Można tą furtkę zabudować, ale ona sięga mi do cycków, więc na wysokości wzroku nadal by został widok na przestrzał.
A podwyższyć jej nie ma jak - ze dwie strony temu pokazałam ją z drugiej strony i myślę, że zdjęcie wyjaśnia dlaczego
jabłonka van eseltine. bardzo ładnie kwitła w tym roku na tej swojej jednej gałązce
Wąską w stosunku do swojej wysokości, czyli ok. 2m. Czyli prawie cała szerokość rabaty. Można ciąć, ale jestem zdania, że jak ciąć, to na całej wysokości, czyli trzeba je utrzymywać na max. 2,5m, bo tyle jestem w stanie przyciąć.
Gdybym miała szukać wysokich iglaków, to wybrałabym szmaragdy, a jeśli miałabym je trzymać na wys. tych 2m, to wybrałabym cisy, bo te już mam.
Nie mogłam się oprzeć i zamówiłam polecaną przez Ewę z Doświadczalni-bylinowo-różanej różę KISS ME KATE. Jej uroda mnie zachwyciła, a już samym opisem zapachu można się delektować, jak dobrym winem Poza tym, to moja imienniczka Podoba mi się też nazwa Parfuma, jest taka staroświecka
Na razie cieszę oczy różami Córki, które obecnie kwitną na Kanarach
Przepiękne olbrzymie kwiaty, szkoda, że nie mogę poczuć ich cudnego zapachu
Czy ten taras, który zamierzacie budować, będzie szedł aż do rabaty pod tują? Jeśli tak, to i tak musiałabyś zamaskować miejsce beczki i jakoś przyzwoicie zakończyć taras. Pod tują nic nie rośnie i bałagan. Zamiast ścianki mogłabyś tam posadzić cisy w literkę L. W ten sposób zakryłabyś beczkę na wodę i kompostowniki w tym miejscu.
Jasne, jak urośnie żywopłot to tą wąską przesłonę możesz przekształcić w coś innego, np. wyciąć z niej stożek lub inną figurę.
Kwiaty na torta nauczyłam się robić sama, podpatrywałam filmiki na youtube, kupiłam odpowiednie tylki i okazało się, że to wcale nie jest trudne. Zjedzony cały, więc myślę, że smakował.
Ja mam też te odmianowe ciemierniki, ale wcale się nimi nie zachwycam, bo kwitną wiosną. Dla mnie rarytasem są te kwitnące zimą.
Masz rację, że wiosna pcha się do ogrodu. Róże jeszcze nie zrzuciły zeszłorocznych liści, a już mają tak nabrzmiałe pączki, że lada moment ruszą z wegetacją.
Wyzdrowiejesz i wyjdziesz z domu do ogrodu i tak jeszcze za wcześnie na grzebanie w ziemi.
Nie wiem cy pojadę do Jasionki, wszystko zależy od mojego osobistego kierowcy. Sama nie wybieram się w dłuższe trasy, mam problem z nogami, nie zawsze mnie słuchają. Będę obserwować informacje na forum, a co z tego wyjdzie zobaczymy.