Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "magnolia"

Dlaczego zniknął miesięcznik Ogrody????!!!! 09:01, 03 cze 2012


Dołączył: 26 mar 2012
Posty: 4
Do góry
justi napisał(a)
Sebek ma rację Magnolia łączy Ogrody i Kwietnik. Nawet niektóre zdjęcia z artykułem się powtórzyły, a może wręcz jest to samo "kropka w kropkę" co było w Kwietniku kilka lat temu, a tego nie lubię. Mogli uaktualnić trochę, chcąc pokazać ten sam ogród (artykuł ze zdjęciami ogrodu p. Kamińskego).
Mimo wszystko pierwsze wydanie pisma mi się podoba.

ps. mi też się rozleciało



A ja nawet nie wiedziałam, że Ogrody nie są już wydawane ((( myślałam, że nie udaje mi się trafić na nie w kiosku.

Co do Magnolii, to mi osobiście bardzo się podoba )) mimo iż w zasadzie mam podobne zdanie jak Justi, że nie za bardzo lubię gdy są powtórki, ale myślałam, że to tylko tak pierwszy raz, na początek, takie połączenie czegoś, co bylo z czymś nowym, aby można było od czegoś wyjść...

Z niecierpliwościa czekam na więcej

P.S.
Niestety okładka mi też odpadła

pozdrawiam ))))
kule, kulki i kuleczki...kiedyś będę miała 19:30, 01 cze 2012


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 400
Do góry
Źelazne drzewa ogrodowiskowe; wiśnia umbra cos tam jak ją nazywam , wiśnia pissardi lub nigra, magnolia soulangina, buk czerwony najlepiej pendula, ja polecam graby fastigata do strzyźenia lub puszczenia swobodnie, klony globulosum.
Za chwilę inni pewne teź polecą.


Dziękuję, ale mam pytanie czy wsszystkie drzewa, które wymieniłaś dzadzą sobie radę na takiej patelni, czy któreś z nich może to źle znieść?
kule, kulki i kuleczki...kiedyś będę miała 19:13, 01 cze 2012


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
seliza napisał(a)
Witam serdecznie u siebie
O jakiegos czasu śledzę kilka wątków na Ogrodowisku, gdzie zazwyczaj sladu nie zostawiam, ale PODZIWIAM i wzdycham...ach cudne ogrody macie..
A ja.. no cóż - jestem na poczatku drogi i pomału staram się działać cosik, aby za kilka lat mieć ten swój wymarzony..
Tymczasem potrzebuję pomocy. Może ktoś zechciałby mi pomóc w kwestii pomysłu zagospodarowanie południowo zachodniej części mojego ogródka..
W zasadzie to jakiś pomysł zrodził się w mojej głowie juz jakiś czas temu ale nie zabardzo wiem jakie mogłabym wykorzystać rośliny..
Najpierw może fotka, aby mieć pogląd na sytuację..



a tu od przecinej strony




W zwiazku z tym, że jest to południowo -zachodnia stona ogrody i nie ma żadnego cienia to latem mam po prostu patelnię
Pomyslałam, żeby posadzić tam jakieś 2-4 drzewek, aby trochę to miejsce zacienić coby mi trawa "normalnie" rosła bo mam same gołe placki. Zależy mi jednak aby te drzewka urosły max 4-5 m i miały szerokość korony ok. 2-4 m
jeśli posadziłabym 4 szt to między środkowymi chciałabym postawić ławeczkę, a przy niej posadzić bukszpany (oczywiście kulki - bo jakby inaczej ) i może cosik jeszcze ...
Chciałbym aby to wszystko zrobić w formie alejki obsypanej zwirkiem lub kruszywem dolomitowym o drobnej frakcji..
Nie mam na razie za bardzo pomysłu jak to tez pogodzić z tujkami, króre są obsypane korą (zresztą jeszcze nie do końca )

Będę wdzięczna za porady

No i oczywiście zapraszam ... mam nadzieję, że z czasem będę miała co pokazać, coby się nik u mnie nie zanudził


Źelazne drzewa ogrodowiskowe; wiśnia umbra cos tam jak ją nazywam , wiśnia pissardi lub nigra, magnolia soulangina, buk czerwony najlepiej pendula, ja polecam graby fastigata do strzyźenia lub puszczenia swobodnie, klony globulosum.
Za chwilę inni pewne teź polecą.
Wszędzie pięknie, ale u siebie najlepiej 22:07, 30 maj 2012


Dołączył: 22 lip 2011
Posty: 5624
Do góry
Waska bodziszki są świetne,nie pożałujesz. Tylko do cienia/pólcienia wybierz jasne barwy, ładnie rozjaśnią ciemne tło, a do słońca ciemniejsze- wtedy barwy będą widoczne.
ogladaj listki, sposób wzrostu ( np korzeniasty jest dobry na większe powierzchnie bo szybko się rozłazi), także długość kwitnienia- czerwony super długo kwitnie, dalmatyński dość krótko.
Ja mam słabość do czerwonego ( choć kwiatki ma różowe), Pani wykonawca która robi czasem moje ogrody narzeka że mało kto w tym roku je 'robi'


Wszędzie pięknie, ale u siebie najlepiej 22:03, 30 maj 2012


Dołączył: 22 lip 2011
Posty: 5624
Do góry
chociaż 'przyklejony' placyk do szpaleru też może być. Tylko przyklej go nie za wąsko, tak szerokościa co najmniej metr ( wtedy lekko zetniesz kształt koła)
Wszędzie pięknie, ale u siebie najlepiej 22:01, 30 maj 2012


Dołączył: 22 lip 2011
Posty: 5624
Do góry
hej
Od wczorajszego południa biegam po ogrodach. Jeszcze jutro i w piątek tak będzie.
Wszystkie gnaty mnie bolą po 7 godzinach ciecia krzewów ( usługa 'specjalisty'- chlastanie na krótko).
Po jałowcach mam straszną wysypkę, nigdy tak nie miałam. Delikatna się robię.

ja bym postawiła basen tam gdzie go chcesz postawić, wewnątrz okręgu z tsug, ale bez podłączania go do szpaleru. Niech będzie sobie takie koło=placyk niezależnie od tego, tak 1 czy 2 metry od tego.
Ogródkowe perypetie:) 19:19, 30 maj 2012


Dołączył: 22 lip 2011
Posty: 5624
Do góry
ja unikam trudnych zestawień, ale tu mi nie przeszkadza berberys z bodziszkami różowymi.
Rododendronowy ogród. 20:58, 29 maj 2012


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Do góry
Znów zakwitła magnolia Suzan.





Kwitna irysy i pierwsze liliowce. ( iryskom nie zrobiłam zdjecia)



Ogródkowe perypetie:) 20:41, 29 maj 2012


Dołączył: 22 lip 2011
Posty: 5624
Do góry
w przyszłym roku wrzuć na nie cos jednorocznego,pnącego co jeszcze wyrośnie- np wilec, nasturcje pnąca. Teraz już późno na sianie

Chyba że znajdziesz u kogoś w ogrodzie i wydębisz np Nasturcje pnące ( choć kolorami nie zbyt pasują do róż, ale trudno). Albo na targu/bazarku kupisz sadzonki.
Kiedyś będzie tu pięknie ... 18:51, 29 maj 2012


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
magnolia napisał(a)


Marzenko, a dolomit tylko do lawendy dajesz????? ......czy jeszcze jakieś to lubią

Musze w kajecie poczytac co jeszcze lubi wapń oprócz lawendy. Na pewno wiśnie ,umbra cos tam" taż bo mi utkwiło, ze idealnie rosną razem.


bukszpany lubią gleby zasadowe.
Nie wiem co jeszcze masz- sasanki, żagwin, zawilce wielkokwiatowe...

Dzięki Magnolia, zawilce lałam dla roślin kwaśnolubych...
Wszędzie pięknie, ale u siebie najlepiej 13:35, 29 maj 2012


Dołączył: 04 lut 2012
Posty: 1812
Do góry
agniecha973 napisał(a)
Są ze sobą 2 lata i jak widać rosną dobrze.
Nie kupowałam, dostałam z babcinego ogródka, ale Magnolia wyżej pisała, że kupiła wczoraj, więc pewnie są w szkółkach bylinowych. Na wiosnę w LIdlu widziałam kłącza.


o widzisz chyba przejdę się do mojej szkółki ku mojej zgubie jest 800 metrow od domu
ostatnio ja omijalam powód rachunek za naprawę auta
no ale bodziszek to chyba nie drogi
Wszędzie pięknie, ale u siebie najlepiej 13:32, 29 maj 2012


Dołączył: 09 lis 2011
Posty: 11946
Do góry
Są ze sobą 2 lata i jak widać rosną dobrze.
Nie kupowałam, dostałam z babcinego ogródka, ale Magnolia wyżej pisała, że kupiła wczoraj, więc pewnie są w szkółkach bylinowych. Na wiosnę w LIdlu widziałam kłącza.

Mi się taka plaża też podoba, ale obawiam się, że u mnie słabo pasuje do całości.
Owocowo-warzywno-ozdobny bałagan - czyli o tym jak wcisnąć kolejną roślinkę do mojego ogródka 11:37, 29 maj 2012


Dołączył: 09 lis 2011
Posty: 11946
Do góry
magnolia napisał(a)
http://zojalitwin.wordpress.com/2010/11/10/czysciec-wielkokwiatowy/

zobacz, ładnie mu z przywrotnikiem


Przywrotniki rosną u mnie w wielu miejscach na dziko. Takie też się nadają? Jeśli tak to sobie powykopuję.
Owocowo-warzywno-ozdobny bałagan - czyli o tym jak wcisnąć kolejną roślinkę do mojego ogródka 11:29, 29 maj 2012


Dołączył: 04 wrz 2010
Posty: 1115
Do góry
Karolino ale neispodzianka.... ja swoją hakone mam na południowej wystawie i daje sobei świetnie radę tylko musi więcej wody mieć tak jak Magnolia napisała. A ten Twój "chwast" naparwdę jest bardzo ładny tylko jak radzi Magnolia daj mu lepsze tło i będzie ok
Owocowo-warzywno-ozdobny bałagan - czyli o tym jak wcisnąć kolejną roślinkę do mojego ogródka 11:17, 29 maj 2012


Dołączył: 22 lip 2011
Posty: 5624
Do góry
tak, ok.
Ale gdyby je parzyło słońce to przesadź, niech się nie męcza. Ja sadzę hakone w cieniu/półcieniu. Ale Danusia mówi że w słońcu dają radę.Pewnie tylko za sucho mieć nie mogą.
Owocowo-warzywno-ozdobny bałagan - czyli o tym jak wcisnąć kolejną roślinkę do mojego ogródka 11:03, 29 maj 2012


Dołączył: 22 lip 2011
Posty: 5624
Do góry
popcarol napisał(a)
Hej Magnolio!
dzięki! Pod rumianami nic nie widać, a rosną tak co 50 cm wzdłuż całego ogrodzenia cisy. Sadzone koncem marca, sciete o polowe - maja ok 40-50 cm... stad chce sciac rumianki, zeby je bylo widac
Pod nimi sporo roznosci, to moja "przechowalnia". Mialam tam robic porzadek, ale musialabym oddac te rosliny i posadzic cos jednorodnego, a dobrze im tam. I mnie dobrze z nimi - jest balagan, ale wielokolorowy i pachnacy. Jak sie rozrosnie zywoplot z cisow i tak je bede musiala wykopac.. wiec zmian tam nie przewiduje

Ty chyba jesteś energetyczna, 'kolorowa w środku'- musisz mieć tez taki ogród- kolorowy i dynamiczny.
I dobrze.
Cisom nic się nie stanie jak na 2-3 tyg zdominują je rumianki
Wszędzie pięknie, ale u siebie najlepiej 11:00, 29 maj 2012


Dołączył: 22 lip 2011
Posty: 5624
Do góry
trzymam kciuki żeby Kyushu Ci się spodobała.
W zeszłym sezonie w ogrozdie sąsiadów mojej siostry były hortensje o przeogromnych kwiatach. Grandiflory, Limelighty- tak wielkich jeszcze nie widziałam. Musze napuścić siostrę na sąsiadów, niech się dowie co oni im dają jeść.
Pszczółko fajnie że jesteś.
Świetnie było i pięknie, co?
Wszędzie pięknie, ale u siebie najlepiej 10:56, 29 maj 2012


Dołączył: 22 lip 2011
Posty: 5624
Do góry
różnie, czasem tak. Do niektórych wybieram się, tylko muszę odnowić kontakt.
Wszędzie pięknie, ale u siebie najlepiej 10:55, 29 maj 2012


Dołączył: 22 lip 2011
Posty: 5624
Do góry
śliczne te bodziszki i kosaćce. Bardzo je lubię, też będzie ich u mnie sporo. W zeszłym roku podzieliłam je ma masę młodych sadzonek, więc teraz są takie trochę biedne, ale kwitną. Tylko koty w nie włażą i je łamią, te paskudy paskudne.
Wszędzie pięknie, ale u siebie najlepiej 10:52, 29 maj 2012


Dołączył: 09 lis 2011
Posty: 11946
Do góry
magnolia napisał(a)
pytałas mnie jak to jest kiedy widzę swoje projekty w ogrodach , jak sa inaczej robione.
Różnie- czasem widzę że musi tak być, bo coś było nie 'po drodze' z klientem. Że ta modyfikacja , nawet na niekorzyść jest potrzebna bo zgodna z klientem. Wtedy rozumiem ją i przyjmuję.
Ale zdarza mi się ,że jest mi przykro. Takich sytuacji nie jest dużo na szczęście. Najgorzej było kiedy widziałam co wykonawca dla którego pracowałam, robił z projektem. Modyfikował go wg. tego co akurat kupił, co miał 'na placu' po poprzednim ogrodzie. Albo uznawał że musi poprawić żeby efekt był na starcie.A gust miał okropny i brakowało mu klasy. Wtedy byłam wściekła, tym bardziej że to on mnie zatrudniał. Na szczęście krótko, bo wyślizgałam się z tej pracy.
Czasem tez są klienci co liczyli na bardziej spektakularny efekt i zaczynają modyfikacje własne, czyli dosadzają i dosadzają. To też jest przykre, bo nie chcą dać pomysłowi szansy. A młody ogród jest młodym ogrodem, szczególnie jeśli są znaczne ograniczenia finansowe, wtedy potrzeba czasu.


A zaglądasz do zrobionych ogrodów po kilku latach? Jest taka możliwość?
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies