Tylko obawiam się że zbyt mało wyspałam nasionek.
W każdy talerzyk jeden papierek .
Są śliczne
Chciałabym.je już zjeść i mieć je hihihi
Co w rodzaju zjeść jabłko i mieć jabłko
Marcus Barnett. com - to bardzo inspirujące! Dziękuję za podpowiedź Macadamia!
Pooglądam wszystko na pewno, inne wątki które wkleiła Urszulla również, ale już wiem że ten ogród Marcusa podoba mi sie baaaardzo.
Poniżej stara stodoła, zamierzam ja zagospodarować w tym roku jako miejsce na grila (murowanego z cegły), ze stołem i krzesłami. W związku z tym chcę w środku posadzić trochę roślin. Na zewnątrz bujnie rośnie winogrono i tak ma zostać, wewnątrz wycięłam to co mogłam. w poidłach chce posadzić rośliny - co będzie dobrze rosło w takich betonowych korytach? w środku żyją mrówki i masę innych owadów - nie chce ich zabijać, ziemię nalezy przenieść z nimi gdzieś indziej i dać nową (a pod spód gałęzie i kompost?) czy zostawic jak jest i wymieszać z kompostem i ziemią?
Rok 2017 zaczął kolejne zmiany
Zima też coś robić trzeba to zbudowałam sobie komplet wypoczynkowy
Musieliśmy wywiercić kilkanaście otworów bo okazało się że nie wszystkie rośliny dają radę w glinie i dało się czuć że w jednej części działki zawsze jest duża wilgoć. Nie wiedziałam czy to się sprawdzi ale powiem że teraz jest dużo lepiej
Niestety zlikwidowałam rabatę przed tarasem bo zima jak spadał śnieg z daszku to połamał wszystkie rośliny wiec rabata została zlikwidowana
powstał z boku tarasu mały skalniak
Przed domem powstał płot więc trzeba było pomyśleć o przed ogródku
Hej, kapitalna jest ta rabata ta masa rozchodników. Muszę wrócić do jesieni i zobaczyć jak kwitły. Czytałem o Twojej chorobie współczuję bardzo, bo to poważna sprawa, a jednak często lekceważona przez lekarzy. Patrzę na Twoje irysy, dziś Monty Don wrzucił swoje pierwsze kwitnące na Instagramie, ależ piękne. Lada dzień i będą takie u Ciebie . Pisałaś u mnie o werbenie, może Ci się to przyda. Mała Mi chyba kiedyś opisywała, że werbenę przechowuje w donicy w chłodnym pomieszczeniu. Też tak zrobiłem, ona w lutym albo w marcu wypuszcza nowe pędy. Wtedy tnie się je na odcinki 15-20 cm i wkłada do słoika z wodą. Bardzo szybko, w ciągu kilku dni puszcza korzenie. Jeśli wsadzisz do doniczek i podhodujesz na parapecie to na początku czerwca masz ładne kwitnące kępy. Dużo lepsze to niż wysiew nasion. Ja moją zostawiam nie ściętą i sama się rozsiewa. Dużo jej wszędzie ale później zaczyna kwitnąć, przełom lipca i sierpnia .