To duży bieg międzynarodowy, więc Kenijczycy, Ukraińcy i mistrzowie Poski są na początku, aja tam dallleko dallleko za nimi ale swoją życówkę tam zrobiłam, którą później na biegu niepodległości jeszcze poprawiłam, no i tam udało się stanąć na pudle.
Hehe Miskant "Daria" czeka na związanie, a dziś szaleje niemożliwie na tym wietrze.
Faktycznie , w tamtym roku udało mi się uchwycić przymrozek, taki pierwszy gdzie jeszcze liście się trzymały na perukowcach, berberysie itd. ale w tamtym roku ładniejsze zdjęcia wyszły bo jeszcze wschód słoneczka roziskrzył wszystko.
To są takie momenty, chwile- trzeba je łapać, bo są ulotne i nie szybko mogą się powtórzyć.
Już takich zdjęć teraz nie zrobię, już liście opadły, wszystko traci swoje barwy.
Lubię sportowe charaktery...brawo...jak tam było na finiszu
Miskant "Daria" piękny w kłosach
Szronik lekki miałaś, u mnie tylko poprószyło, tylko minutkę...pamiętam Twoje
poprzednie zdjęcia i tak czuję, że w tym zimowym sezonie też pokażesz nam zdjęcia niczym z bajki
No ja nie dołuję roślin tylko sadzę w glebę. Nawet dzisiaj (2stopnie) ziemia ciepła, zimy u nas lekkie. Tylko raz mi jeden miskant nie odbił ale kupiony był już zasuszony z wyprzedaży.
To miskant Morning Light. Tylko na zdjęciu z Eden Rose wyszedł tak bardziej na zielono. Bardzo go lubię, bo dobrze u mnie rośnie. Na wiosnę idzie do dzielenia bo o sadzonki sporo osób mnie prosiło
Kasya co mam w doniczkach? Hmmm, trochę tego jest...
No to lista:
Trawy
2x miskant Morning Light
1x miskant Kleine Silberspinne
7x stipa Jana
3x molinia arundinacea Fontane
3x hakone Greenhills
Hortensje:
3x Magical Moonlight
3x Little Quick Fire
2x Bobo
1x Early Harry (to jakaś nowość, ponoć ma kwitnąć od maja)
Byliny:
6x małe parzydła, nie pamiętam odmiany
3x trytoma Ice Queen
4x krwawnica pospolita Robert
3x przetacznikowiec wirginijski Roseum
2x przegorzan Blue Glow
3x coś od April, nie pamiętam co, chyba firletka
Inne:
1x perukowiec od April
1x dereń cousa Satomi
1x palibin
2x bez koralowy (nie pamiętam odmiany Gold... coś tam)
1x Prunus serrula
Ostateczne podsumowanie: 52 sztuki (o ile dobrze policzyłam).
Wszystko w doniczkach zadołowane w ziemi, mam nadzieję, że przeżyją.
Wysokie miskant Moring Light, ciemne rozplenica Hameln (w związku z suszą i bardzo dużym nasłonecznieniem zrobiła się karłowata, może to być mylące), jasne sesleria jesienna.
Śliczne te chryzantemki.
A te czerwona szczególnie.
Dobrze zrozumiałam ,że ona ci zimowała ?
Trawy ladniuchne.
Ale fajny duecik tej jasnota z dąbrówką.
Basiu, miskanty nie są eksansywne, bo nie tworzą podziemnych rozłogów. Rozrasta się tylko ich kępa. Im wyższe miskanty, tym masywniejsze kępy. Nie mam Gracilimusa, choć podoba się mi bardzo. Mam zebrinusa, też ponad 2 metrowego potwora. Za jego przeadzanie lub dzielenie sama osobiście się nie biorę. Do tego trzeba męskiej ręki. Rzeczywiście, czasem trzeba użyć siekiery
Zdaj się na eMa
Pozdrówka
Elunia, faktycznie z tymi ciemiernikami to szaleństwo. Ale piękne.
Ja kiedyś pewnie pytałam Cię o miskanty. Dziękuję za odpowiedż, ależ pamięć masz. Ale ciekawa jestem też czy miskant gracilimus rośnie bardzo silnie w kępę, tak że trzeba go potem siekierą rąbać i ciężko go usunąć? Może coś wiesz na ten temat? Ja z tych bardziej ostrożnych i nie chciałabym roślin ekspansywnych.
Będę wdzięczna za radę. Pozdrawiam.
Ela, zobacz sobie Dronning Ingrid. To niewysoki miskant, ładnie się na czerwono przebarwia i co roku kwitnie. Taki do cycków jest, sztywny, nie trzeba podpierać jak Variegatusa na przykład.
Tu moje z 9.września. Potem były jeszcze bardziej czerwone.
Ciekawa jestem tej Diany, widziałam ją jeszcze u Justyny w Zatorze na żywo, ładna, aksamitna taka Na razie ma kopczyk i wyłazi mi spod niego...bo puściła przez ten ciepły listopad.
Sama jestem ciekawa tych róż, już nie chcę Austinów, denerwują mnie ich pokroje krzaka. Lubie takie porządne Dlatego teraz już niemieckie albo duńskie.
Lubię kontakt z Wami poprzez forum, z częścią mam osobisty kontakt, ale część za daleko...dlatego zawsze wracam
Wyjątkowy to rok i kwitnięcie traw zaskakuje. też w tym roku kupiłam Morning ... Posadzone na rozsadniku wiosna będą miały swoje miejsce będę robiła przemeblowanie. Kupiłam Menory i bardzo mi się podoba Miskant Rosi już miałam kupić w Albamarze ale już wysprzedany w przyszłym roku kupię.
Teraz mnie interesują trawy ładnie przebarwiające jesienią właśnie Rosi taki jest. Może przez zimę jakieś inne wyszukamy
W każdym razie ten rok to rewelacja dla traw i wielu innych roślin pięknie się przebarwiała.
Alhemist piękna roza, ale tylko jak kwitnie.
Moje pienne też takie rozczochrane badyle po 4 metry zostawiam na zime wiosna skrócenie.
Np róże bonica wyrzucam przereklamowane zamiast niskie wyrastają pędy po półtora metra.
Moja Diana kwitla miała 3 kwiaty bardzo ladne. Obleciała z liści na początku wrzesnia, ale pędy ma zielone.
Już nie nadążam za wysokością róż kupuję niskie a one wyrastają wysokie jaką przyczyna tych wzrostów.
Jeszcze wieczorem zobaczę w necie te dwie róże co kupiłaś.
Kasiu dobrze, że już jesteś. Nawet Milka się na wątku Reni odezwała.
Jednak to narkotyk. Ale ten narkotyk trzeba dozować.