Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Podwórkowa rehabilitacja

Pokaż wątki Pokaż posty

Podwórkowa rehabilitacja

ryska 21:14, 21 kwi 2022


Dołączył: 12 sie 2013
Posty: 11603
A teraz gratka dla miłośniczek gaury
Matecznik śpi a w szczelinach przychówek.
____________________
Renata Podwórkowa rehabilitacja*****Wizytówka-podwórko Ryski Dlaczego podwórkowa rehabilitacja? Bo grunt to zdrowie :)
ryska 21:20, 21 kwi 2022


Dołączył: 12 sie 2013
Posty: 11603
Czajnodoksy rozkwitły.



A tu fajnie koresponduje języcznik przymrożony z szafirkiem szerokolistnym.
Z tyłu liriope szafirkowata.

Liście przylaszczek się pojawiły.
____________________
Renata Podwórkowa rehabilitacja*****Wizytówka-podwórko Ryski Dlaczego podwórkowa rehabilitacja? Bo grunt to zdrowie :)
ryska 21:24, 21 kwi 2022


Dołączył: 12 sie 2013
Posty: 11603
Ciemierniki i szachownice kostkowate.
Tych kępek szachownic mam trochę.
Większość w runiance.


____________________
Renata Podwórkowa rehabilitacja*****Wizytówka-podwórko Ryski Dlaczego podwórkowa rehabilitacja? Bo grunt to zdrowie :)
Gruszka_na_w... 21:32, 21 kwi 2022


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 22019
I udaje się przebić tej szachownicy przez te zbite korzenie runianki?
Ostatnio wykopywałam runiankę, bo robiła zamach na przebiśniegi.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
ryska 22:08, 21 kwi 2022


Dołączył: 12 sie 2013
Posty: 11603
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)
I udaje się przebić tej szachownicy przez te zbite korzenie runianki?
Ostatnio wykopywałam runiankę, bo robiła zamach na przebiśniegi.

Trochę pomagam szachownicom wyrywając wokół kępek ekspansywne towarzystwo
No i łodygi szachownic na terenie runianki są dłuższe ale bardziej wiotkie.
____________________
Renata Podwórkowa rehabilitacja*****Wizytówka-podwórko Ryski Dlaczego podwórkowa rehabilitacja? Bo grunt to zdrowie :)
ryska 17:47, 25 kwi 2022


Dołączył: 12 sie 2013
Posty: 11603
Ryska ku pamięci
Jestem po pierwszych zbiorach podagrycznika.
Dwa i pół wiadra liści i kłączy.
Sezon zapowiada się cudownie, zwłaszcza po tych obfitych deszczach liście podagrycznika stały się soczyście zielone, łodygi grube i jędrne a kłącza głęboko i zamaszyście osadziły się w mojej glinie pomiędzy różami lovely fairy.
Mogłabym go przerobić w słoiki, kłącza zalać spirytem na nalewki ( wyleczyć sobie jakieś choroby w przyszłości) ale z nieukrywaną radością wywaliłam do worka na zielone odpady.
Tyle mojego
A tak serio zebrałam dziś pierwsze listki czosnku niedźwiedziego. Miseczkę i gdzie tu sprawiedliwość.

W szklarni za to trzymam dwa staropolskie króliki ( doświadczalne) od tygodnia. Żyją i dlatego czas wyprowadzić całe towarzystwo z parapetów i umyć okna
Na czwartek szykuję akcję.




I na koniec:
moja rzodkiewka w końcu zawiązuje korzenie,
ktoś fantazyjnie podjada czosnek niedźwiedzi.
Pozdrawiam
____________________
Renata Podwórkowa rehabilitacja*****Wizytówka-podwórko Ryski Dlaczego podwórkowa rehabilitacja? Bo grunt to zdrowie :)
Mgduska 08:38, 26 kwi 2022


Dołączył: 18 sty 2019
Posty: 6370
Tak jak ja cieszysz się z siewek, mimo, że rosną w nieoczekiwanych miejscach
Czy języcznikowi przycinasz zeszłoroczne liście?
A liriope na jakim masz stanowisku? Poranna porcja pytań
____________________
Sałatka pokrzywowa
gobasia 10:26, 26 kwi 2022


Dołączył: 05 lip 2015
Posty: 8354
ryska napisał(a)
Ryska ku pamięci


W szklarni za to trzymam dwa staropolskie króliki ( doświadczalne) od tygodnia. Żyją i dlatego czas wyprowadzić całe towarzystwo z parapetów i umyć okna
Na czwartek szykuję akcję.







co robisz z lisci czosnku ?

Ty w czwartek uwalniasz parapety...a ja do gruntu to muszę trzymac.Pomidory zasiałam w czasie i jest ok ale papryka i arbuz już kwitną i mam dylemat .Jak myślisz sadzić czy czekać?
____________________
Gożdzikowa wiejski ogród***Marzenia nie odchodzą na emeryturę
ryska 12:43, 27 kwi 2022


Dołączył: 12 sie 2013
Posty: 11603
Mgduska napisał(a)
Tak jak ja cieszysz się z siewek, mimo, że rosną w nieoczekiwanych miejscach
Czy języcznikowi przycinasz zeszłoroczne liście?
A liriope na jakim masz stanowisku? Poranna porcja pytań


Hej
Tak, mam nawet grupę roślin jednorocznych wędrujących gdzie chcą.
Liści języcznikowi póki co nie obcięłam. Ładne są takie przymrożone
Liriope mam na wzbogaconej kompostem i rozluźnionej torfem glinie w przedogródku czyli w półcieniu. Liście piękne ale słabo kwitną.
Chyba potrzebują zmiany.
____________________
Renata Podwórkowa rehabilitacja*****Wizytówka-podwórko Ryski Dlaczego podwórkowa rehabilitacja? Bo grunt to zdrowie :)
ryska 12:47, 27 kwi 2022


Dołączył: 12 sie 2013
Posty: 11603
gobasia napisał(a)



co robisz z lisci czosnku ?

Ty w czwartek uwalniasz parapety...a ja do gruntu to muszę trzymac.Pomidory zasiałam w czasie i jest ok ale papryka i arbuz już kwitną i mam dylemat .Jak myślisz sadzić czy czekać?

Cześć Basiu
Jak miło, że zajrzałaś
Do gruntu też trzymam, za wcześnie i na pomidory i na papryki a tym bardziej na arbuzy.
Liście czosnku niedźwiedziego zjadamy na bieżąco. Na przykład do jajecznicy zamiast szczypiorku, do makaronu z krewetkami, do sałatek wszelakich. Można je zmiksować na pesto.
Do dań zamiast szpinaku.
____________________
Renata Podwórkowa rehabilitacja*****Wizytówka-podwórko Ryski Dlaczego podwórkowa rehabilitacja? Bo grunt to zdrowie :)
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies