Irenko, dziękuję za odwiedziny, coraz mniej czasu na wzajemne odwiedziny, choćby te wirtualne, cóż - ja na pewno spowolniłam, taki czas
A wieś Zalipie to z całą pewnością miejsce magiczne, które warto podziwiać i odwiedzać, bo niewiele z tego folkloru pozostało. Chociaż kiedyś widziałam już malowane domy, ale nie było tam takich kwiatowych ozdób Muszę poszukać, gdzie to było, chyba gdzieś w okolicy Tykocina.
Buziaki Irenko, zaraz zajrzę do Ciebie.
Jeszcze jedno rękodzieło, polski orzeł wykonany z łusek szyszki przez panią Felicję Curyło z Zalipia.
Madzia moja rabata pod jabłonia nad rowem w ten sposób powstała, że kartony dałam( tylko takie cienkie, kupne jak do malowania mieszkania)i zasypaliśmy 5 cm trocin. W pierwszym sezonie jeszcze cos tam pare razy wyszło i plewiłam, ale wychodziło całkiem spoko, w tym roku już nie było kłopotu z chwastami
Jedyne co to mocno mi nornice i krety ryły w niej bo trawa się rozkładała i dżdżownic była masa, a one za nimi przylazły
teraz już względny spokój
Tylko tych kartonów sporo daj, kilka warstw i problemu nie będzie Czy ty na rosnącą trawe te kartony dajesz czy wcześniej wierzch przemieliłaś sprzętem?
Ja dałam na rosnaca ze wzgl na korzenie drzew( nie miałam jak uprawić).
Pracowite ogrodowo dni są mega przyjemne .
A ja w robocie niestety a takie piękne słońce świeciło.
Astry masz cudne. Że o werbenie nie wspomnę .
Ja już w zasadzie skończyłam robótki ogrodowe. Tylko 3 żurawki do posadzenia zostały.
Aniu a co to za roślinka? dalie masz cudne, też je bardzo lubię, oby jeszcze nie było przymrozków, to będą nas cieszyć kolorkami plony warzywnikowe niezłe, i na pewno cieszą pozdrawiam
może w poprzek ale wydaje się że trzyma się jednej linii dobrze że nie w zygzak - masz super ziemię do doniczek z kopców no i pytanie co tak sobie podjada z tej ziemii
Witaj Eluś miło Ciebie widzieć o na pewno Chocolate,na pewno polecam Louise Odier pnącą pachnie przecudnie jest różowa pełna, wezmę tez ściągę z nazw to tez wrzucę kolejne
Louis Odier
Świetna rabatowa kwitnie jak szalona znajdę tez potem nazwę
A nazwy tej nie pamiętam dawno kupowana na pniu ale pokażę któregoś dnia w szkółce Elu i pani mi przypomni chyba że ktoś tutaj ją zna z nazwy ,
piękne heliotropy - kiedy siałaś? i na jakim masz stanowisku?
świecznice chyba się nie sieją mam je kilka lat tak samo jak amarantusy - tak mi się wydaje
Basiu, w tym roku faktycznie ładnie obrodziły.I jeszcze małe różne rosną.
Oczywiście ,że później jak już wystoją się w dekoracjach to nasionka zbiorę z dyń.
Obojętnie z jakiś ??Czy z któryś konkretnie cię interesują ??
Perukowiec i hortensja debolistna
Kasiu, miejsce na basen jest nie do ruszenia . Tam gdzie proponujesz po południu morela sąsiadki rzuca cień.
Zamierzam ukryć basen w roślinach, otoczyć go rabatą. Czy mi się uda? Zobaczymy .
Ewo, ja z frakcji falistej . A ogrodu Myszorka nie znam, zaraz sobie zajrzę .