Za drzwiami do ogrodu...
12:08, 02 lut 2020
U wszystkich widzę już gorączka zamówień,pełne koszyki,plany na całego ,przycinka ,a nawet o kopaniu i przesadzaniu już czytałam
A mnie dopadła gorączka wirusowa i wpakowała do łóżeczka na tydzień
Zero siły i chęci do jakichkolwiek działań i przemyśleń.Dziś już trochę lepiej,to może w ramach ogrodoterapii wstawię kilka letnich zdjęć.
