Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Wszędzie pięknie, ale u siebie najlepiej

Pokaż wątki Pokaż posty

Wszędzie pięknie, ale u siebie najlepiej

Pszczelarnia 10:52, 29 maj 2012


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29256
Bodziszek kantabryjski pod lipy - dobry pomysł, tam strasznie sucho i u mnie.
Trzeba mieć cierpliwość do klienta papugi i sroki: projekt podpisany a on jeszcze chce zmieniać i dosadzać to, co właśnie kupił. Trudna robota, psychologiczna.
Siej jednoroczne jeszcze. Kosmos można jeszcze siać. Lepiej mieć kwiaty niż pustą ziemię.

Agniecha, może szkółkę otworzysz taką domową? W zasadzie już masz na własne potrzeby. Takie widziałam "tam" i nie mogłam odejść od tych donic, tunelów, kompostowników, szop - całego tego zaplecza roboczego. Duże ogrody mają zawsze jakiś żłobek, przechowalnię, szkółkę, szczepki i inne takie na dosadzanie.

____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
agniecha973 10:52, 29 maj 2012


Dołączył: 09 lis 2011
Posty: 11946
magnolia napisał(a)
pytałas mnie jak to jest kiedy widzę swoje projekty w ogrodach , jak sa inaczej robione.
Różnie- czasem widzę że musi tak być, bo coś było nie 'po drodze' z klientem. Że ta modyfikacja , nawet na niekorzyść jest potrzebna bo zgodna z klientem. Wtedy rozumiem ją i przyjmuję.
Ale zdarza mi się ,że jest mi przykro. Takich sytuacji nie jest dużo na szczęście. Najgorzej było kiedy widziałam co wykonawca dla którego pracowałam, robił z projektem. Modyfikował go wg. tego co akurat kupił, co miał 'na placu' po poprzednim ogrodzie. Albo uznawał że musi poprawić żeby efekt był na starcie.A gust miał okropny i brakowało mu klasy. Wtedy byłam wściekła, tym bardziej że to on mnie zatrudniał. Na szczęście krótko, bo wyślizgałam się z tej pracy.
Czasem tez są klienci co liczyli na bardziej spektakularny efekt i zaczynają modyfikacje własne, czyli dosadzają i dosadzają. To też jest przykre, bo nie chcą dać pomysłowi szansy. A młody ogród jest młodym ogrodem, szczególnie jeśli są znaczne ograniczenia finansowe, wtedy potrzeba czasu.


A zaglądasz do zrobionych ogrodów po kilku latach? Jest taka możliwość?
____________________
Agnieszka Wszędzie pięknie, ale u siebie najlepiej / Przedogródek Agniechy973
magnolia 10:55, 29 maj 2012


Dołączył: 22 lip 2011
Posty: 5624
śliczne te bodziszki i kosaćce. Bardzo je lubię, też będzie ich u mnie sporo. W zeszłym roku podzieliłam je ma masę młodych sadzonek, więc teraz są takie trochę biedne, ale kwitną. Tylko koty w nie włażą i je łamią, te paskudy paskudne.
____________________
magnolia 10:56, 29 maj 2012


Dołączył: 22 lip 2011
Posty: 5624
różnie, czasem tak. Do niektórych wybieram się, tylko muszę odnowić kontakt.
____________________
magnolia 11:00, 29 maj 2012


Dołączył: 22 lip 2011
Posty: 5624
trzymam kciuki żeby Kyushu Ci się spodobała.
W zeszłym sezonie w ogrozdie sąsiadów mojej siostry były hortensje o przeogromnych kwiatach. Grandiflory, Limelighty- tak wielkich jeszcze nie widziałam. Musze napuścić siostrę na sąsiadów, niech się dowie co oni im dają jeść.
Pszczółko fajnie że jesteś.
Świetnie było i pięknie, co?
____________________
agniecha973 11:00, 29 maj 2012


Dołączył: 09 lis 2011
Posty: 11946
U mnie nagle z 3 wypasionych kęp w jednym miejscu zrobiło się 2 i 1/2. Widać dziury do tuneli rozkopane, więc psy coś zwęszyły. Ale mam ich sporo - 6 dużych kęp. Podzielę jak będę organizować półkole przy cyprysikach. Na razie niech rosną.
____________________
Agnieszka Wszędzie pięknie, ale u siebie najlepiej / Przedogródek Agniechy973
agniecha973 11:12, 29 maj 2012


Dołączył: 09 lis 2011
Posty: 11946
Ah, mam nowe zadanie - muszę gdzieś postawić basen w ogrodzie. W tamtym roku był na tarasie, ale teraz już go tu nie chcę, bo się ruszyć nie można. Nie wiem czy dobrze pamiętam, ale chyba ma ok. 3,60 średnicy. Widziałam, że niektórzy mają takie wgłębniki lub coś niby plaża. Tu jest przykłąd http://www.ogrodowisko.pl/watek/1729-lece-w-kulki?page=82 Ten oczywiście zbyt śliczny do mojego ogrodu, ale myślę jak zaaranżować to "kółko" pod basen, żeby przed i po sezonie też coś z tego było.
Najbardziej pasowałby gdzieś tu, ale zepsuje wtedy kompozycję ta niebieska plama.

Może zawinąć ten szpaler drzewek i otoczyć tą plażę (wersja niżej)
Albo zrobić "wykusz" w szpalerze w tej wersji wyżej

Jakieś pomysły?

____________________
Agnieszka Wszędzie pięknie, ale u siebie najlepiej / Przedogródek Agniechy973
malwes 11:59, 29 maj 2012


Dołączył: 25 sie 2011
Posty: 1201
agniecha973 napisał(a)
Moje bodziszki




Agnieszko, pięknie wyglądają z tymi paprociami.

Agnieszko - jeśli chodzi o basen, to pewnie warto by zrobić mu miejsce docelowe z jakąś podkładką, bo jeśli postawisz na trawie, to raczej niewiele z niej zostanie. Chyba, że dosiejesz potem w tym miejscu, poza sezonem basenowym? Chcesz go na dłużej czy tylko na lato?
____________________
Pozdrawiam Gosia - zapraszam do nowo założonego ogródka tutaj Malwesowy ogródek a dla wytrwałych historia powstawania: Projekt i tworzenie
agniecha973 12:07, 29 maj 2012


Dołączył: 09 lis 2011
Posty: 11946
Wiem, że trawa pada pod basenem, dlatego zazwyczaj stał na betonie na tarasie. Rok temu kupiliśmy większy i już zawadzał, ale jak już się napełnił,,to ciężko go było przenieść i został. W tym roku trzeba coś wykombinować. Basen od czerwca do ko ńca sierpnia zazwyczaj.
____________________
Agnieszka Wszędzie pięknie, ale u siebie najlepiej / Przedogródek Agniechy973
waska 13:29, 29 maj 2012


Dołączył: 04 lut 2012
Posty: 1812
agniecha973 napisał(a)
Moje bodziszki





Irysy syberyjskie w pełni kwitnienia. Na słońcu już zaczynają przekwitać. Szkoda, że tak krótko kwitną.







NO TO TERAZ JESTEM PEWNA CHCE BODZISZKI POD POWROCIE
napisz mi jak im się razem żyje ?
i kiedy je szukać w sklepach

____________________
Mój zielony świat malowany roślinami * A jakie są wasz pomysły?
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies