Tam jest jasno, to nasłonecznione miejsce, słońce do 16:00.. chciałabym żeby tam było cos widac w 3D, bo teraz płasko, nijako, przez rh, które już nie kwitną..i jak sama pamiętasz tam nie ma jeszcze ogrodzenia jako tło..że ja taka noga z tego jestem - projektowania dlatego pomyślałam, że berberysy strzeliste i kolorowe zrobia jakiś kolor razem z trawami.
Na skarpie nie ma jeszcze róż, chcę zacząć ją obsadzać pod koniec sierpnia, jak mi się już tu wszystko wyjaśni w pracy co i jak..
trawa pennisetum hameln będzie koło berberysów admiration i bodziszków pamietasz? będzie?
Dobra..mnie się podoba, jak klepnęłaś, to sobie zacznę kombinować
Lawendę przesadzę jeden krzak może i zobaczę jak to zniesie, ale z innego miejsca. Kurcze, tylko jak ją przesadzę z tej skarpy to teraz tak pusto mi się zrobia tam nie ma murka..no nic coś trzeba będzie tam dać, co zniesie trochę więcej wody..a w ubiegłym roku tak mi ładnie tam rosła..
ja bym cofneła GG o 1 kratke w górę i w 1 prawo, żeby nie był centralnie. Kosówki tak, ale niech będzie 2 szt obok siebie, a 1 jak narysowałaś. Wszystkie 1 rodzaju - może Varella? Jest ładna i nietypowa.Może te 2 kosówki niech będą tu gdzie żółta tarwa, blisko pissadrii. A- tylko czy tam ciemno nie jest/będzie?
Orange R ok, zostawmy go tutaj. Może za nimi molinia arundinacea? Tylko nie pamiętam czy tu na skarpie sa juz róze, czy jeszcze nie- może tu są jeszcze trawy?
Miskanty bym wsadziła jako wypełnienie miedzy serby a tsugę i między Pissardii a Tsugę.
Za kosówkami przy Pissardii może jakąs średnia trawę- pennisetum hameln? Ze 3 szt wejdą ? I można je powtórzyć jeszcze po prawej stronie berberysów- ze 2 może?
Reszta to wrzosy/wrzośce/ ewentualnie andromeda Compacta- ona by się tu przydała żeby wiosnę 'robić'. Tylko wiesz, co najmniej 6-8 szt, a lepiej więcej. Nawet pod Pissardii.
cieszę się, że rabata nabiera kształtu. Alinko a czy te duże kamienie nie wyglądałyby lepiej gdyby były zakopane bardziej i na równi ze żwirem? a może to tak tymczasowo?
jak zdrowe ( tzn z ładnymi igłami, ciemnozielonymi, bez misecznika na pędach =takie jakby siemię lniane na gałązkach) i jak da się wybrać o prostym pniu to warto. Przy cięciu się zagęszczą z czasem.
Zależy jeszcze do czego, co pod spodem.
Ewo G. tez mam słabą ziemię. Nie wiem czy tak jak Ty- 4b, mocno przepuszczalna.
W tym roku M. zrobił mi prawdziwe, piękne ramy do warzywnika, wreszcie mamy płasko, bez spadku. I dodaliśmy ciut gliny od sąsiadów. I wiesz- pierwszy raz spróbowaliśmy marchewkę- udała się, udała, szpinak nowozelandzki- super, cudny, wielki. Z poprzednich lat mamy wytestowane papryki- udają się jeśli je podlewamy w czasie suszy, cukinię, sałatę( takiej nie ma dużo osób- chyba na słabych glebach jest nawet lepsza), bazylia w wielkich ilościach, dymka.
No i zioła- próbujesz zioła? Na słabych sa chyba najbardziej aromatyczne- tymianek, czaber , rozmaryn, oregano ( Compactum jest ładne, nie wybujałe), mięta. W tym roku posiałam rutę- za ładne listki i nazwę. Nie wiem jeszcze jak smakuje i do czego ją.
Rabarbar u nas to porażka , groszku cukrowego mamy 30 % co u moich sąsiadów. Brokuły kiedys próbowałam- nie dla nas. Tak samo z rzodkiewką
Berberysy wysokie, muszę poszukać. Andromeda - modrzewica tak? fajna.. tylko nie wiem czy się zmieści Tam jest tak..w najwęższym miejscu 1,7 m.. ale tam będzie śliwa, środek rabaty całej..
od lewej do prawej:
warzywniak - >rabata różana - >Pissardi-> wrzosowisko.
1,7 m tam Pissardi potem jest tak z 2,5 do 3 m przy samej skarpie.
Tuje albo cyprysik myślałam dać w miejsce między Pissardi a rabatą wrzosową.
Kurcze, bez sensu jak tego nie narysuję to nikt nie będzie wiedział o co biega.
- Magnolia ta rabata jest fantastyczna . tyle mam radości , że nie muszę kosić i manewrować koło jałowców . jedno ale . przesadziłam stamtąd jałowce i wszystkie uschnęły koło wgłębnika . akurat na drugi dzień przyszły kwietniowe upały i straciłam gotowy żywopłot.
- Aniu nie ruszajmy polityki , bo tam gdzie polityka jest tez od razu polemika i spory ....a po co nam to szczęśliwym ogrodnikom.
- Beatko -bardzo bliski memu sercu jest ten twój wątek . dlatego mimo twojej nieobecności często sobie tam spaceruję bez właścicielki
a to dla przypomnienia dla Magnolii------ moje priorytetowe zadanie tej wiosny
Na tę magnolię to ja tu nie widzę miejsca Przynajmniej z przodu, bo w trawniku nie może być a na rabatach nie ma miejsca. Przesadź ją na tyły za dom i już nie ruszaj. Magnolia nie lubi przesadzania bo ma kruche korzenie i nie można jej posadzić za głęboko bo będzie marniała.
Ale nie dajesz kwitnąc kłosówce, ścinasz przed kwitnieniem?
Wątku nie mam. Nie mam jeszcze. Na razie wciąż za wcześnie, większość ogrodu to początki rabat, mateczniki. Na szczęście są stare drzewa, piękne. Acha- i jednak wielka rabata- pole lawendowe. Ale poza tym niewiele ciekawych rzeczy.
Ale marzę że uda mi się doprowadzić ogród do stanu choćby uporządkowanego. Na razie w każde zdjęcie wchodzi mi big bag z kamieniem, buda budowlana z rowerami, gruz na podjeździe.... ech.
Nie każdy szewc bez butów chodzi , ale ja na razie tak.