Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "Luki"

Typografia ogrodu 21:32, 16 mar 2017


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Proszę bardzo cieszę się, że takie fajne sadzonki przyszły, na prawdę super
Bałaganu ogrodowego Karoliny ciąg dalszy czyli o moim gumowym ogródku:) 21:26, 16 mar 2017


Dołączył: 27 kwi 2015
Posty: 13459
Do góry
szalone ;D
Karola masz może piwonię Karl Rosenfield? taką mi Luki zaprojektował
Typografia ogrodu 18:30, 16 mar 2017


Dołączył: 29 mar 2014
Posty: 29303
Do góry
Co miało przyjść wczoraj przyszło dzisiaj. Jedna robota nieskończona a następna czeka.
Cis pospolity - całkiem fajne sadzonki zadowolona jestem 60-80 cm 54 sztuki.i nie wiem jak oni je w te paczki wmieścili super korzenie , grube pnie końcówki tylko jakieś czerwone nie wiem czy to od odparzenia folia czy może od zimna? Ale i tak je zaraz podetne.pojemnikow prawie mi zabrakło Luki dzięki za namiary


Skarbonkowy ogródek 09:36, 14 mar 2017


Dołączył: 08 maj 2014
Posty: 2169
Do góry
Luki napisał(a)
Dokładie nie poczytałem, ale plany widziałem, bardzo ciekawe Do cięcia Cisów masz najlepszego doradcę, a różaneczniki mam nadzieję, że zostawisz w spokoju w końcu rosną w słońcu tyle lat i wyglądają bardzo dobrze, a to nie do końca prawda, że one tak cień lubią, u Bożenki z Rododendronowego prawie wszystkie na słońcu i znakomicie się mają


Cześć Luki, dawno Cię u mnie nie było
Tak jak i mnie Muszę wpaść do Ciebie zobaczyć co tam rozrabiasz
No plany są. Zobaczymy co z tego uda się zrealizować. Rodków oczywiście nie ruszam, nawet nie miałam takiego zamiaru.

Pozdrawiam
Ogródek Iwony II 22:59, 13 mar 2017


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
Luki napisał(a)
To prostowanie kostki w tajemnicy mi umknęło , kurcze strasznie podobają mi się te panele z listewek, mam w sumie kilkanaście długich desek, ale na taki cel na pewno nie będę mógł ich przeznaczyć. Naprawdę kawał dobrej roboty w tym roku zrobiliście

Łuki, obawiam się, że w ostatnim czasie sporo więcej mi umknęło, niemal na wszystkich wątkach.
Przydałby się Sebek ze swoim sprawozdaniem z wątków
Co do paneli z listewek - cieszę się, że się podoba
Może nie zrobisz takich samych, ale coś fajnego i tak wymyślisz na swoje własne potrzeby Łuki. Bardzo lubię oglądać, co nowego tworzysz
Czy ogrodzenie już macie skończone? Czy mi umknęło?
Ogród Cioci cz. 3 19:37, 13 mar 2017


Dołączył: 24 lip 2013
Posty: 33832
Do góry
Luki napisał(a)
Jakie cudne te prymulki, przygarnąłbym też z chęcią


Chętnie bym Wam kupiła ale one zakwitnięte całe są i pąków już niewiele mają więc szybko przekwitną a nie ma gwarancji że przetrwają do następnego sezonu.
Ogród z łezką II 18:28, 13 mar 2017


Dołączył: 04 kwi 2012
Posty: 28042
Do góry
Luki napisał(a)
Jak na człowieka z wywiadu przystało od razu prześledziłem możliwości nowego sprzętu, ale ten księżyc to... łał, nieźle i jakość super

On ma specjalny program do tego Łukasz, żadna moja umiejętność tego nie sprawiła. Tylko odpowiednie przybliżenie...
Ogrodowa przygoda Łukasza :) 14:53, 13 mar 2017


Dołączył: 20 cze 2014
Posty: 7803
Do góry
Luki napisał(a)
Kasia na araba bym się musiał przekwalifikować, tyle fajnych teściowych już bym miał
Księżyc widziałem

Agato bardzo mi miło pysznogłówka to odmiana Kardinal, wsadzę do doniczek i przywiozę w maju, szykuj miejsce


Łukasz jesteś miszcz miejsce szykuję
Ogrodowa przygoda Łukasza :) 20:31, 12 mar 2017


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Łucjo ja w zeszłym roku zaspałem z rozgarnianiem i właśnie trochę pędów połamałem, taki kopczyk mocno się nagrzewa jak słonko przyświeci i nie potrzebnie pobudza za szybko róże do wzrostu, to taka moja obserwacja po 1 roku posiadania róż
Widzę, że zdjęcia robią dobrą iluzje ale to cieszy mimo tego, że ja widzę co innego.

Poli za troszkę ponad miesiąc będziemy analizować, a u mnie przede wszystkim będzie można stwierdzić czy starsze Morning Lighty przetrwały spartańskie warunki w donicach tarasowych u siostry
Red Baron u siostry na południowej wietrznej skarpie też żyje

Olu ja tylko przez swoją nieostrożność wiem, ze hakone już się budzą bo przy czyszczeniu wyrwałem kilka pędów i były już na nich młode kły no i z ciekawości poszedłem do innych pogmerać w ziemi, pod koniec miesiąca na pewno już przy ziemi coś będzie widać
Ogrodowa przygoda Łukasza :) 18:55, 12 mar 2017


Dołączył: 05 maj 2013
Posty: 17577
Do góry
Luki napisał(a)


Tu się muszę bardziej rozpisać ze swoimi obserwacjami
Do tej pory zauważyłem, że nie mrozy szkodzą trawom, a nadmierna wilgoć z resztą nie raz już to było pisane w wielu miejscach. Miskanty dokładnie Zebrinus i giganteus i jakaś niższa odmiana przetrwały już u mnie zimę z mrozami -28 stopni, a w zeszłym roku -18 stopni i mokry marzec z wręcz mroźnym kwietniem załatwiło mnóstwo traw.

W tym roku jeszcze nie wiadomo co z miskantami i rozplenicami, chociaż dwie sztuki zadołowane w donicach mają zdrowe nie zmarznięte korzenie, ale za to wszystkie odmiany hakonechloa, które mam przetrwały bo już widać, że ruszają tak samo jak Imperata, turzyce zimozielone Ice Dance i ptasie łapki mają się dobrze, za to dla Evergoldów chyba był za duży mróz bo wyglądają fatalnie. Dwa Ice Dance w miejscu gdzie przez tydzień w lutym stała woda też wygniły, w reszcie miejsc mają się dobrze, lub bardzo dobrze.
Na chwilę obecną więcej grzechów nie pamiętam


Dzięki Luki! Zapisuję do swojego notatnika Też jestem zdania, że trawom bardziej szkodzi mokre przedwiośnie niż mróz. Poczekamy z konkretnymi wnioskami do rozpoczecia wegetacji przez wszystkie trawy
Ogrodowy powrót do dzieciństwa. 18:40, 12 mar 2017


Dołączył: 05 maj 2013
Posty: 17577
Do góry
Luki napisał(a)
Cztery odmiany hakonechloa też mają się dobrze i już małe kły w głębi ziemi widać


Brawo dla Twojej hakony Jestem bardzo ciekawa kolejnych traw a chyba najbardziej miskantów
Wszystkiego po trochu 14:46, 12 mar 2017


Dołączył: 09 lut 2015
Posty: 11137
Do góry
Wczoraj miałam pomoc w ogrodzie, wszystkie iglaki mam już przystrzyżone
Ciągle jeszcze sprzątam, częściowo tnę hortki bukietowe. Trawnik bardzo brzydki po zimie, aż mnie kusi żeby go wykosić krótko i czekać aż się zazieleni. Z wertykulacją jeszcze czas ale samo koszenie mnie kusi, żeby ten pozimowy filc skosić.
Wycięłam kilka starych jałowców Skyrocket , bardzo już suchych i brzydkich i myślę żeby uzupełnić te luki po nich jakimiś tujami żółtymi,np Thuja occidentalis 'Sunkist', ona podobno jest ładna przez całą zimę.
Ogrodowa przygoda Łukasza :) 13:52, 12 mar 2017


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Danusiu jeszcze do tego etapu prac ogrodowych nie dotarłem, ale żurawkami zajmuje się końcem marca, wycinam wszystkie liście, za dużo tego by się rozdrabniać bo te zeszłoroczne liście i tak zarosną i zbrzydną, minus, że do maja trzeba na kolor czekać.
Takie wypiętrzone najlepiej podzielić, ale nie ma gwarancji, że z takich zdrewniałych pędów będą idealne sadzonki, bo najlepiej ukorzeniają się takie krótsze z piętką.
Moja ulubiona odmiana, która się nie wypiętrza i rośnie w każdych warunkach to żuraweczka Gunsmoke.

Jagoda ja jest dużo bocznych odrostów nie za długich to najlepiej jest to podzielić i powsadzać w ziemię, jak zbyt długie zdrewniałe pędy to takie kiepsko się ukorzeniają

Sebek jesteś pewien, że wyrobisz się w jeden dzień? przecież 1 kopczyk to strasznie dużo
Co za sprawiedliwość, miałem zaledwie 16

Jagoda to teraz pobiłaś rekord w poziomie narcyzmu jaki bym osiągnął po takiej nazwie niemniej bardzo mi miło ale ja to skromna chłopaczyna raczej jestem... tak mi się przynajmniej wydaje

Krokusy botaniczne przy południowej ścianie u mnie dość mocno już kwitną, wielkokwiatowe w innych miejscach dopiero wychodzą.
Ja podcinam Smaragdy dość ostro z góry bo mam w jednym ciągu posadzone z ponad roczną różnicą, ale w tym roku już się wyrównają wysokością
Ogrodowa przygoda Łukasza :) 13:03, 12 mar 2017


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Tak oglądałem dzisiaj, piękne ogrody tak przy okazji mówiąc
W odcinku była właśnie ta hakonechloa macra bezodmianowa, Albostriata ma paseczki i jest taka zielono-zielona , Irenka Miłka ma duże kępy Albostriaty i bardzo sobie chwali od kilku lat, na jej żyznej ziemi rośnie olbrzymia i ekspresowo narasta.
Ogrodowa przygoda Łukasza :) 10:25, 12 mar 2017


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Danusiu Hakone u mnie rusza, ale na razie to widać malutkie kły blisko ziemi, zacznie być widoczna dopiero w połowie kwietnia, a z daleka kolor gdzieś w maju.
Dają po prostu wcześnie znać, że żyją

Mam 4 odmiany i napiszę w kolejności od tych, które mam najdłużej.

Aureola, fajnie przyrasta przez 3 sezony kilkakrotnie się powiększyła rośnie u mnie w takim półcieniu, słońce ma od 12-13 do końca dnia i nic się nie przypala.

All Gold przyrasta wolniej jest niższa, ale też ją przesadzałem i dzieliłem do doniczek bo szykuje jej nowe miejsce, ta już potrzebuje mniej nasłonecznionego miejsca, ale w bardzo głębokim cieniu straci mocno limonkowy kolor. Widny cień, jakaś wschodnia północna wystawa chyba najbardziej odpowiednia dla niej.

Strip it Rich lub Albostriata bo nie wiem co dokładnie mam, jest u mnie od 2 sezonów, ładnie przyrosła z niewielkich sadzonek, a w zeszłym roku podzieliłem mocno i posadziłem u siostry, ma dużo słońca i nic się nie przypala, po przesadzeniu dobrze przyrosła i w tym roku już powinna ładnie wyglądać.

Najmłodsza u mnie odmiana Beni Kaze (niższa od odmiany zwykłej macra) o zielonych liściach, kupiona od razu podzielona podwoiła objętość i rośnie na pełnym słońcu, nic jej nie przypaliło.


