Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "Magnolia"

Mój kawałek raju II 00:14, 17 sie 2012


Dołączył: 31 paź 2010
Posty: 44149
Do góry
roślinka od Ani posadzona i rośnie Southem Comfort urosła olbrzymia przy magnolii czy te hosty można podsadzić tak pod magnolią to magnolia pośrednia biała nowe żurawki posadzone
Ogród Danuszy - odsłona 2 15:25, 16 sie 2012


Dołączył: 12 kwi 2012
Posty: 7563
Do góry
Witam, u Ciebie zawsze smacznie i kolorowo...Piękne pomidory, jak nie grzyby to ryby i jeszcze magnolia kwitnie jesienią... cuda jakieś...
Ogród Danuszy - odsłona 2 14:31, 16 sie 2012


Dołączył: 04 gru 2010
Posty: 2777
Do góry
Danusza napisał(a)




magnolia nadal kwitnie





Witam, Ula odkopała, Monia dziś coś dopisała i dzieki temu wiem, zetakie cuda długokwitnące ma nie tylko Ania Monte. Pozytywnie zazdroszczę



Ewelinko moja magnolia ma juz 15 lat i gdybym jej co roku nie przycinała pewnie by była większa od domu, ma zaciszne miejsce ale zasłania całe okno więc musze ja trzymać w ryzach a kwitnie nawet w grudniu jak temperatura pozwala

Danuszko! Pięknego okazu sie dochowołaś właśnie tak to już jest że jedni czekają aż choć trochę sie mu rozrośnie a innym zasłania okna .....
Ogród Danuszy - odsłona 2 13:27, 16 sie 2012


Dołączył: 30 wrz 2010
Posty: 2192
Do góry
Ewelinka231281 napisał(a)



magnolia nadal kwitnie





Witam, Ula odkopała, Monia dziś coś dopisała i dzieki temu wiem, zetakie cuda długokwitnące ma nie tylko Ania Monte. Pozytywnie zazdroszczę



Ewelinko moja magnolia ma juz 15 lat i gdybym jej co roku nie przycinała pewnie by była większa od domu, ma zaciszne miejsce ale zasłania całe okno więc musze ja trzymać w ryzach a kwitnie nawet w grudniu jak temperatura pozwala
Miniaturowy ogródek 12:46, 16 sie 2012


Dołączył: 22 lip 2011
Posty: 5625
Do góry
Gabik będę pytać.
Miniaturowy ogródek 12:11, 16 sie 2012


Dołączył: 22 lip 2011
Posty: 5625
Do góry
a pamiętasz jak się nazywa ta zmieniająca barwę z czerwonej na różową? O tej myślałam że to Mama Mia.
Jakich odmian poszukujesz? Popytam o nie w Skierniewicach jeśli tylko uda mi się tam dotrzeć.
Owocowo-warzywno-ozdobny bałagan - czyli o tym jak wcisnąć kolejną roślinkę do mojego ogródka 11:33, 16 sie 2012


Dołączył: 22 lip 2011
Posty: 5625
Do góry
jakbyś dopadła kolejne, choć jak piszesz to raczej niemożliwe, to może byś dla mnie wzieła? Tylko właśnie takie, smukłe i zardzewiałe.
Miniaturowy ogródek 11:30, 16 sie 2012


Dołączył: 22 lip 2011
Posty: 5625
Do góry
nie, nie mam jeszcze wątku.
Mam wielką ochotę na niego, ale mój ogród to w dużej części jeszcze bałagan- robi się podjazd i zrobić nie może, jesienią ruszy zaczątek wiaty garażowej, więc jest nadzieją że buda- paskuda budowlana zostanie rozwalona i rzeczy z niej przeniosą się do domku narzędziowego połączonego z wiatą.
Wszystko robimy sami, na 2 pary rąk, czasem wpadną znajomi z pomocą ( bo i my do nich na roboty ziemne jeździmy), więc wszytko idzie powoli, powolutku.
Pisałam to już kilka razy, zawsze mi głupio, ale jeszcze głupiej byłoby prezentować mój ogród na takim etapie.
A jeżówki cyknę i wrzucę żeby Ci pokazać.
Owocowo-warzywno-ozdobny bałagan - czyli o tym jak wcisnąć kolejną roślinkę do mojego ogródka 11:21, 16 sie 2012


Dołączył: 22 lip 2011
Posty: 5625
Do góry
popcarol napisał(a)
Sobotnia Hot Lava - jeżóweczka z bliska:



A miskant kwitnąć zaczyna:
l



ale fajne ptaszory. Skąd je masz? ( pewnie pisałaś ale wiesz, nie nadążam za wieloma wątkami).
Jeżówka Hot Lava- dla mnie cudo, cudeńko. tez mam pomarańczową i czerwona od 3 dni- to moja ostatnia fascynacja, jeżówki w gorących kolorach.
Mam wątpliwości co do miskanta Twojego - czy to aby nie Spartyna grzebieniasta- kwiatostan wyglada jak spartyna. To jest cudna trawa, tworzy piękne , bujne przesłony. Tyle że wściekle się rozrasta, potrzeba jej dużo miejsca, ma krótkie rozłogi.

Zerknij, tu są dobre zdjęcia:
http://www.dobrepole.pl/Spartina%20pectinata%20%22Aureomarginata%22_-_spartyna%20grzebieniasta_nlat_509.htm
Miniaturowy ogródek 10:46, 16 sie 2012


Dołączył: 22 lip 2011
Posty: 5625
Do góry
a ta jeżówka co zmienia kolor z czerwieni na róż to pewnie Mama Mia
Miniaturowy ogródek 10:43, 16 sie 2012


Dołączył: 22 lip 2011
Posty: 5625
Do góry
Gabiku a czy ta Twoja biała jest niska i krępa?
Budową kwiatka przypomina mi Pow Wow White, a skoro biała to może być ta.
Ja mam jej siostrę- Pow wow Wild Berry i bardzo ja lubię.
Tez kocham jeżówki- mam jeszcze odmianę która miała być Liliputem ,ale jest tylko niewysoka jeżówką, a od 3 dni wreszcie mam pomarańczową i czerwoną ( szukałam konkretnych odmian, ale jak mi moja pani wykonawca przywiozła bez nazw to się złamałam i mam choć nie wiem które).
Jeszcze we wrześniu pojadę do Skierniewic, tam będzie wystawiała szkółka która ma dużo jeżówek, to może zdobędę Firebird i może jakąś zieloną.

Acha- zapomniałam- te białe Pow Wow widziałam u Grąbczewskich - śliczne są.

Czerwone i pomarańczowe wg mnie są super w takich ogrodach jak u mnie, gdzie nie ma wiele kolorów. U mnie posadziłam je z fioletowymi szałwiami i aż świecą. Co ciekawe- sama czerwona podoba mi się bardziej, ale bez pomarańczowej blisko jej barwa gaśnie a blisko siebie są śliczne.

Ogród w budowie - nieustającej 21:54, 15 sie 2012


Dołączył: 25 lut 2011
Posty: 8072
Do góry
Sebek napisał(a)
Ojej - ale się napracowaliście z tym trawnikiem - zakładaliście siatkę na krety? Bo to przez nie chyba ta wymiana?


quote]

To nie jest wymiana trawnika, bo tam nigdy nie było trawnika, rosło co chciało, ale ponieważ tam właśnie, po tej stronie jest najlepsza ziemia i było najrówniej, to i trawy było najwięcej i zostawiliśmy tę część już na koniec.W tym roku jednak były już głównie mlecze. Siatki nie będzie, zbankrutowałabym na siatkę na pół hektara. Będą piszczące odstraszacze na baterie, bo się sprawdzają plus częste koszenie. A pod sosnami i świerkami azalie i rododendrony i jeszcze jedna, trzecia magnolia.
Rozpoznawanie chorób i szkodników 21:39, 15 sie 2012


Dołączył: 15 kwi 2012
Posty: 138
Do góry
Witam
Czy gdzieś na forum znajdę informację jak ratować chorą magnolię. Ma 23 lata i wyrosła na ogromne drzewo. Nigdy nie chorowała, ale rok temu w sierpniu( deszczowym) pojawiły się plamy na liściach, potem liście zasychają i opadają. Niektóre gałęzie także zaschły. Trochę wtedy pryskałam tak "na chybił trafił". W tym roku magnolia gorzej kwitła, ma małe liście i znowu w sierpniu choruje. Już teraz wygrabiamy kosze zeschniętych liści. Domyślam się, że to rodzaj choroby grzybowej ale jak z tym walczyć. Postanowiliśmy w tym roku się nie poddać, tym bardziej, że wydaje mi się, że inne rośliny w ogrodzie też chorują.

To nasza magnolia odmiana Susan


Chory liść i pozostałe w kiepskiej formie. Powinny być duże, skórzaste




Zasychająca gałąź.

Spotkanie objazdowe - okolice Warszawy wrzesień 2012 22:41, 14 sie 2012


Dołączył: 22 lip 2011
Posty: 5625
Do góry
dzięki Gabiku.
Spotkanie objazdowe - okolice Warszawy wrzesień 2012 21:55, 14 sie 2012


Dołączył: 22 lip 2011
Posty: 5625
Do góry
Gabiku ja mam do Ciebie blisko.
Mam obawy że mimo że dostałam wychodne, samochód będzie mi trudno dostać, bo dzieci zwykle w soboty mają sporo pomysłów, więc mój M będzie potrzebował nasz wóz. Czy mogę zabrać się z Tobą samochodem?
M mnie odtransportuje do Ciebie, albo w umówione miejsce.
Wszystko czego potrzebuję to dom pełen książek i ogród pełen kwiatów... 16:08, 14 sie 2012


Dołączył: 02 cze 2012
Posty: 1921
Do góry
Tomato Soup trochę już wymęczona słońcem


Nowa rudbekia w złym miejscu nie miałam pojęcia że tak urośnie


magnolia parasolowata, kiedyś da ażurowy cień, przyda się hostom


i z bliska
Pszczelarnia 15:10, 14 sie 2012


Dołączył: 22 lip 2011
Posty: 5625
Do góry
ślicznie.
Ławka tez bardzo ładna- taka prosta bez udziwnień.
I tam gdzie sielsko, jarmarcznie też pięknie.
Spotkanie objazdowe - okolice Warszawy wrzesień 2012 14:37, 14 sie 2012


Dołączył: 22 lip 2011
Posty: 5625
Do góry
Mi wszystko pasuje.
Bardzo się cieszę na spotkanie.
Ale będzie fajnie!
Spotkanie objazdowe - okolice Warszawy wrzesień 2012 10:55, 14 sie 2012


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77364
Do góry
Zgłosiły się:

GabiK
Kraania
Greglis
Ania
Danusia
gospodynie spotkania

Anieszka - gość
Goniak (może z Kuklikiem?) - gość
Magnolia - gość
EwaG - gość albo i gospodyni
Weronika Przetacznik - gość
Kaisog - gość
Tess - gość
Myszorek - gość a może i gospodyni?
Nigdy nie mów nigdy 14:00, 13 sie 2012


Dołączył: 04 kwi 2012
Posty: 28042
Do góry
Historii ciąg dalszy. Teraz to już będzie w skrócie
Z końcem lata posadziłam 4 rh, 3 azalie japońskie, żółciutko kwitnącą magnolię, 50 wrzosów i 4 hortensje ogrodowe. Wzorowo wszystko pookrywałam gałązkami jodłowymi na zimę, przywieźliśmy tego pół auta, nawet w odpowiednim czasie mi się udało. I co? Na wiosnę nie ruszyły 2 rh i jedna ogrodowa. Z tych trzech, co się obudziły tylko jedna teraz zaczyna kwitnąć, ma 1 (słownie : jednego) kwiatka. Ale dobre i to
Ale kwitła siedmioma kwiatami magnolia!!! A jak pachniała! Byłam zachwycona I jeszcze jedno. Żaden wrzos nie zmarzł, a na nie nie starczyło okrycia (dziwne, sąsiadka miała pięć wrzosów, zmarzły wszystkie). To pewnie na zachętę i otarcie łez
I zabawa zaczyna się od nowa. Dokupiłam rh, dwie hortensje, w inne miejsce wsadziłam dalie (w poprzednim miejscu miały za mokro i zdychały) i walczę dalej.
Tak bardzo bałam się kancików. Tym bardziej, że u nas zamiast trawnika jest łąka. I tak musi być do przyszłego roku, w którym to, mam nadzieję, starczy nam funduszy na kostkę.
Już się nimi chwaliłam, ale nie tu



I tak powolutku dochodzę do sedna sprawy, czyli będę prosić o pomoc. Muszę doprowadzić do porządku róg i drugą stronę ogródka. Żadnych konkretnych pomysłów nie mam. To trudne miejsce, ale o tym napiszę następnym razem.
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies