Tak, możnaby zaśpiewać: Addio pomidory!

Asia, teraz najbardziej pachnie papryka

Basiu, zostawiam sobie tylko miskę, a skrzynka jedzie dzisiaj w dobre ręce

Magda, jestem zachwycona tymi paprykami. Zebrałam nasiona z papryk lidlowych(szpiczastym). Wszystkie wzeszły, pięknie plonowały i bardzo mi smakują. Teraz już nie są tak słodkie, jak w pełni sezonu, ale nadal mocno aromatyczne. Polecam spróbować, sprawdziły się lepiej niż takie klasyczne, nawet u moich rodziców, którzy je na w zachodniopomorskim uprawiali (dzięki mnie)

W szklarni zerwałam sobie jeszcze takie maleństwa z bonusikiem


ps. Mężaty robi mi dzisiaj ramę do daliowej no-dig, jupi!

Ale czerwień! U mnie żadna papryka nie dojrzała aż tak, no ale Pomorze to nie Wielkopolska, niestety Pora się pogodzić z faktem, że u mnie naprawdę dobrze będą rosły sosny i żarnowce.

Mirka kroisz w kostkę wszystko co masz, gotujesz, solisz, do słoika haha

U mnie zwykle papryka, cukinia, pomidory, tutaj dodatkowo bakłażany. Proporcje zmienne zależy ile czego urośnie... Pozdrawiam serdecznie

daredevil napisał(a)

Trzymają mi się słoiki chyba że to grzyby czy papryka. Te pasteryzuję. Leczo (jeszcze) mi się nie zepsuło ale może dla pewności dam do piekarnika. Dzięki!!!!

Daj przepis na to leczo
Zrobiła bym z cukinią bo mam sporo.

Trzymają mi się słoiki chyba że to grzyby czy papryka. Te pasteryzuję. Leczo (jeszcze) mi się nie zepsuło ale może dla pewności dam do piekarnika. Dzięki!!!!

Kordina napisał(a)

Hej Mgdusko
Czy możesz podać link do Twojej szklarenki? Chociażby na priv. Jak przymocowałas do gruntu? Czy tak jak u Kasi Bellingham, wycementowałaś "podłogę" czy masz tam ziemię i nasadzenia?
Śledzę Twój wątek od 1 strony, ale po 100 zaczęłam przeskakiwać, więc jeśli być może pisałaś już o szklarence, to przepraszam za pytania.
Pozdrawianki

Hej, miło, że zaglądasz Szczególnie fajnie jest, kiedy ujawnia się ktoś, kogo dotąd nie znałam
Szklarnia jest posadowiona na czterech bloczkach betonowych, dodatkowo stawia się ją na bazie (kupujesz razem ze szklarnią), która ma w narożnikach przymocowane pionowe elementy, coś w rodzaju śledzi, wbijane w ziemię. Moja szklarnia jest zdecydowanie użytkowa, po środku jest podłoga z cegieł, po bokach ziemia, w której na stałe rosną goździki i jaskry, a sezonowo pomidory, papryka i różne kwiaty ciepłolubne
Linka wysyłam na priv

Gardenarium
Też bym tak chciał. Lecz niestety mam do wyboru, albo koszenie przez robota pewnie co dziennie albo co dwa dni, albo koszenie samemu co jakieś 2 tygodnie.
Po 2 tygodniach niekoszenia trawa jest powyżej kostek, jest do tego gęsta i trudno jest wówczas zbierać owoce i można coś pominąć. O grabieniu liści z takiej wysokiej i gęstej trawy nie ma mowy.
Jak kiedyś dawno temu zakładałem trawniki to pamiętam że b. dużo wydałem na specjalne odmiany traw. No to teraz mam za swoje piękną gęstą trawę rośnie błyskawicznie pomimo tego że ani nie nawożę ani nie podlewam.
Jedynie słabiej rośnie pod orzechem włoskim.

Samo wyzbieranie z takiej wysokiej trawy szyszek owoców liści itp. to prawie godzina.

Święte słowa piszesz, robot ma wyręczać a nie zastępować. Myślę że jak będę miał pomoc robota to będzie więcej czasu na strzyżenie żywopłotu, pielęgnację róż, przycinanie gałęzi itd. itd. Będzie wtedy można mówić o grabieniu czegokolwiek bo trawa będzie krótka.

Może nawet jakiś kawałek upraw się zrobi ogórki pomidory papryka.

Elu, Jak dwóch Tobie mówi to samo, to pewnie to jest to. Okna, hmmm, nie.

Byłam w ogrodzie, krótko, ale naszabrowałam pełną reklamówkę.

papryka, rzodkiewki, maliny, sałata - fajnie mieć cośna ząb w ogrodzie

Jak długa jesień będzie i słoneczna to może da radę. Też mam wysianą fasolkę, ale moja bardziej zaawansowana, będzie kwitła w tygodniu./ A ta pnąca na płocie i stojakach, jak najbardziej, jeszcze tłoczy.

Pomidory u mnie już tylko koktajlowe. Papryka zmienia kolor z zielonego na żółty.
Też trzeba korzystać. ZXiemniaki w wiaderkach już zjadłam. Dziś ostatnie wykopki.

Dobry pomysł z tym rozdrabniaczem. Własne zrębki na ściółkę też korzystne. Ja będę teraz wycinała starą borówkę, to tez zrębków będę miała sporo.

Małe okrągłe, jakie można kupić w sklepie nadziewane fetą. Wielkości orzecha, te są ostre.
Drugie, łagodne są większe ale krzaczek niski. Mają kształt jak normalna papryka, tylko są mniejsze.

antracyt napisał(a)

Łączka ze słonecznikami to jest to i aksamitki uciekające ze skrzyń prawie jak u mnie, tylko chwastów doszukać się nie mogę

Zuza
chwastów nie widać ,bo busz
część aksamitek musiałam wyrwać ,bo tak się rozpanoszyły ,że papryka nie miała szans dojrzewać

Mgduska napisał(a)

Ależ to jest ładne w kolorze ! Zaczynam poważnie myśleć o rabacie limonkowe, serio
Nie wiem gdzie, ale coś wykombinuję

Magda ja właśnie lecę kolorystycznie rabaty ....odgapiam od Szefowej troszkę

mam dwie limonkowe rabaty -jedna na starej części -ta z brązowymi trawkami i kapka pomarańczu tam jest
a na nowej bez brązu i bez pomarańczu

Papryka wychodowana z nasionek początek w domu później już na dworze.

hankaandrus_44 napisał(a)

Podziwiam, papryka bezkonkurencyjna!

W jak dużych donicach masz je poxsadzone?

A dziękuję. Papryka w doniczkach 14×14 cm.Nasionka wzięłam z papryki kupinej na próbę w jednym z marketów. Smak mi przypasował i postanowiłam sama wychodowac.

Podziwiam, papryka bezkonkurencyjna!

W jak dużych donicach masz je poxsadzone?

Jest bardzo gorąco,kury już wyglądają na ledwo żywe



Pigwy trzy owoce w tym roku?



Jabłonka kolumnowa, patyk może metrowy, ale jabłko może będzie, lub trzy



Papryka słodka w gruncie



Czosnek słoniowy

Czarne maliny już są. I pierwsza papryka chilli Paper Lantern

Mam nadzieję że nie wszystkie pomidory takie będą, w igloo


Pierwsza papryka chilli Paper Lantern



Malinojeżyna



Cebula



Jarmuż zjadany przez werbenę powoli, ale może odstraszy ona gąsienice?



Wielkie rośliny zielonych i fioletowych kalafiorów, ale nie warto, bo różyczki ledwo co i zaraz kwitną

Wiem, że wynika to z osobistego gustu, ale jeśli znajdę pomysły innych ludzi, myślę, że mogą dać mi odpowiedni wpływ, którego mogę użyć, aby stworzyć własne. W każdym razie mam płaską działkę w strefie 9a Kalifornii, którą chcemy zamienić w ogród owocowo-warzywny/ziołowy. Ważne rzeczy do zapamiętania: - obszar około 30' x 30' - Wysokie ciśnienie (90 psi) Czop w pobliżu - Koszt nie stanowi większego problemu - Pomidory, kabaczek, ogórki, dynie, truskawki, papryka, cebula i jarmuż są zainteresowanymi uprawami ale otwarte również dla innych - przydatne do podstawowej stolarki, cementu i nawadniania - teren jest całkowicie nasłoneczniony - chętny do wynajęcia ryś rudy - skrzynki do sadzenia, doniczki lub w ziemi - ziemia jest bardzo twarda, ale ma lokalne szkółki do sprzedaży ziemi na podwórku

Cała pomoc doceniana

Rench napisał(a)

Zachwycający ten koszyk Co to za roślina na drugim zdjęciu ?

Reniu, to papryka

Porządna zima, czy co innego, nie wiem, ale w tym roku będzie sporo owoców



A z tych tu jestem bardzo dumna Papryka i celozja