Dziewczyny, bardzo dziękuję w imieniu buszu

Chociaż ja zaczynam powoli wyrzucać rośliny, bo jest za gęsto.
Chyba część pojedzie do Kwarteta, bo ona ma hektary do obsadzenia.
Dzisiaj wywiozłam ciotce kilka roślin i tez prawie nie widać, że coś ubyło.
Ale fakt, że dzięki temu gąszczowi chwasty mniej rosną i jest większa wilgoć w podłożu
Wczoraj urządzałam urodziny siostrze. Było sporo gości. Mam nadzieje, że była zadowolona. Były tez śpiewy i tańce.
Spadł w między czasie deszcz. ale całe szczęście nie zacinało, padał równy, gęściutki.
Potem znów wyszło słońce.
A dzisiaj ledwo żyłam.
Dopiero wieczorem wyszłam do ogrodu.