Piękne wspomnienia i zimowe, i te słoneczne Bliżej mi do górskich podróży i tylko możecie się cieszyć, że mieliście szczęście ze śniegiem W Karkonoszach, w tym roku totalna tragedia z zimą...
Poli, no wiem właśnie. Mieliśmy wielką ochotę jechać do Międzygórza, ale uznaliśmy, że chyba największe szanse na śnieg będą w Tatrach. Jak zajechaliśmy to była wiosna, na szczęście zima też się dała poznać
Kupiłam sobie białego ciemiernika w biedrze, a te dwa kupione z brzozami zaczynają kwitnąć
No i wysiała mi się sałata, bo zostawiłam w skrzyni, rośnie już
A jak już przy nasionkach jesteśmy, to robię pierwsze zakupy, przy okazji chodzenia po bułki
Wszędzie porządki w ogrodach, ja jeszcze nic nie robię. Jankosia ostatnio napisała coś co wydaje mi się, że i ja u siebie też zauważyłam. Mimo, że ta zima tak ciepła, to jak oglądam zeszłoroczne zdjęcia, to roślinki były bardziej zaawansowane. To chyba kwestia suszy w grudniu i styczniu. Tulipany ledwo wystają z ziemi. Innych oznak wiosny brak