Witam z rana, obserwuję stale Twoj wątek Beatko, wróciłam dopiero co od córki i nowego członka rodziny, czerpię wiedzę i pomysły, bo masz duży ogród jak ja i jestem pod nieustannym wrażeniem Was, dziewczyny, jak pięknie sobie pomagacie a Magnolia jest po prostu the best ze swoją wiedzą i wyczuciem, Sylwia również, na prawdę wielki szcunek dla Was. Ja też zaczynam intensywnie myślec o swoich ustawicznie przesadzanych roślinach w ogrodzie, co dalej i jak, pozdrawiam.
Oni biedacy zawsze są do tyłu w kwestii przemeblowań ogrodowych. Mój M. mówi że jak coś nam się rozrośnie i zaczyna grać to zawsze muszę przesadzić. Zapomina że to matecznik, a nie miejsca docelowe
(a ja chyba że mu obiecywałam że to docelowe)
nie mogę- nie mam tu skanera, ani photoshopa, a w paincie nie jestem biegła. Dopiero po niedzieli będę w biurze niestety.
Może spróbuj sama. Ja teraz zmykam się umyć, wpadnę za parę minut.
O Sashay Ci napisałam a prv, tutaj odpuść ją.
magnolia, napisz jeszcze co z tymi nieszczesnymi łukami z przodu bukszpana, bo nie wiem jak wyliczyc ilośc żurawek
Chociaz jak tak na oko, to tam jest z 7 m kw.... wychodzi 70 szt żurawki...? czy coś pokićkałam?
z citronellą dobrze ze tak zrobiłas. Ale reszta- każda z tych rzeczy bardzo ładna, połaczenia ich ze sobą też, ale jednak wg. mnie nie do końca dobrze- może zurawka, turzyca, jeszcze raz żurawka ( ta sama purpurowa ), a opipogon plamkami na brzegach tych gatunków? Także na końcu citronelek.Jego bardziej jako akcenty, nie wypełniacz. Ja tutaj wciąż jestem oporna bo nie może tu być za dużo. A połączenia i tak masz wyraźne, bardzo kontrastowe.
moim zdaniem miskanty sa za duże między bukszpany.
Molinia Karl Forester może być, z 3 szybko zrobisz więcej, nawet jesienią może już będzie co dzielić. Ale wg mnie ona nadaje się jak narysowałam, przed Hort. Silver D. w inne miejsca nie bardzo, bo za wysoka do bukszpanów, czy Daniki.
Myślę też że jak się boisz świerków, to może być 1 szt, ale już nie serb zwykły, bo sam będzie za chudy i będzie takim przecinkiem. Może byc serb Nana.Czy do tego stożki z bukszpana?- może tak. Albo może jeszcze inne- może 3 szt Glauca Globosa? Przez pierwsze lata będą sporymi kulami, potem szerokimi stożkami do ok 3 m.
Miskantów wcale tam nie widzę, zasłonią hortensje.
Runianka i hakonechloa jako wypełniacze- mogą być.
Kule bukszpanowe- jak dawac to jeszcze wiecej, tak ze 6 - 8 szt.
Susan Marzenko ale nie Alexandrina. Nawet Susan nie kwitnie az taką ilościa kwiatów, ale nie będe sie martwic choc to duże drzewo i szkoda by go było, chciałam tylko Wam pokazac.
Bożenko ale drugie kwitnienie magnoli jest normalne. Moja magnolia w starym ogrodzie zawsze kwitła latem i nigdy nie wymarzala. Po prostu jest dobrze odźywiona
Śpiesze się bo czasu coraz mniej...
Super dziewczyny, ze doradzacie - dziękuję i proszę o więcej
magnolia, zmodyfikowałam troche twój rysunek do swoich potrzeb
Układ hortensji bardzo mi się podoba i fajnie, że zmieściłas tez tam 'Silver Dollar'
Świerki s. nie wiem, boje się tam wsadzić 3 sztuki - bo co ja zrobię po - powiedzmy - 5 latach jak to sie rozrosnie...?
Co proponujesz - zwykły czy odmiane 'Nana'
A może dodać tam do 1 świerka stożki z bukszpana - mam 3, na razie małe ale przeciez urosną.
Molinia fajna - mam 3 sztuki 'Karl Foerster' - chyba za mało? No mam jeszcze 5 sztuk miskanta 'Morning Light' ale bidoty straszne. Napisałam w tej sprawie do p. Anety i ma mi dosłać nowe - więc miałabym 10
Runianka w tamtym miejscu nie da chyba rady bo tam słońce przez większą częśc dnia.
Z przodu żurawki - zmniejszyłam citronelle (tak jak słońce operuje) i podzieliłam jeszcze bordową, bo za duży areał.
Może dać Sashay, dalej turzyce 'Evergold' (mam 20szt), potem opchiopogon...
Miskanty wplotłam miedzy stożki bukszpanu - napisz, jeśli to nie pasuje. Mam tez 3 kulki bukszpanowe ale jesli bedzie trzeba to dokupię.
Aha, mam 30 szt Hakonechloa macra 'Mediopicta' - może ją jako "wypełniacz"?
Ewa, do ogrodu to nawet nie zagladam, bo nie mam czasu i foty wstawiam z 10 lipca...bo nawet zdjęć nie mam kiedy zrobić.... jedynie co to rybki łażę karmić... bo głodomory straszne.. ledwo się pojawiam, a one już pyski w górę i drą sie jeść!
Jak już zagladasz, by się nie nudzić pochodż po moich włosciach i popatrz czy nie trzeba gdzieś pilnie interweniować.... do bukszpanów nawet nie zaglądaj, bo bidaki zadołowane leżą ... moze w sobotę sie urwę i posadzę... I troszkę zaległych widoczków..
oczywiście racja, z szerszej perspektywy czasami więcej można zobaczyć, bo jak plecy pochylone nad rabata widzi się nic a co z cięciem, czy juz te trawy?
