Aniu, na razie jeszcze nic nie wysiewałam. W lutym wysieję nasiona cebuli cukrówki. Zawsze na wiosnę kupuje sadzonki, a w tym roku spróbuję swojej produkcji Trawki w tamtym roku wysiewałam 5 marca i myślę, że nie ma co za wcześnie wysiewać i tak do gruntu pójdą w maju, bo mogą zdarzać się wcześniej przymrozki.One szybko wschodzą i ok trzy miesiące wzrostu im wystarczy na parapecie i hartowanie na tarasie. Nie będę się z nimi bujać prawie cztery miesiące jak posieję za wcześnie
Teraz tylko uszczykiwałam pelargonie i pikuję, bo w piwnicy ciepło i mało światła i szczepki strasznie się powyciągały i są blade.
Ogólnie nie planuję jakichś szczególnych wysiewów, tym bardziej, że zauważyłam już fruwające ziemiórki przy doniczkach z koleusami.
Nie wiem czy uda się do końca przezimować zabrane do domu sadzonki wilca ziemniaczanego. Na początku ładnie rosły, a teraz liście dziwnie wyglądają, są w takie białe kropeczki i jakby przykurczone. Nie wiem , czy to sprawka tych ziemiórek, czy jakaś choroba grzybowa, czy inna atakuje. Może im domowe ciepłe warunki nie odpowiadają.

A to skubance te ziemiorki.. Ale I szkodnik chce żyć.
To ja się pospieszylam i Mayesty już wysialam i juz nawet wzeszla.
Trudno będę się z nią bujać.
Ja też dużo nie zamierzam wysiewam.
Potem pomidorki i paprykę.
Pelargonek nam kilka. I też trzeba nie które już pouszczykiwac.

Aniu ja już też nie mogę się doczekać pięknych kolorków. Mam nadzieje, że w tym roku także wesprzesz mnie od czasu do czasu Swoją radą.
Pozdrawiam

U wszystkich widzę już gorączka zamówień,pełne koszyki,plany na całego ,przycinka ,a nawet o kopaniu i przesadzaniu już czytałam A mnie dopadła gorączka wirusowa i wpakowała do łóżeczka na tydzień Zero siły i chęci do jakichkolwiek działań i przemyśleń.Dziś już trochę lepiej,to może w ramach ogrodoterapii wstawię kilka letnich zdjęć.

anabuko1 napisał(a)

A to skubance te ziemiorki.. Ale I szkodnik chce żyć.
To ja się pospieszylam i Mayesty już wysialam i juz nawet wzeszla.
Trudno będę się z nią bujać.
Ja też dużo nie zamierzam wysiewam.
Potem pomidorki i paprykę.
Pelargonek nam kilka. I też trzeba nie które już pouszczykiwac.

Aniu i jak twoja Mayesty?Zrób zdjęcie.

Błękitny Anioł:

Czosnki w kocimiętce:


W cieniu klona...

W roli głównej Pashmina:


Tu na pierwszym planie Bouquet Parfait:

iwona_d napisał(a)

Aniu ja już też nie mogę się doczekać pięknych kolorków. Mam nadzieje, że w tym roku także wesprzesz mnie od czasu do czasu Swoją radą.
Pozdrawiam

Wierzę Ci Iwonko, że już nie możesz doczekać się sezonu...Twój ogród przeszedł niezłą metamorfozę i ten rok pokaże efekty!!!Będzie cudnie!!! Oczywiście możesz na mnie liczyć,jeżeli cokolwiek warte są moje rady,a raczej przemyślenia Pozdrawiam.Trzeba pomysleć o lutowym przedwiosennym spotkanku...

O cho cho lato u Ani cudnie juz mi się chce

Aniu jutro idę do lekarza tez mnie coś bierze dziwnego

Kuruj się i nie dawaj zdrówka duuuuuzo

Iwonko a ja też czekam na spotkanko w ogrodzie musi jyz być u Ciebie dużo dużych piękności