Fajrant juz? Sama się dziwię, że tegoroczne przygotowania do świąt jakies takie mniej szalone? Więcej czasu mamy?? Nie wiem o co chodzi

Ciekawe co upichciłaś!

Danusiu to może ja tej jemioły jednak nei zakupię.....

Mam nadzieję że na allegro za rok takie będzie można kupić
U mnie mąż nie w słuchawkach, ale w ogóle musiałby dom opuścić gdybym probowala coś takiego robić

Gabi lansuje y grizwoldowo i nie ma to tamto!!! Pod Polskowicami dom ośiwetlono 60 tysiącami lampek! Cóż przy tym nasz tysiączek za rok bedziemy jak cebulowe lapmki liczyć w tysiącach

Piekne wianki, piekna iluminacja . Choinka przepiękna z tą kapką czerwieni

U mnie tez zawsze sałatka jarzynowa jest.
Bogdzia dobre z tym samolotem
Ja jemiołę mam, ale poza tym z dekoracjami kiepsko, dobrze ze jeden wianek zeszłoroczny przezył.
Madżenka booooska choinka, najładniejsza jaką widziałam zakochałam się.
Jak los mi w przyszłym roku figla nie spłata to zainspiruje się jak nic.

sliczny ten Miłęk i z Sonią jest szczęsliwy. Wypiczywaj i nabieraj sił !

W Katowicach to sie chyba nie tylko szkolisz?

Oj Ola garaż pełny wietrzenie magazynów zapowiadaj

Anek odeszłaś od garnków chociaż na chwile? Ciekawe jak Muminek reaguje na pierwsza choinkę? Widzialam fotki ale ciekawa jestem opisu wrażeń
U mnie w ogrodzie postępująca wiosna... Ambrowce mają młode zielone pędy, ktore pewnie zmarzną.... Zapowiadają pod koniec grudnia jakieś znaczne ochłodzenie , chyba trzeba będzie rośliny do tego szoku przygotować..... Tak sobie dumam miedzy sprzątaniem , zakupami i planowanym gotowaniem. Na razie wyczyścilam kanapy i się tak zmęczyłam, że muszę sobie przerwę na forum zrobić

Moje hortensje też szaleją na wietrze... I ich liście dopiero ostatnie wiatry im poobrywały..... Wszytsko mam pod drzwiami.
Robimy inaugurację wiosny na gieldzie, kupimy duuuuuużo hortensji ogrodowych (ja je potem wszystkie sadzę w ogrodzie) i kupujemy tony hicyntów i mchu do domu
Już sie nie moge doczekać tego przywoływania wiosny

Konstancja30 napisał(a)

wracając z Kotliny mijaliśmy całe szpalery drzew z kulami jemioły ... kulami liczonymi w dziesiątkach ... przyznam, że nigdzie nie spotkałam się wcześniej z takim zjawiskiem ...

Iza większość starych drzew we Wrocławiu oblepione jemiołą... Znaczy sie pasożytami.... Nie zwróciłam do tej pory uwagi czy w innych mjejscach w Polsce też tak jest, u nas to niemal plaga...

I w ferworze zakupów zapomniałam o jemiole... Mus jutro szukać...
Wieeeelkie zakupy poczynione.... Myjemy dakej okna...wieje pieruńsko.... Zaraz marynowanie mięs na święta do pieczenia, wieczorne gotowanie barszczu, pieczenie ciast i robienie salatki jarzynowej, orzyrządzanie ryb, galaret. Czy dacie wiarę, że po latach eksperymentów moja wigilia nie odbywa się bez tradycyjnej salatki jarzynowej???

I wszystko będzie okraszone kolędami. Jakze ja lubuę ten świąteczny czas. Jutro przyjeżdżają dziadkowie znaczy sie rodzice M. I moja mama i zaczynamy świętowanie. Nich no tylko przestanie wiać....

I ja sie pytam gdzie fotki SOM?

Pszczelarnia napisał(a)

Madżenno, opowieść wigilijna dopiero będzie. W przygotowaniu. Zapraszam w wigilię.

Bede na pewno czuję się zaproszona

Ja już pisałam, źe ubraną wcześniej choinką cieszę się atmosferą świąt dłuzej. Tak by mi gdzieś cichczem uknęły a tak celebruję dłużej śiwęta
Przed ogrodwiskiem i pinterest mialam żoltawe i niebieskie lampki... A rok temu wszytskie wymieniłam na białe....

Hi zawsze twierdziłam ze ok 18 r rozum powraca z niebytu