Może nie będzie tak źle? Na razie przygotowuję się mentalnie na najgorsze

Madżen ona nie jest jeszcze rozwinięta do końca, ale kwiat jest dość dużyma pewnie 10cm, jutro zrobię pomiary a ma jeszcze dwa pączki ale kolor mmmmmmmm cudny, ciemniejszy niż na moim zdjęciu i taki aksamitny....

W domu jakoś tak wilgotno bo dalej leje.W kominku zapalę Winka maleje i może być weekend Wyczaiłaś u Aby jakie kolorki na wiosnę?

Przyszłam od Bdan obejrzeć Twoje tulipany i nie tylko Ale tylu stron to nie dam rady Wizytówkę obejrzałam,jest co podziwiać.Masz mnóstwo ślicznych traw,jestem teraz na ich etapie.Podglądam jak je łączysz z bylinami,razem robią niesamowite wrażenie.
Pozdrawiam

Jaki ładny weekend U mnie lalo rano,potem mgła, słonko zabłysło na chwilkę i zgasło w burzy i ulewie. Teraz czarno jak w nocy.
Jesieni też nie lubię bo u nas w górach zwykle mglista i błotnista.
Ja mogę habilitację z wad jesieni zrobić ale co tam nie będę więcej smęcić.
Dobrze że jest O i sezon spotkaniowy trwa Buziaki

Sebek hihih przy tysiącach w ogóle bym padłaale za to później ten widok
Będę sadzic koło siebie kto wie może za 10 lat będzie ich kilka tysięcy

Pff, w 15 minut się uwiniesz albo szybciej Rozumiem jakby to było 600, choć Ana i Madżenka sadzily po kilka tysięcy
Odległość - im bliżej tym lepszy efekt, jeśli chodzi o tulipany

Madżen ja też nielubiam jesieni ale cóż zrobić jak ja to zawsze mówie byle do świąt!: Wino lubie herbatki też ale tą jesień mam zamiar spędzić aktywnie bieżnia ćwiczenia z Ewciąi może przez to plubima jesień)A mam pytanie co do cebulek wybierasz im jakas odległość?sadziłam pojedyncze ilości ale mam ich już z 60 szt i strach się bać jak się za to zabrać