Tak wczoraj wiało, że złamało klona czerwonego. A tak go lubiłam To drzewo bardzo szybko u mnie rosło. Po sadzone na jesień w ubiegłym roku.
Brama otwarta no to jestem . Miły spacerek w ładną pogodę w tak dużym i pięknym ogrodzie. Prawie pohuśtałam się na huśtawce i pomiziałam trawki a jest co miziać . Ogrodzenie nawet jest . I najlepsze pod słońcem kloniki...
Dlaczego nic nie mówiłaś że jesteś! Chociaż kawkę bym zapodała. No przyszła i poszła Kloniki wiesz od kogo odgapiłam ...