Do tego z tego co już czytałem i słyszałem w wielu miejscach na cięższych glebach jak już się hakone ukorzeni przyrasta bardzo szybko.
Dla mnie to jedna z ulubionych niskich traw, do tego dzięki swojej zwiewności np bukszpany przy kontakcie z nimi nie łysieją.

W tym roku będą sadził dużo odmiany zielonej hakonechloa macra, a ta po 4 latach potrafi osiągnąć nawet 60cm wysokości, widziałem olbrzymie kępy w zeszłym roku, coś pięknego
Ogrodowy powrót do dzieciństwa. 09:58, 12 mar 2017


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Cztery odmiany hakonechloa też mają się dobrze i już małe kły w głębi ziemi widać
Ogrodowa przygoda Łukasza :) 09:55, 12 mar 2017


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Kasiek u mnie z tymi teściowymi ilościowo podobnie
Żurawki dla mnie po zimie jak inne byliny, ozdobne nie są i tylko do ścięcia się nadają, czasem niektóre odmiany lepiej sobie radzą, ale to loteria zależna od miejsca, gleby, zimy itd
To miejsce ze zdjęcia to akurat jedyne, które mi się podoba i nie przeszkadza, na szczęście jest najbliżej domu

Katka ja to na razie zrobiłem tak na odczepnego, wybrałem ile się dało ręcznie bez szram na rękach dokładnie to zrobię przy dokładnym czyszczeniu rabat, ale czekam aż więcej roślin ruszy i będzie bardziej widoczna bo obecnie co chwilę na coś nadepnę
Ogrodowa przygoda Łukasza :) 09:51, 12 mar 2017


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
polinka napisał(a)
Nawet nie wiesz jak się ucieszyłam z wiadomości o RB Wiem jakie mrozy mieliście tej zimy!
Może w tym roku uda się "obalić" teorię o wymarzaniu traw...


Tu się muszę bardziej rozpisać ze swoimi obserwacjami
Do tej pory zauważyłem, że nie mrozy szkodzą trawom, a nadmierna wilgoć z resztą nie raz już to było pisane w wielu miejscach. Miskanty dokładnie Zebrinus i giganteus i jakaś niższa odmiana przetrwały już u mnie zimę z mrozami -28 stopni, a w zeszłym roku -18 stopni i mokry marzec z wręcz mroźnym kwietniem załatwiło mnóstwo traw.

W tym roku jeszcze nie wiadomo co z miskantami i rozplenicami, chociaż dwie sztuki zadołowane w donicach mają zdrowe nie zmarznięte korzenie, ale za to wszystkie odmiany hakonechloa, które mam przetrwały bo już widać, że ruszają tak samo jak Imperata, turzyce zimozielone Ice Dance i ptasie łapki mają się dobrze, za to dla Evergoldów chyba był za duży mróz bo wyglądają fatalnie. Dwa Ice Dance w miejscu gdzie przez tydzień w lutym stała woda też wygniły, w reszcie miejsc mają się dobrze, lub bardzo dobrze.
Na chwilę obecną więcej grzechów nie pamiętam
Ogrodowa przygoda Łukasza :) 09:24, 12 mar 2017


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Kasiu jak Cię to pocieszy to ja jakoś zawsze do maja mam bałagan, jeszcze mi sie nie zdarzyło, żeby wiosną w kilka dni zrobić porządki i mieć czysto, zawsze coś zacznę przesadzać, kopać i w efekcie do maja jest burdello
Twoje buki na pewno osłabione zdobniczką, ale czym bardziej się ukorzenią tym będą mocniejsze i zaczną rosnąć

Ewelinko chcesz żebym poległ na amen już dwa ogrody mam prawie ogarnięte na szczęście u siostry to typ ogrodu do którego wystarczy wejść raz i wszystko gotowe, zostawiłem tylko kilka hortensji i z miskantami czekam do drugiej połowy marca
Może i będzie okazałe o ile nie ruszę w to wszystko z łopatą, no może nie wszystko, a połowę
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies