Witaj Balea
Tak, kupowałam głogowniki Red Robin na żywopłot i 3 sztuki na pniu. Żywopłot ma się super, został przeniesiony z rabaty rodkowej do niebieskiego zakątku.
Nie ma żadnych wymagań, nie gubi liści, jest zimozielony, po cięciu na okrągło wypuszcza malinowe liście, ostatnie cięcie robię w sierpniu. Bardzo mi się kojarzy z laurowiśnią, podobne wymagania, w tym odporność na suszę.
Jestem bardzo z nich zadowolona
Tu są w starym miejscu, było to ich 2 miejsce, kupiłam albo w 2012 albo 2011, nie pamiętam...
a tu 2018 w niebieskim zakątku, po prawej stronie
pozdrawiam serdecznie
Witam serdecznie u siebie i dziękuję
Oj buro, dziś masakrycznie leje, cały grudzień deszcz, styczeń podobny w zapowiedziach. Na ogród nawet nie wyszłam, końcówka roku, to sporo innych spraw na głowie, ale spacer dziś w deszczu zaliczyłam, taki pomysł miała koleżanka
Rumianko dziękuję
Jakoś u mnie sieje się na potęgę, rozrasta na potęgę i czasami wrażenie bałaganu, choć urok to ma.
Psiaki już w kondycji i tłuściutkie, na wiosnę będzie odchudzanie
Też pozdrawiam i czekam na słonko, coś bym jednak pograbiła, dla ruchu
Aniu dziękuję za odwiedziny
Powiem, że jedno mi się udało, ogród jest ładny przez 4 pory roku, w każdej coś się dzieje, to biorę za sukces.
Macham i do siego, niech 2019 będzie idealny z pogodą